Prof. Paweł Kalczyński: Nowy sędzia Sądu Najwyższego Neil Gorsuch może mieć wpływ na politykę USA na kolejne 100 lat

– Donald Trump nominował bardzo konserwatywnego katolika na stanowisko sędziego w Sądzie Najwyższym. […] Niektóre jego decyzje mogą mieć wpływ nawet na kolejne sto lat – powiedział prof. Kalczyński.

We wtorek nowy prezydent Stanów Zjednoczonych nominował na dożywotnie stanowisko sędziego w Sądzie Najwyższym Neila Gorsucha. Tym samym w najwyższej amerykańskiej instancji sądowej zasiądzie pięciu sędziów konserwatywnych i czterech liberalnych.

Zdaniem prof. Pawła Kalczyńskiego z California State Universyity, wybór Gorsucha może mieć kluczowy wpływ na amerykańskie realia polityczne nawet na kolejne sto lat: – To oznacza, że jego decyzje i jego głos może zaważyć na sytuacji w USA nie tylko na najbliższe cztery, pięć, dziesięć czy dwadzieścia pięć lat, ale niektóre decyzje mogą mieć wpływ nawet na najbliższe sto lat. Dlatego już się podnosi głos przeciwników politycznych Trumpa – powiedział w Poranku Wnet.

Prof. Kalczyński podkreślił, że jego opinia jest motywowana młodym wiekiem Neila Gorsucha (l. 49). Nowy sędzie Sądu Najwyższego bowiem będzie sprawował swoje stanowisko do końca życia. Ponadto określił Gorsucha, jako „bardzo konserwatywnego chrześcijanina”.

Ponadto mówił na temat obecnych protestów w Stanach Zjednoczonych. Są one spowodowane dekretem Donalda Trumpa, który zakazuje uchodźcom oraz imigrantów z siedmiu państw muzułmańskich wjazdu do USA: – Jest to zakaz 90-dniowy i on ma dotyczyć przede wszystkim krajów, które są potencjalnym zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych […] Trump zablokował ten wjazd, aby ustalić pewne zasady, na podstawie których, ci ludzie będą mogli wjechać do USA. […] Obecnie mają miejsce bardzo duże protesty ze strony Partii Demokratycznej oraz ze strony przedstawicieli religijnych – powiedział prof. Paweł Kalczyński w Poranku Wnet.

 

K.T.

Komentarze