23 lata od śmierci Bogdana Łyszkiewicza. Kisiński: dopiero z czasem odkryłem, że jego piosenki były pięknymi balladami

"Bywało tak, że cierpiałem na rozdwojenie jaźni, musiałem bowiem wiele razy zmierzyć się z mitem Beatlesów, odnajdując w sobie bądź co bądź cztery odmienne osobowości. Samotny jak Lennon, sumienny jak McCartney, brzydki jak Ringo Starr i uduchowiony jak George Harrison - śniłem o sławie" - taki wpis pojawił się w pamiętniku Bogdana Łyszkiewicza po tym, jak muzyk usłyszał słynne "Yellow Submarine"

Myślę, że Bogdanowi ciężko byłoby odnaleźć się w dzisiejszym świecie – mówi współzałożyciel zespołu Sztywny Pal Azji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Bogdan Łyszkiewicz (1964-2000) – wspomina Jarosław Kisiński