RAŚ maszeruje. Dotarł do Brukseli jako członek European Free Alliance – organizacji skupiającej „narody bez państw”

Pięcioosobowa delegacja RAŚ demonstrowała w Brukseli pod transparentem z hasłem: „Stanowczo sprzeciwiamy się dalszemu dyskryminowaniu Ślązaków i nazywaniu ich częścią narodu polskiego”.

Marcin Nowok

Jakim prawem grupka osób, która znalazła się w Brukseli, zabiera głos w sprawie wszystkich Ślązaków? Dlaczego nie zaznaczają w swojej manifestacji, że mówią tylko w imieniu 7 tysięcy członków organizacji RAŚ, czy nawet tych „ponad 140 tysięcy obywateli”, którzy podpisali się pod „obywatelskim wnioskiem uznania Ślązaków za mniejszość etniczną”? Na terenie Górnego Śląska, czyli na obszarach województwa śląskiego oraz opolskiego, zamieszkuje ponad 5,5 miliona osób, tak więc te ponad 140 tys. stanowi około 2,5% ludności tego terenu. Zważywszy na to, że obecne granice województw nie są historycznymi granicami Górnego Śląska, niech to będzie nawet dwa razy tyle, czyli 5%, ale to nadal nie jest liczba ludności, która powinna narzucać swoją wolę przygniatającej większości Ślązaków.

Kto jest Ślązakiem – czy tylko ten, co godo, czy i ten, co już godać niy poradzi, ale z dziada pradziada jest mieszkańcem tej ziemi? Czy ci wyrzuceni z Kresów Rzeczpospolitej, dla których Śląska ziemia stała się małą ojczyzną, to co za jedni – tylko gorole? Na tej śląskiej ziemi urodzili się już ich wnukowie, a nawet prawnukowie. Czy to trzecie, nawet czwarte pokolenie dla RAŚ-owców to nadal gorole, czy już Ślązacy?

A ci, którzy porzucili swoje ojczyste strony i osiedlili się na stałe na Śląsku, mają przyjąć obywatelstwo śląskie i czuć się dyskryminowani, czując się częścią narodu polskiego? Z kogo RAŚ chce tworzyć „autonomię” Śląska – tylko z hanysów? A tamtym godomy raus? I w jakich granicach ma być ten Śląsk? (…)

Od lat nie słyszałem obraźliwych (moim zdaniem), a kierowanych przeciwko Ślązakom słów: Szwab, Niemiec. Te określenia można było usłyszeć podczas i po Marszu Autonomii w Katowicach 16 lipca 2016 roku, kiedy to nad głowami maszerujących pojawiły się niemieckie flagi.

Dziwne, że słowa „Szwab, Niemiec” nie obraziły demonstrujących, a obraża ich tylko określenie Ślązak – Polak (…). A może Ślązak – Niemiec nie jest obraźliwym skojarzeniem? Ci Ślązacy, którzy mają obywatelstwo niemieckie, nie wstydzili się przyjechać do Katowic na Marsz Autonomii i powiewać niemieckimi flagami.

Może by tak RAŚ, będąc członkiem European Free Alliance, zaczął walczyć również o obywatelstwo śląskie dla dużej grupy Ślązaków na terenie Niemiec?

Cały artykuł Marcina Nowoka pt. „RAŚ nadal maszeruje” można przeczytać na s. 7 marcowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 33/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Marcina Nowoka pt. „RAŚ nadal maszeruje” na s. 7 marcowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 33/2017, wnet.webbook.pl

 

Komentarze