Raport z Kijowa 27.07.2023: „Losowe ostrzały trafiają wszędzie tam, gdzie jest blisko frontu”

Bachmut. Zniszczenia spowodowane rosyjskim ostrzałem 2022. Fot. Paweł Bobołowicz

Powiedział Jakub Stasiak, współpracownik Radia Wnet, który aktualnie jako wolontariusz uczestniczy w ewakuacjach ludności cywilnej w okolicach Bachmutu.

Kuba Stasiak:

Co do zasady jest tak, że z każdym kolejnym kilometrem, z każdym kolejnym postępem strony ukraińskiej, te miejscowości są narażone na ostrzał artyleryjski w mniejszym stopniu. Natomiast istnieje pewnego rodzaju losowość. Na przykład we wsi Markowa niedaleko Czasiw Jaru jednego wieczora spadły dwa pociski na domy osób, które wcześniej próbowaliśmy przekonać do ewakuacji. Osoby te stwierdziły, że skoro przeżyły, to wszystko jest w najlepszym porządku. Natomiast jest to igranie z losem. Jest to czysta loteria. Jeżeli chodzi o nastroje wśród wojskowych panuje umiarkowany, ale jednak optymizm. Na odcinku bachmuckim widać ten postęp. Więc można powiedzieć, że także okolica stała się w jakimś minimalnym stopniu, ale jednak bezpieczniejsza. Traktujemy to oczywiście w tych kategoriach, gdzie jeszcze niedawno na te miasta spadało po 10 pocisków dziennie, teraz spada powiedzmy dwa razy mniej. Jest to oczywiście progres. Jest to coś, z czego się cieszymy. Natomiast wczoraj na przykład dostałem takie pytanie: dlaczego ewakuujemy  Czasiw Jar, skoro postępuje kontrofensywa? Mówimy dlatego, że pociski nadal spadają i nadal giną ludzie. Dopóki tak będzie, te miejsca nie będą po prostu bezpieczne do życia. Najzwyczajniej w świecie. Może to być Czasiw Jar, może to być Konstantyniwka. Tak dzieje się po prostu na porządku dziennym na Donbasie. Im bliżej frontu, ta intensywność jest większa. To jest jedyna zasada, której się trzymamy. Jedyne prawidło, co do którego tak naprawdę wiemy, że nie będzie omyłek.


Artur Żak i Dmytro Antoniuk, rozmawiają na temat najnowszych publikacji Bloomberg i The New York Times, które informują czytelników, że rozpoczęła się nowa faza ukraińskiej kontrofensywy. Główne uderzenie powinno koncentrować się na południowym wschodzie. Wg. dziennikarzy na tym kierunku żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy stopniowo przesuwają się przez pola minowe pod atakami rosyjskiego lotnictwa. Ukraińscy obrońcy będą próbowali przedrzeć się na południe do Tokmaka, a jeśli się powiedzie, to i do Melitopola w obwodzie zaporoskim.


Dmytro Antoniuk i Artur Żak przybliżają słuchaczom ogłoszenie wstępnych ustaleń dziennikarskiego śledztwa w/s zamachu terrorystycznego w kolonii karnej w Ołeniwce, w wyniku, którego zginęło 53 ukraińskich jeńców wojennych i co najmniej 130 zostało rannych. Wyniki śledztwa przedstawiła ukraińska dziennikarka Marija Kłymyk z Medialnej Inicjatywy Na Rzecz Praw Człowieka.


Audycję ze Lwowa prowadził Artur Żak


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Komentarze