Program Wschodni: Henryk Litwin powiedział, że Polska zaprasza Ukraińców do czucia się spadkobiercami Konstytucji 3 maja

W najnowszym „Programie Wschodnim” Robert Czyżewski przybliża słuchaczom Radia WNET wydarzenia związane z historią i obchodami 1 maja w Polsce i na Ukrainie.

Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizacja: Michał Mioduszewski, Wiktor Timochin


Goście:

Robert Czyżewski – dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie

Taras Kompanichenko – kompozytor i piosenkarz


W nowym „Programie Wschodnim” Robert Czyżewski wspomina m.in. wydarzenia z 1 maja 1986, kiedy pochodom pierwszomajowym towarzyszyła katastrofa w Czarnobylu. Dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie skupia się m.in. historii towarzyszącej dawnym obchodom 1 maja w Polsce i na Ukrainie:

Warto wspomnieć, że latach 80. święto 1 maja było także wykorzystywane przez grupy opozycyjne do organizowania niezależnych demonstracji – zwraca uwagę Robert Czyżewski.

Rozmówca Pawła Bobołowicza wspomina też początki obchodów święta w Polsce. Historyk podkreśla, że duży wpływ miały w tym przypadku działania PPS-u:

Mi 1 maja, poza komunistycznymi ceremoniałami kojarzy mi się z początkiem obchodzenia 1 maja na ziemiach polskich. W to był zaangażowany PPS, wraz z działającym aktywnie Józefem Piłsudskim.

Dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie przybliża słuchaczom WNET historię pierwszych w Polsce obchodów pierwszomajowych:

Przypominam, że pierwsze obchody 1 maja w Polsce to były również starcia z rosyjską policją. Z organizacji bojowej, jaką była wówczas PPS wyrosła później ta siła, która wraz z marszałkiem Piłsudskim walkę Polski o niepodległość w czasie I Wojny Światowej.

Z kolei Taras Kompanichenko mówi o znaczeniu Konstytucji 3 maja dla Ukraińców. Muzyk, zwany „Ostatnim bardem I Rzeczypospolitej” tłumaczy jaką osobistą wartość ma dla uchwalona 3 maja 1791 roku ustawa:

Dla mnie Konstytucja 3 maja to marzenie o nowoczesnej wolności i zarazem kontynuacji polskiej tradycji. I mimo, że to marzenie nie zostało od razu zrealizowane, Konstytucja 3 maja stanowi artefakt, mówiący o tym, że Polska już wtedy dojrzała do nowoczesnego pojmowania swojej wolności.

Ukraiński bard wspomina także słowa dawnego ambasadora Polski na Ukrainie, który zachęcał Ukraińców do traktowania Konstytucji 3 maja również jako ich dziedzictwo:

Myślę, że to był dobry pomysł kiedy Henryk Litwin, który był ambasadorem Polski na Ukrainie, powiedział na obchodach poświęconych Konstytucji, że Polska zaprasza Ukraińców do czucia się spadkobiercami Konstytucji 3 maja – przypomina Taras Kompanichenko.

W dalszej części audycji, z okazji wypadającej 2 maja dla wyznawców Prawosławia Wielkanocy, Taras Kompanichenko wykonuje na żywo tradycyjne ukraińskie pieśni wielkanocne i pasyjne. Muzyk przybliża również słuchaczom zwyczaje i historię związaną z obchodami Wielkanocy w obrządku prawosławnym.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!

N.N.

Komentarze