Cejrowski: modlę się o cud, jakim byłby powrót Donalda Trumpa

Czy epidemia Covid-19 to chiński atak na Stany Zjednoczone? Gospodarz „Studia Dziki Zachód” o podwyżkach podatków, walce USA i ChRL, rozwodzie Gatesów i rasizmie Murzynów.

Wojciech Cejrowski krytykuje zapowiedzi podwyżek podatków w USA. Przestrzega, że poskutkują one przeniesieniem kapitału do Chin. Jak mówi:

Modlę się o cud, jakim byłby powrót Trumpa.

Gospodarz „Studia Dziki Zachód” zapewnia, że epidemia koronawirusa jest kolejną odsłoną walki Chin przeciwko USA i Zachodowi. Celem Państwa Środka, zgodnie z tą koncepcją, jest doprowadzenie do załamania służby zdrowia wroga, poprzez jej zatkanie przez wolno umierających pacjentów.

Najbezpieczniej założyć, że jest to chiński atak. […] Kontynuując współpracę z Pekinem, popełniamy zbiorowe samobójstwo. […] Już nawet WHO dopuszcza teorię o wycieku z laboratorium.

Wojciech Cejrowski punktuje „słabość i miałkość” ludzi, którzy mają największy wpływ na losy państw i społeczeństw. Komentując doniesienia o rozwodzie Billa i Melindy Gatesów wysuwa tezę, że jest on „ustawką”, której celem jest odwrócenie uwagi od kłopotów finansowych Microsoftu.

Omówiona zostaje ponadto kwestia „murzyńskiego rasizmu”, który, zdaniem Wojciecha Cejrowskiego, panuje w USA. Podróżnik krytykuje cenzurę filmów Disneya.

Komentarze