W ostatnich latach w Polsce coraz większą popularność zyskują alternatywne źródła energii, na czele z panelami fotowoltaicznymi. Z roku na rok odnotowuje się dynamiczny wzrost takich instalacji, które zaczęły również przynosić zauważalne zyski.
1 miliard pochodzący z inwestycji publicznych generuje około 5-6 mld z inwestycji prywatnych.
Fotowoltaika ma jednak pewne wady, z których zdecydowanie najbardziej uciążliwą jest duża zależność od panujących na danym terenie warunków pogodowych.
Głównym problemem z energią odnawialną jest pogoda.
Sposobem na to ma być opracowanie ośrodków, które pozwoliłyby na skuteczne magazynowanie energii. Nadprogramową energię można by było zmagazynować i w zimę, czy też w nocy używać.
Skuteczne magazyny energii pozwoliłyby nie przejmować się pogodą.
Problemom zaradzić miał oparty na barterze system net metering, który został zastąpiony przez oparty na sprzedaży net bidding – są to zmiany wprowadzone przez ustawę o OZE, która wejdą w życie od 1 kwietnia 2022 roku.
Już nie będzie barteru, czyli wymiany, a także nie będzie sytuacji gdzie zakład energetyczny jest magazynem energii dla gospodarstw. Gospodarstwo z panelami sprzedaje energię zakładowi a potem ja kupuję, gdy sama nie może jej generować.
Gość „Kuriera w samo południe” uważa, że ustawa o OZE może znacząco spowolnić rozwój fotowoltaiki na terenie naszego kraju.
Kupno będzie obciążone watem, akcyzą, opłatą dystrybucyjną. Wciska się bardzo mocno hamulec – jeśli chodzi o fotowoltaikę – tą ustawą.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
P.K.
kpharck :
I bardzo dobrze. Przypominam, że zeszłej zimy w Teksasie posiadajacym 10-20% energii odnawialnej z zimna zmarły setki osób. Poza tym fotowoltaika czy turbiny wiatrowe muszą mieć zainstalowane wsparcie turbin gazowych, pewnie na rosyjski gaz.