Paweł Rakowski komentuje trwające od tygodnia w Jerozolimie zamieszki pomiędzy młodzieżą żydowską a arabską.
Buzująca krew lewantyńska po okresie lockdownu wywołała liczne akty chuligańskie. Zaczepki arabskich wyrostków spotkały się z ostrą reakcją żydowskich ekstremistów
Ekspert podkreśla, że izraelska policja w zróżnicowany sposób reaguje na występki Żydów i muzułmanów. Wskazuje, że wzrost napięcia izraelsko-palestyńskiego jest na rękę Iranowi, który z niepokojem spogląda na zbliżenie arabsko-izraelskie.
Gość „Kuriera w samo południe omawia ponadto koncepcję reform w Arabii Saudyjskiej, przedstawioną przez Mohammada ibn Salmana. Następca tronu udzielił wywiadu telewizyjnego, w którym, zapowiedział zamiar uniezależnienia państwa od przemysłu naftowego. Poruszając kwestie religijne, książę zasygnalizował konieczność stworzenia nowego nurtu islamu.
Równie dużą rewolucją jest deklaracja chęci podjęcia dialogu z Iranem. Ibn Salman stwierdzi również, że Saudyjczycy muszą się wycofać z Jemenu.
Ibn Salman w wywiadzie ani słowem nie wspomniał o Palestynie.
Świat arabski zaczyna rozumieć, że jeżeli państwo palestyńskie nie powstanie, to żadnej tragedii nie będzie.
Paweł Rakowski uwypukla ponadto problem małej aktywności zawodowej w krajach arabskich, gdzie powszechnie występuje tzw. ludność rentierska. Ibn Salman chce walczyć również z tym zjawiskiem.
Zwrócił ponadto uwagę na konieczność wdrożenia w kraju nowoczesnej edukacji i szerokiej rozbudowy infrastruktury cywilnej.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.