Program Wschodni 21.10.2023: Ukraina! 8. Festiwal Filmowy

Ukraina! 8. Festiwal Filmowy | fot.: Wojciech Jankowski

W dniach od 18 do 24 października odbywa się w Warszawie przegląd ukraińskiego kina. Festiwalowi towarzyszą liczne imprezy towarzyszący, m. in. koncert legendarnego Skriabina.

O ósmej edycji festiwalu mówiła dyrektor Beata Bierońska-Lach: 

Festiwal powstał, żeby poznać naszych sąsiadów. To było po 2014. Pierwsza fala uchodźców z Ukrainy uciekających przed wojną w Donbasie. Po aneksji Krymu również chcieliśmy przybliżyć kino naszych sąsiadów, naszych przyjaciół. Ukraińców było coraz więcej w Polsce. Ten festiwal był po to, żebyśmy się poznali, że Ukraińcy to nie nasi wrogowie, że mamy bardzo dużo wspólnych punktów w historii, że ta historia bardziej nas łączy niż dzieli, co oczywiście widać teraz, już po agresji Rosji na Ukrainę. My też mamy bardzo złe doświadczenia z Rosją.

Filmem otwarcia była komedia kulinarna „Smak wolności” w reżyserii Ołeksandra Berezania. Wojciech Jankowski rozmawiał z Tetianą Małkową, która grała jedną z drugoplanowych ról

Po pokazie filmu „Dowbusz. Tajemnica czarnych gór” w reżyserii Ołesia Sanina przeprowadziliśmy sondę, jak widzowie ocenili film.


Ponadto w naszym Programie Wschodnim:

Prof. Roman Dyczkowski, dyr. Instytutu Polskiego Dnieprzańskiego Uniwersytetu Narodowego, rozmawiał Wojciech Jankowski

Taras Kompaniczenko, rozmowa Wojciecha Jankowskiego po koncercie w cerkwi bazylianów w Warszawie


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Studio Lwów 18.10.2023: Fundacja Dajmy Nadzieję

Remont budynku Domowego Hospicjum dla Dzieci we Lwowie fundacji „Dajmy Nadzieję” | fot.: Irena Hałamaj-Zenkner

Lwowska fundacja zajmuje się pomocą osobom potrzebującym, osobom chorym z niepełnosprawnością. Pomoc ponadto trafia do dzieci, w większości przypadków nieuleczalnie chorych.

O działalności fundacji opowiadała prezes Irena Hałamaj-Zenkner:

Nasza Fundacja działa już ponad 10 lat, bo zastaliśmy założenie w 2011 r. przy katedrze lwowskiej z inicjatywy pani doktor Janiny Andrej. Ona zobaczyła, że jest bardzo dużo dzieci chorych nieuleczalnie, które potrzebują wsparcia społeczeństwa, bo niestety tego wsparcie nie otrzymywali od państwa. I tak się założył nasz pomysł powstania domowego hospicjum dla dzieci, które obecnie też prowadzimy. Mamy teraz ponad 15 rodzin. Są to rodziny ze Lwowa oraz obwodu lwowskiego. Kolejną naszą działalnością jest są Warsztaty Terapii Zajęciowej właśnie też dla dzieci, młodzieży, umysłowo chorych. Potem się zjawiła nasza świetlica, jest świetlica działa przy naszym biurze. Jest to świetlice dla dzieci w większości pochodzenia polskiego. 5 dni w tygodniu mają możliwość przyjść do nas na świetlicy, uczyć się, rozwijać się. Mają różne spotkania teatralne, śpiewy, muzyka. I też współpracujemy z różnymi organizacjami w Polsce. Na Ukrainie staramy się rozwijać swą działalność charytatywną, a szczególnie teraz też w czasie wojny.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Studio Lwów 11.10.2023: Anastasija Wojtiuk z grupy Troje Zillia

Anastasija Wojtiuk z zespołu Troje Zillia i Wojciech Jankowski

Gościem Studia Lwów była wokalistka i liderka ukraińskiej grupy, która występowała na Festiwalu Mniejszości Narodowych i Etnicznych Rzeczypospolitej.

Rozmowa z gościem audycji dotyczyła głównie muzyki, ale nie zabrakło wątków politycznych. Wojciech Jankowski zapytał o kwestię zbożową i pogorszenie stosunków polsko-ukraińskich.

Anastasija Wojtiuk powiedziała, że zauważyła to pogorszenie:

Dwa koncerty zostały skasowane i nie było to powiedziana wprost, że to jest tak, ale koncerty ukraińskie. Czyli ja spostrzegam różne takie prowokacje informacyjne, że jest pogorszenie relacji ukraińsko. Zobaczmy, o jakich skalach mówimy. Czy relacje ukraińsko polskie to są tylko relacje polityczne, tylko jeżeli mówimy tak OK, tak, pogorszyły się, bo to są ich ekonomiczne właśnie różne rozgrywki. Ja nie myślę, że to są mocne hasła, które są rzucane, ale tak naprawdę co dzieje się tam pod spodem i np. nie mamy statystyki, ile straci Polska ekonomicznie, jeżeli ukraińskie zboże będzie tutaj dostarczane, gdzie są jakieś dane, gdzieś jakieś wyliczenia.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Program Wschodni 07.10.23: Górski Karabach. Koniec historii?

Na zdjęciu Górski Karabach, Klasztor Gandzasar. Fot: Marcin Konsek / Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0

Na naszych oczach państwo nieuznawane Górski Karabach przestało istnieć.

Gośćmi Programu Wschodniego byli dr Konrad Zasztowt, dr Tomasz Lachowski, Tomasz Grzywaczewskich i prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.

 

Dr Konrad Zasztowt, Wydział Orientalistyczny UW omówił trwający ponad 30 lat konflikt o Górski Karabach:

To, co się w tej chwili wydarzyło to jest oczywiście dramatyczna sytuacja, czyli wyjazd tych stu tysięcy Ormian, bo nie wiemy, ile dokładnie wyjechało. Rząd Armenii mówi o 100 tysiącach, czyli praktycznie o wszystkich mieszkańców ormiańskich Karabachu, No ale trzeba też pamiętać, że kilkaset tysięcy Azerów, a także Kurdów musiało opuścić region Karabachu i sąsiadujące regiony z Karabachu w wyniku tej pierwszej wojny na początku lat 90 tych i zajęcia tych terytoriów przez Ormian. To oni byli ofiarami i musieli ten region opuścić. Tutaj nie ma biało czarnej sytuacji. Winy są po obu stronach, ofiary są po obu stronach, sprawcy nieszczęść też są po obu stronach. Dlatego mówię, że to jest temat, który jest dla mediów bardzo trudny do zrozumienia i do przedstawienia.

Dr Tomasz Lachowski, Katedra Prawa Międzynarodowego i Stosunków Międzynarodowych UŁ, odniósł się do ratyfikowania przez Armenię Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego:

Faktycznie ten proces ratyfikacji Statutu Rzymskiego Trybunału Karnego w Hadze bardzo przyspieszył. W zasadzie można rzec, że Armenia podpisała ten statut jeszcze w latach 90. Natomiast przez dwadzieścia kilka lat proces był zablokowany przez problemy natury konstytucyjnej. Sąd Konstytucyjny stwierdził Armenii, że rozwiązania, które Trybunał Karny w Hadze posiada, np. to, że właśnie może osądzać sprawców zbrodni, będzie niezgodny z konstytucją Armenii. To było myślenie bardzo błędne z perspektywy prawnej, ale także i politycznej. Dopiero właśnie wydarzenia tej drugiej wojny karabaskiej spowodowały, że władze Armenii, a zwłaszcza premier Paszynian, nie dostrzegły, że ten instrument w postaci bycia członkiem Trybunału będzie bardzo korzystny dla właśnie Erywania. I faktycznie do tego doszło.

Tomasz Grzywaczeski, dziennikarz, korespondent wojenny, autor reportaży opisał sytuację mieszkańców Górskiego Karabachu:

Ten exodus był masowy, że dziesiątki tysięcy ludzi próbowały wydostać się z Karabachu, a tak de facto tam jest tylko jedna droga, którą da się w tym momencie wyjechać. To jest tzw. Korytarz katyński. To jest jedyna droga łącząca terytorium Karabachu z Armenią. Ponadto wszędzie było bardzo dużo azerskiego wojska. Ogromny chaos Tłok, przerażenie, ludzie w ciągu dosłownie kilkudziesięciu godzin musieli zabrać cały swój dobytek, to, co można było unieść i próbowali się stamtąd wydostać.

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, Uniwersytet Łódzki, dokonał analizy rozkładu sił w regionie:

Jest to odwrócenie, jeśli chodzi o pewien wizerunek rozkładu sił w regionie sytuacji wytworzonej w 2008 roku przez inwazję rosyjską na Gruzję, gdzie okazało się, że ówczesne bliskie związki Gruzji ze Stanami Zjednoczonymi nie uratowały tego państwa. To teraz jest odwrotnie bliskie związki Armenii z Rosją też nic jej nie pomogły. A zatem Rosja jako sojusznik zresztą niczyim innym sojusznikiem w regionie nie była, straciła ów prestiż skutecznej tarczy przed zagrożeniem bez względu na literę traktatów. Bo oczywiście w sensie czysto prawniczym Rosja nie udzielała gwarancji Armenii obejmujących obronę Górskiego Karabachu, który w świetle prawa międzynarodowego, włącznie z tą jego wykładnią, jaką przyjęła Rosja, nie był częścią terytorium państwowego Armenii, tylko częścią terytorium państwowego Azerbejdżanu. Zatem fakt prowadzenia operacji wojennych na tym obszarze przez wojsko azerbejdżańskie nie był casus belli, nie było zapisanym w traktacie przypadkiem, w którym uruchomiony powinien być sojusz ormiański-rosyjski. Niemniej jednak zapisy prawnicze to jeden wymiar, a odbiór społeczny i wymiar polityczny to drugi. I w tym zakresie oczywiście Rosja bardzo mocno straciła, jeśli chodzi o prestiż i o wpływy w regionie.


Olga Siemaszko przedstawiła skrót wydarzeń białoruskich.


Audycję prowadził Wojciech Metody Jankowski.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Studio Lwów 04.10.23: Co słychać w Czerniowcach?

Na zdjęciu rezydencja metropolitów Bukowiny i Dalmacji, obecny Czerniowiecki Uniwersytet Narodowy im. Jurija Fedkowycza, fot: Oleksandr Malion, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons

Studio Lwów dzięki rozmowie z liderem polskiego środowiska na Bukowinie północnej odwiedził ten region.

W Studiu Lwów zaprezentowano rozmowę z Władysławem Strutyńskim, prezesem Organizacji Społecznej „Obwodowe Towarzystwo Kultury Polskiej im. Adama Mickiewicza” z Czerniowiec, zatem jak powiedział prowadzący Wojciech Jankowski Studio Lwów zamieniło się na chwilę na Studio Czerniowce.

Władysław Strutyński mówił o szeregu rocznic polskich zespołów i organizacji z obwodu czerniowieckiego, które pomimo wojny są w tym roku obchodzone.  Ponadto poruszono temat wojny. Same Czerniowce nie były dotknięte ostrzałami, ale do wojska idą też Bukowińczycy, w tym również bukowińscy Polacy, a żółto-błękitnych flag na cmentarzach Bukowiny przybywa. Wśród poległych są też miejscowi Polacy.

Władysław Strutyński powiedział ponadto, że pomimo kryzysu w relacjach Polski i Ukrainy, relacje między ludźmi są dobre. Przytoczył rozmowę z Ukraińcem odbytą na ul. Pańskiej, w której rozmówca powiedział, że Polska przecież tyle pomagała, a wiadomo, że o własne interesy też musi dbać.


Artur Żak podał smutną wiadomość ze Lwowa. Zmarł Stanisław Durys, wieloletni członek Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie, kierownik Lwowskiego Zespołu Pieśni i Tańca „LWOWIACY”, osoba całym sercem zaangażowana w obronę praw ludzi wierzących w czasach komunizmu, odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi oraz odznaką honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Program Wschodni 30.09.23: Zima na Ukrainie. Wpływ mocarstw na wybory polityczne. Czeska percepcja afery zbożowej

Kyseliwka - Ukraina - 17.11.2022

W audycji poruszyliśmy kwestię ukraińskiej energetyki w obliczu zbliżającej się zimy, odwiedziliśmy na chwilę Czechy i zastanawialiśmy się, jak mocarstwa wpływają na wybory w państwach demokratycznych

Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny Biznes Alertu, mówił o sytuacji energetycznej Ukrainy w obliczu zbliżającej się jesieni i zimy. Paweł Bobołowicz zapytał, czy Rosja powtórzy zeszłoroczną metodę niszczenia ukraińskiej infrastruktury:

Źródła ukraińskie już informują o takich działaniach Rosjan, które mają ograniczyć podaż energii ciepła przed nadchodzącym sezonem grzewczym. Natomiast Ukraina jest w lepszej sytuacji z jednej strony przez to, że poprawiła obronę przed takimi atakami, a z drugiej rozwinęła na nowo tę infrastrukturę oraz współpracę z państwami zachodnimi. Jest połączona elektroenergetyczne z Europą m.in. przez Polskę. Może sprowadzać interwencyjnie dostawę energii elektrycznej. Cały czas docierają do niej dostawy paliw, także przez Polskę. M.in. przez to rośnie popyt na paliwa w naszym kraju. Dlatego też jesteśmy w lepszej sytuacji. Warto przypomnieć, że poprzednia zima nie była bardzo zimna. To też był czynnik, który ułatwił walkę z terroryzmem energetycznym Rosji skierowanym przeciwko Ukrainie. Zobaczymy, jak zimna będzie ta zima. Im zimniej, tym trudniej będzie zapewnić podstawowe media, szczególnie tam, gdzie toczą się działania zbrojne – powiedział Wojciech Jakóbik.


Wojciech Pokora, redaktor naczelny Kuriera Lubelskiego i współautor programu telewizyjnego „Demaskatorzy” odpowiedział na pytanie, jak mocarstwa wpływają obecnie na wybory w państwach demokratycznych.

W 2013 roku członkowie komisji Polskiej Komisji Wyborczej Państwowej Komisji Wyborczej pojechali na szkolenie do Moskwy. To już było po Smoleńsku, to już było w czasie resetu, którego kolejne odsłony oglądamy w świetnym serialu Michała Rachonia Sławomira Cenckiewicza. I to jest element tego, co niestety przeraża, czyli tego wpływu nie tylko pośredniego na działania polityczne w naszym kraju, ale też bezpośredniego, czyli ustalenia polityków, którzy byli przy władzy z politykami, którzy wówczas przy władzy byli i nadal są w Moskwie – powiedział Wojciech Pokora.


Michal Lebduška, Stowarzyszenie Spraw Międzynarodowych mówił o czeskiej percepcji kryzysu zbożowego.


Olga Siemaszko przybliżyła wydarzenia białoruskie.


Wojciech Jankowski wspomniał sylwetkę pochowanego 29 września na Powązkach Wojskowych Tadeusza Olszańskiego, dziennikarza sportowego, pisarza, tłumacza z języka węgierskiego, autora książek „Kresy Kresów. Stanisławów” i „Stanisławów jednak żyje


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Studio Lwów 27.09.2023 r.: Lwowski wóz Drzymały – czyli nierówna walka Polaka ze Lwowa o ojcowiznę

Dom Państwa Olejników, teren giełdy rolnej „Szuwar”, Lwów, 27.09.2023 r., fot.: Wojciech Jankowski

Dom Państwa Olejników, teren giełdy rolnej „Szuwar”, Lwów, 27.09.2023 r., fot.: Wojciech Jankowski

Wojciech Jankowski i Artur Żak rozmawiają z Bolesławem Olejnikiem, od dziesięcioleci trwającym na ziemi przodków tocząc nierówną walkę z państwem i biznesem dążącymi do przejęcia ojcowizny Olejników.

Bolesław Olejnik:

Krótko mówiąc to wygląda tak, że to ziemia moich ojców, na którą nabył dziadek jeszcze przed wojną. Przeżyliśmy tutaj II wojnę światową i władzę radziecką przeżyliśmy. Oczywiście potem dokumentów na tą ziemię, na tą własność nie ponawialiśmy, nie dało się, bo władza radziecka uważała, że my jesteśmy, jak to u nich się nazywało obszarnicy. No ale myśmy żyli, nawet znajomi mówili, że Bolek mieszka jak w wozie Drzymały, to słynna historia jest. A myśmy żyli, żyliśmy, bo żyliśmy bez papierów, bez praw, ale żyliśmy. A, kiedy nastała Ukraina to na tym terenie, zaczął tutaj w pobliżu tworzyć się ten duży handlowy bazar, jak my go nazywamy Szuwar. I oni zaczęli, znaczy się miasto, zaczęło bezprawnie razem z nami tę ziemię oddali pod ten bazar razem z ludźmi. To wygląda to jak niewolnictwo XXI stulecia, żeby oddawać ziemie razem z ludźmi.


Artur Żak prezentuje najważniejsze wiadomości z ogarniętej wojenną pożogą Ukrainy, które w 581. dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę, przygotowała Daria Hordijko.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Program Wschodni 23.09.2023 r.: Żurawski vel Grajewski: Polacy nie mylili się co do Rosji i Niemiec

prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski | fot. Wojciech Jankowski

Gościem Pawła Bobołowicza i Wojciecha Jankowskiego w Jaremczu jest prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.

Paweł BobołowiczWojciech Jankowski rozmawiają z prof. Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim z Uniwersytetu Łódzkiego podczas XVI Spotkań Polsko-Ukraińskich w Jaremczu o kryzysie w relacjach polsko-ukraińskich.

 


Daria Hordyjko rozmawiała z Łeonidem Kozaczenką, deputowanym do Rady Najwyższej, prezesem Ukraińskiej Konfederacji Agrarnej o kryzysie zbożowym między Polską a Ukrainą.


Olga Siemaszko prezentuje najnowsze wiadomości z Białorusi. Opowiada o XI Międzynarodowym Kongresie Badań nad Białorusią, który odbywa się w Gdańsku.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Studio Lwów 13.09.23: Narodowe Czytanie we Lwowie

Eliza Dzwonkiewicz, Konsul Generalny RP we Lwowie, Narodowe Czytanie 2023, Lwów, fot. Konsulat Generalny RP we Lwowie

Eliza Dzwonkiewicz, Konsul Generalny RP we Lwowie, Narodowe Czytanie 2023, Lwów, fot. Konsulat Generalny RP we Lwowie

We Lwowie odbyła się 12. Edycja Narodowego Czytania. Konsulat polski zorganizował seans czytania w kawiarni Dzyga.

Fragmenty „Nad Niemnem” czytali mieszkańcy Lwowa, aktorzy ze Lwowa i z Polski. Całość wyreżyserował polski aktor ze Lwowa, Witold Lafarowicz.

O wydarzeniu mówili:

  • Eliza Dzwonkiewicz, Konsul Generalny RP we Lwowie
  • Roman Szepelak, wiceszef Lwowskiej Wojskowej Administracji Obwodowej
  • Arkadiusz Janiczek, aktor z Teatru Dramatycznego we Lwowie
  • Relację przygotował Artur Żak

Poza tym przegląd zdarzeń z ostatniej doby na Ukrainie.


XIX część podcastu Dmytra Antoniuka „Na ukraińskim szlaku. Opowieści o Lwowie i nie tylko”


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 08.09.2023 r.: Czy faktycznie ukraińscy parlamentarzyści mają zakaz roboczych wyjazdów do Polski?

Zboże / Fot. Arcaion, Pixabay

Paweł Bobołowicz i Artur Żak poruszają temat medialnej burzy, którą wywołały doniesienia o formalnym braku zgody dla ukraińskich posłów na delegacje na terenie RP.

Artur Żak prezentuje rozmowę z posłem Rady Najwyższej Ukrainy Mykołą Kniażyckim, który twierdzi, że w wyniku braku zgody na wyjazd, był zmuszony uczestniczyć zdalnie w konferencji zorganizowanej w ramach XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Mykoła Kniażycki:

Nie mogłem uczestniczyć niestety przez to, że podróże służbowe nie zostały podpisane przez Przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy. Na wyjazd należy otrzymać zgodę. Istnieje taka decyzja, że politycy, ukraiński deputowany nie mogą jechać do Polski, przez to, że idzie ta dyskusja o zbożu ukraińskim. Ja myślę, że to błąd ukraińskiego rządu, że oczywiście nie jest to prosty temat, ale teraz jest czas, aby rozmawiać, musimy być w dialogu, bo polskie społeczeństwo popiera Ukraińców, polski Rząd, polski Prezydent popierają Ukraińców także dla mnie to wygląda nie bardzo dobrze, wygląda to źle.

Jednocześnie Paweł Bobołowicz przedstawił swoją rozmowę z Ołehem Dundą, deputowanym Rady Najwyższej Ukrainy. Rozmowa została nagrana w czasie Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Poseł zaprzeczył informacjom jakoby ukraińscy deputowani mieli zakaz wyjazdu do Polski ze względu na polskie stanowisko w sprawie eksportu ukraińskiego zboża.

Ołeh Dunda:

Nie wiem co się stało u Mykoły Kniażyckiego, nie rozmawiałem z nim. Ale ja jestem posłem i o to moja legitymacja poselska, stoję z Panem i rozmawiamy w Karpaczu, to istnieje zakaz, czy też go nie ma? Przecież jestem tu z Wami. Cóż, powtórzę jeszcze raz – jestem z wami i jestem tu z propozycją dotyczącą tragedii wołyńskiej. Ogólnie rzecz biorąc, o jakim bojkocie można w ogóle mówić? Trzeba zrozumieć pewną kwestię, a mianowicie zgodnie z Konstytucją Ukrainy, zgodnie z aktami prawnymi, pierwszy wtorek września, jest na ogół dniem otwarcia posiedzenia parlamentu i to wymóg, który musi być spełniony.  Akurat tak się złożyło, że wtorek przypadł na piaty dzień września. Na tym posiedzenie rozpatrywano pytania kadrowe, dlatego większość parlamentarzystów zostało w kraju, aby móc decydować w tych palących kwestiach dla Ukrainy. Należy rozumieć, że teraz przejazd z Kijowa do Karpacza odbywa się wyłącznie drogą lądową i zajmuje więcej niż 24 godziny, to znaczy większość deputowanych nie miała możliwości szybkiego przemieszczenia się. Głosowania trwały 5 i 6, więc większość nie miała możliwości dotarcia do Karpacza. Tak więc najprawdopodobniej są to tylko problemy techniczne związane z obradowaniem Rady Najwyższej Ukrainy.

W tym samym wywiadzie udzielonym Pawłowi Bobołowiczowi Deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Ołeh Dunda (Sługa Ludu) zapowiedział powstanie na Ukrainie Rady ds Tragedii Wołyńskiej. W skład Rady mieliby wejść przedstawiciele środowisk naukowych i władz Polski i Ukrainy. Rada miałaby „raz na zawsze zamknąć sprawę Wołynia” i uniemożliwić wykorzystywanie tej kwestii w rosyjskiej dezinformacji. Szefem Rady ma być dr Pawło Haj-Nyżnyk. Rada wg deputowanego ma też wyznaczyć proces realizacji ekshumacji.


Artur Żak powraca do tematu ukraińskiego zboża i emituje komentarz na ten temat Oleha Nikolenki, rzecznika MSZ Ukrainy, który nagrała Daria Hordijko:

Zareagowaliśmy już na spotkanie pięciu ministrów rolnictwa, powiedzieliśmy, że jednostronne ograniczenia nie odpowiadają duchowi i literze umowy stowarzyszeniowej. Dlatego oczywiście opowiadamy się za nieprzedłużaniem zakazu. Tym bardziej jesteśmy przeciwni rozszerzeniu o inne kategorie towarów. Na razie nie mogę zdradzić żadnych szczegółów. Wszystkie opcje są na stole, pan Prezydent wyraźnie to stwierdził. Zobaczymy, jak rozwinął się wydarzenia, 15 września nie jest już tak daleko. Jak zaznaczył prezydent, są różne opcje i Ukraina je rozważa. Ale jakie decyzje zostaną podjęte, jakie opcje zostaną zastosowane, będzie zależeć od rozwoju wydarzeń, które będą miały miejsce w najbliższych dniach


Dmytro Antoniuk relacjonuje uroczystości wmurowania Płaskorzeźba Konstantego Ostrogskiego na ścianie soboru Zaśnięcia Matki Bożej w Ławrze Kijowskiej. Wydarzenie nosiło symboliczny tytuł „Zwyciężamy ramię w ramię. Orsza-1514”. Bitwa pod Orszą miała miejsce 8 września 1514 r. na terytorium współczesnej Białorusi. Armia Konstantego Ostrogskiego pokonała armię moskiewską. Przodkowie współczesnych Ukraińców, Białorusinów, Litwinów i Polaków walczyli ramię w ramię w armii Wielkiego Księstwie Litewskiego.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!