Ocalony przez Boga… Panie Jezu, jeżeli naprawdę istniejesz i jesteś Bogiem, to oddam Ci swoje życie

Piotr próbując się dowartościować chodził na bójki, brał amfetaminę, handlował sterydami, upijał się, palił marihuanę. Zadawał się ze skinami, znęcał się nad ludźmi w szkole, interesował się rapem.

 

Chodziły za nim słowa, że jego życie nie ma sensu. Coraz bardziej się uzależniał. Pewnej nocy spojrzał w lustro i zobaczył siebie. ,,Spuściłem wzrok, bo nie mogłem na siebie patrzeć. Przypomniałem sobie rzeczy, które zrobiłem w swoim życiu. Położyłem się na łóżku, myślałem o tym, żeby zabić się. I wtedy jeszcze jedna myśl mi przyszła, że może Bóg mi pomoże. Powiedziałem Panie Jezu, jeżeli naprawdę istniejesz i jesteś Bogiem, to oddam Ci swoje życie. Wszystko, co jest we mnie oddaję Tobie, bo nie wiem, co mam zrobić. I tej nocy poczułem, jak ciepło wpłynęło przez moje nogi. Byłem wypełniony tym ciepłem. W moim sercu pojawiła się nadzieja. Wewnętrznie usłyszałem, że wszystko będzie dobrze.”

Prowadzi w szkołach projekt profilaktyki uzależnień i przeciwdziałania agresji ,,Jedno życie”.

Polak – Węgier dwa bratanki… także pod względem kultu maryjnego. Miejsca poświęcone Matce Bożej na Węgrzech

Maryjna pobożność Węgrów przez wieki miała wielki wpływ na religijność Polaków. A czciciele Królowej Korony Polskiej zupełnie nie są świadomi, ile w tej wierze zawdzięczają przyjaznym „bratankom”.

Barbara Maria Czernecka

Państwo węgierskie u zarania swoich historycznych czasów zostało nazwane Regnum Marianum – Królestwem Maryi. Stało się to 15 sierpnia 1038 roku w Esztergom (Ostrzyhomiu), kiedy to umierający Święty Król Stefan Arpad zawierzył swoje państwo Matce Boga. Ten dzień był przez wieki uznawany za narodowe święto Węgier. (…)

Prawdziwą kolebką maryjnego kultu naszych południowych „bratanków” jest Esztergom – węgierskie „tysiącletnie miasto prymasów”, z największą w tym kraju bazyliką. Świątynia miała pierwotnie wezwanie Świętego Wojciecha, głównego patrona Polski, który ochrzcił Vajka, syna węgierskiego księcia Gejzy, późniejszego słynnego władcę, Świętego Stefana. Bazylika jest pierwszym istotnym łącznikiem Polaków z Madziarami.

Nad jej wschodnim wejściem widnieje łaciński napis: „Caput, mater et magistra ecclesiarum Hungariae” – „Głowa, matka i nauczycielka Kościoła węgierskiego”. Główny ołtarz katedry w Esztergom zdobi scena Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny namalowana przez Michelangela Grigolettiego na największym w świecie płótnie utkanym z jednego kawałka materiału. (…)

Maryjna pobożność Węgrów przez długie wieki miała także wielki wpływ na religijność Polaków. A czciciele Królowej Korony Polskiej zupełnie nie są świadomi, ile w tej wierze zawdzięczają przyjaznym „bratankom”.

Przy okazji nadmieńmy, że według tradycji to Święty Wojciech uchodzi za autora pierwszych zwrotek Bogurodzicy. Ciekawe, czy jest w niej ukryty jakiś madziarski ślad? Najstarszy jej zapis pochodzi z czasu panowania w Krakowie świętej księżnej Kingi Arpadówny. Według legendy miała ona rozmawiać z obrazem Matki Bożej.

Madonna Łokietkowa z Wiślicy | Fot. Wikipedia

Rzeźba Madonny Uśmiechniętej, zwana także Łokietkową, znajdująca się w kolegiacie wiślickiej, została sprowadzona do Polski przez Świętego Andrzeja Świerada właśnie z Węgier, więc może dać wyobrażenie tamtejszej ówczesnej sztuki sakralnej.

Król Węgier i Polski Ludwik Andegaweński, wielbiciel Maryi, w miejscowości zwanej Marianosztra posadowił Zakonników Świętego Pawła Pustelnika. Na krótko przed swoją śmiercią szesnastu z ich grona przeniósł do Częstochowy, gdzie na Jasnej Górze również ufundował dla nich klasztor. Jego zaufany, książę Władysław Opolczyk, jadąc tam wypełnić królewskie polecenia, pozostawił drewnianą figurkę Matki Bożej z Dzieciątkiem w Żarkach koło Leśniowa. Na ten czas datuje się również umieszczenie cudownej ikony w kaplicy klasztoru paulinów, co dało początek naszemu narodowemu sanktuarium. Częstochowscy zakonnicy do Mszy Świętej używają wina pochodzącego z węgierskiego Egeru, a konkretnie ze starożytnej winnicy zwanej Doliną Pięknej Pani.

Królowa Jadwiga, kiedy z Węgier przyjechała do odziedziczonej po ojcu Polski, w katedrze na Wawelu ufundowała ołtarz pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP; Kościół Mariacki w Krakowie obdarowała zdobnym w klejnoty obrazem, którego wartość wtedy szacowano na 100 florenów, co w przeliczeniu na dzisiejsze złotówki równałoby się cenie nowego samochodu. Ona też pozostawiła swój trwały ślad na kamieniu węgielnym kościoła pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny na Piasku w Krakowie i przyczyniła się do osiedlenia tam karmelitów.

Matka Boska Ludźmierska, zwana Gaździną Podhala, około 600 lat temu została ufundowana przez węgierskiego kupca, który jadąc do Nowego Targu, byłby się utopił w bagnie, gdyby nie interwencja świetlistej Pani. Staszków, gdzie już bardzo dawno temu zasłynął cudami obraz Matki Boskiej, znajduje się na starym szlaku prowadzącym z Węgier do Krakowa. Słynna Pieta w Limanowej także została w 1545 roku przywieziona z Węgier. Kościół pw. Matki Boskiej Raciborskiej, gdzie czczona jest kopia ikony jasnogórskiej, ponoć powstał jako wotum dziękczynne po wyzdrowieniu ciężko chorej żony węgierskiego hrabiego. Od XVII wielu liczne pielgrzymki zza południowej granicy przybywały do Tuchowa, sanktuarium rycerzy małopolskich. Z Węgier lub Słowacji, podczas wzmożenia się ruchu protestacyjnego, do Beskidu Niskiego został przywieziony Obraz Matki Boskiej Jaśliskiej, Królowej Nieba i Ziemi. W XVIII i XIX wieku zaś wierni wyznania greckokatolickiego i prawosławnego z terenów Bieszczad, Rusi, Słowacji i Węgier ochoczo pielgrzymowali do Łopieńki, gdzie kwitł kult ikony Matki Boskiej współcześnie zwanej Królową Polski z Polańczyka.

Węgrów i Polaków w pobożności maryjnej najściślej łączy Matka Boska z Jasnej Góry. Cudowna ikona w XIV wieku została odnaleziona w Bełzie, ówczesnej stolicy Rusi Czerwonej, przez księcia Władysława z Opola. Był on wcześniej palatynem węgierskim, czyli zastępcą króla. Możliwe, że „Świętą Tablicę” przywiózł do Polski w czasie, kiedy z Węgier do Krakowa przybyła królowa Jadwiga.

W liliach na płaszczu Maryi dopatruje się elementów z herbu dynastii andegaweńskiej. Za czasów jagiellońskich obraz stawał się coraz sławniejszy. W skarbcu jasnogórskim do dziś przechowywane są dary fundowane przez wiernych z Węgier, a wśród nich szczególnie cenne szaty liturgiczne. Jedna z jubilerskich ozdób na rubinowej sukience Madonny jest zawieszką z postacią Patronki Węgier. W szesnastowiecznej księdze Liber Confraternitatis zachowało się najwięcej wpisów właśnie węgierskich członków Bractwa Matki Boskiej Częstochowskiej. Pochodzący z Siedmiogrodu król Polski Stefan Batory Madonnie Jasnogórskiej oddał swój bogato zdobiony miecz oraz różaniec.

Cały artykuł Barbary M. Czerneckiej pt. „Wielka Pani Błogosławiona, patronka Węgier” znajduje się na s. 8 październikowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 52/2018, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Barbary M. Czerneckiej pt. „Wielka Pani Błogosławiona, patronka Węgier” na s. 8 październikowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 52/2018, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Marek Suski, ks. prof. Tadeusz Guz, Tomasz Terlikowski, Jakub Maciejewski – Poranek WNET – 15 października 2018 r.

Zapraszamy na Poranek Wnet od 7:07 do 10:00 na www.wnet.fm

Goście:

Marek Suski – szef gabinetu politycznego premiera;

Tomasz Terlikowski – publicysta, dziennikarz;

ks. prof. Tadeusz Guz – teolog, wykładowca akademicki;

prof. Krzysztof Miszczak – Kolegium Prawa Międzynarodowego SGH, znawca spraw niemieckich;

ks. dr Mariusz Boguszewski – Pomoc Kościołowi w Potrzebie;

Jakub Maciejewski – ,,Gazeta Polska Codziennie”;

Krzysztof Wysocki – nauczyciel, kandydat na radnego;

dr Damian Markowski – IPN;

Agnieszka Krawczyk, Piotr Mazurek – kandydaci na radnych;

Marcin Roszkowski – prezes Klubu Jagiellońskiego.


Prowadzący: Antoni Opaliński

Wydawca: Jaśmina Nowak

Realizator: Paweł Chodyna


 

Część pierwsza:

Ks. Mariusz Boguszewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Ks. dr Mariusz Boguszewski wspominał Jana Pawła II. Gość Poranka WNET powiedział, że papież pozostawił po sobie ogromne dziedzictwo duchowe. W jego ocenie Jan Paweł II zmienił oblicze Kościoła i wiele osób odwołuje się dziś do jego nauk. Ks. dr Mariusz Boguszewski opowiedział również o działalności międzynarodowej organizacji katolickiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Jakub Maciejewski o najnowszych wydarzeniach politycznych w Rumuni, gdzie w zeszły weekendy odbyło się dwudniowe referendum, w którym Koalicja dla Rodziny po dwóch latach walki przegłosowała wprowadzenie poprawki do konstytucji. Poprawka dotyczy rozumienia małżeństwa. Wedle niej jest to związek kobiety i mężczyzny. Organizacje LGBT protestują przeciwko temu głosowaniu, ponieważ może ono w przyszłości utrudnić legalizację związków homoseksualnych.

 

Część druga: 

Krzysztof Wysocki o reformie edukacji, którą jego zdaniem będzie można ocenić dopiero za kilka lat. Nasz gość wymienił także cechy, którymi powinni się charakteryzować kandydaci do wyborów samorządowych w Warszawie.

Dr Damian Markowski o książce ,,Anatomia strachu. Sowietyzacja obwodu lwowskiego 1944–1953. Studium zmian polityczno-gospodarczych”. Jak czytamy na stronie IPN: ,,Książkę poświęcono głębokim i radykalnym przemianom, które miały miejsce na terenie obwodu lwowskiego w okresie powojennym na drodze procesu wszechobecnej sowietyzacji. Dążąc do ponownej aneksji terenów podbitych we wrześniu 1939 roku, państwo sowieckie zmusiło większość ludności polskiej do opuszczenia obwodu i osiedlenia się w centralnej i zachodniej Polsce oraz osiedliło w obwodzie własnych komunistycznych urzędników, zdemobilizowanych żołnierzy i ludność ukraińską deportowaną z powojennej Polski”.

 

Część trzecia: 

Marek Suski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Prof. Krzysztof Miszczak o wyborach regionalnych w Bawarii, gdzie co prawda wygrała partia CSU, ale z wynikiem najgorszym od kilkudziesięciu lat. Bardzo dobry wynik wyborczy uzyskali bawarscy Zieloni. Na trzecim miejscu uplasowała się partia Wolni Wyborcy. Tak słaby wynik CSU w wyborach regionalnych oznacza, że bawarscy chadecy będą musieli stworzyć koalicję.

Marek Suski skomentował przemówienie Grzegorza Schetyny na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu, podczas której przewodniczący PO ogłosił, że w niedługim czasie posłowie PO i Nowoczesnej złożą wniosek o odwołanie Mateusza Morawieckiego z funkcji premiera. Ponadto szef gabinetu politycznego premiera odniósł się do sprawy przyjmowania imigrantów ekonomicznych przez Polskę z Ukrainy i z krajów azjatyckich.

 

Część czwarta:

Tomasz Terlikowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Tomasz Terlikowski wypowiedział się na temat kondycji chrześcijaństwa w Japonii oraz o homolobby w Kościele katolickim.

Jakub Pyda zapowiedział Festiwal Herbertowski, organizowany przez Teologię Polityczną.

Agnieszka Krawczyk i Piotr Mazurek przedstawili swoje programy wyborcze dla poszczególnych dzielnic Warszawy.

 

Część piąta: 

Ks. prof. Tadeusz Guz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ks. prof. Tadeusz Guz mówił o kwestii zerwania ciągłości europejskiej myśli filozoficzno-teologicznej przez marksistów, którzy zaczerpnęli poglądy od francuskich materialistów doby oświecenia.

Marcin Roszkowski o geopolityce energetycznej Polski.

 


Posłuchaj całego Poranka WNET!