To dobra wiadomość dla Polskiego rządu. Z raportu wynika, że duży wpływ na wzrost polskiej gospodarki będzie miała zwiększona konsumpcja prywatna:
– Szybszy niż oczekiwano spadek bezrobocia w lutym, solidny nominalny wzrost płac rdr w sektorze przedsiębiorstw, rzędu 4,3 proc. w styczniu oraz 4,0 proc. w lutym, vs przeciętny wzrost o 3,8 proc. w poprzednim roku, a także solidne przyrosty wydajności [pracy – PAP] od 2015 r. wskazują na wyższą konsumpcję prywatną, która jest głównym motorem wzrostu gospodarczego w Polsce. Konsumpcja prywatna odpowiada za ok. 60 proc. polskiego PKB, a wyższa konsumpcja wzmocni popyt wewnętrzny oraz wzrost [gospodarczy – PAP] – napisano.
W raporcie wymienia się również potencjał w wykorzystaniu przez Polskę funduszy unijnych:
– Ponadto oczekujemy, że inwestycje w 2017 r. nabiorą tempa, przy wyższym wykorzystaniu funduszy unijnych, po tym, jak inwestycje brutto w środki trwałe spadły o 5,6 proc. w IV kw. 2016 r. z +8,3 proc. w III kw. 2016 r. Oczekujemy dalszej poprawy na rynku pracy oraz mocniejszego popytu zewnętrznego. Tym samym podwyższyliśmy nasz szacunek realnego PKB [Polski – PAP] do 3,2 proc. z 2,9 procent.
W styczniu agencja Moody’s prognozowała, iż w 2018 r. PKB Polski wzrośnie o 2,8 proc. rdr. W poniedziałkowym raporcie Moody’s nie podała nowych prognoz w tym horyzoncie czasowym.
PAP/jn