Obraz Chrystusa Ukrzyżowanego. Jesteśmy istotami myślącymi – a w historii świata nie oszczędziliśmy nawet swojego Boga!

Obraz przedstawia najważniejszy moment w dziejach świata: cielesne umieranie Boga, który stał się człowiekiem. Z niego właśnie wynikło zbawienie dla całej ludzkości. I to zostało tutaj podkreślone.

Barbara Maria Czernecka

Ciekawe jest przedstawienie tego, jakże popularnego w sztuce, motywu. Tło jest ciemne, wyobraża zachmurzone niebo, z zaznaczeniem tylko czerwonawej poświaty odbijającej się od ziemi. U dołu widoczne są cienie dachów budowli starożytnej Jerozolimy: kopuły Świątyni oraz, być może, pałaców Annasza i Kajfasza.

Sam krzyż, drewniany, ukazany został w kształcie tajemniczej litery T (tau). Z jego szczytu zwisa kartka, która jakby poruszyła się od podmuchu ostatniego tchnienia Umierającego. Napisane jest na niej „INRI”, co jest skrótem słów: „Jezus Nazarejczyk, Król Żydowski” – czyli określenia winy Skazanego, zgodnie z nakazem Poncjusza Piłata (por. J 19, 19-22).

Postać Jezusa sprawia przejmujące wrażenie. Wyraźnie wyróżnia się jasnością z całej kompozycji. Ciało wygięło się w ogromnym cierpieniu. Głowa jest nieco odchylona, promienieje boską świętością. Źrenice uciekły pod górne powieki, dokładnie tak, jak zdarza się w momencie śmierci. Usta pozostały rozwarte po wypowiedzeniu ostatniego słowa. Włosy są lekko rozwichrzone. Tors, z wystającymi żebrami, jest wycieńczony śmiertelnym zmaganiem. Bok jeszcze nie został przebity włócznią. Ramiona, wyraźnie rozpięte w kształcie litery V, oznaczają ostateczne zwycięstwo. Pięści są zaciśnięte z przeżytego bólu.

Co ciekawe i rzadkie, na tym obrazie zostało ukazane przebicie gwoźdźmi nadgarstków Jezusa – co jest wiarygodne historycznie i anatomicznie.

Artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Obraz Chrystusa Ukrzyżowanego” znajduje się na s. 12 kwietniowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 34/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Obraz Chrystusa Ukrzyżowanego” na s. 12 kwietniowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 34/2017, wnet.webbook.pl

Suplikacje. Są szczególnie zalecane i praktykowane w trudnych chwilach wspólnoty chrześcijańskiej – klęsk i nieszczęść

Suplikacje są to zanoszone publicznie, wspólnotowo, błagalne i pokorne prośby. Najbardziej znaną tego typu modlitwą religijną jest dawna katolicka pieśń lamentacyjna: „Święty Boże, Święty mocny”.

Barbara Maria Czernecka

Suplikacje są to zanoszone publicznie, wspólnotowo, błagalne i pokorne prośby. Najbardziej znaną tego typu modlitwą religijną jest dawna katolicka pieśń lamentacyjna: „Święty Boże, Święty mocny, Święty a Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami!” Inwokacja utworu pochodzi ze starodawnego hymnu ku czci Trójcy Świętej, zwanego Trisagionem, występującego w liturgii Kościołów zachodniego i wschodniego. Słowo ‘triságios’ z języka greckiego oraz po łacinie ‘trisagium’ oznacza: „trzykrotnie święty”.

Prawdopodobnie w czasie wojen ze Szwedami powstały strofy suplikacji o wybawienie przed nieszczęściami: zaraźliwym powietrzem, ogniem i wojną oraz o zachowanie od nagłej i niespodziewanej śmierci. Istotnie: epidemie, pożary i konflikty zbrojne odwiecznie są przyczynami najliczniejszych zgonów.

Po pokornym wezwaniu do Pana o wysłuchanie następuje wyznanie grzeszności oraz błaganie o doprowadzenie do prawdziwej pokuty. Akt ten stanowi jak gdyby uznanie prawdy o ludzkiej małości i już sam w sobie jest pomaga przyjąć wolę Bożą.

Kolejną częścią hymnu są prośby o udzielenie: słonecznej pogody, deszczu, pokoju lub zdrowia, adekwatnie do aktualnych potrzeb modlącej się grupy wierzących.

Niedawno pojawiła się też nieoficjalna, acz wymowna zwrotka: „Abyś ludowi Twojemu pracy i chleba udzielić raczył”.

Specjalnym krzyżykiem oznaczona jest również prośba o zachowanie od pijaństwa. W najnowszych wersjach kościelnych została dodana ekumeniczna wzmianka o przyprowadzeniu chrześcijan do zachowania jedności w świętej wierze.

Każda zwrotka opatrzona jest refrenem: „Prosimy Cię, Panie!” Następnie trzykrotnie powtarza się: „Jezu przepuść! Jezu wysłuchaj! O Jezu, Jezu, Jezu! Zmiłuj się na nami!” Ostatnia część jest wezwaniem zwróconym do Matki Bożej o wstawiennictwo. Niektórzy dośpiewują jeszcze: „Wszyscy Święci i Święte Boże – módlcie się za nami!”.

Suplikacje należą do najpotężniejszych form modlitewnych. Tradycyjnie towarzyszą wiernym z okazji błagalnych procesji po polach i do przydrożnych kapliczek, z prośbą o urodzaje; także podczas wspomnienia Świętego Marka i Dni Krzyżowych poprzedzających Uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa. Są też stałym elementem liturgicznym procesji Bożego Ciała. Kolejne części suplikacji są wtedy intonowane przy każdym z czterech ołtarzy.

Suplikacje są szczególnie zalecane i praktykowane w trudnych chwilach wspólnoty chrześcijańskiej – występowania klęsk żywiołowych lub w narodowych nieszczęściach.

Artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Suplikacje” znajduje się na s. 12 kwietniowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 34/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Suplikacje” na s. 12 kwietniowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 34/2017, wnet.webbook.pl

Garść informacji o kandydatach na ołtarze pochodzących ze Śląska. Ich kult stale się rozrasta, a lista imion wydłuża

Sługą Bożym w Kościele rzymskokatolickim nazywa się osobę zmarłą w opinii świętości, której oficjalny proces beatyfikacyjny został rozpoczęty. Śląsk zrodził wielu zasłużonych dla Królestwa Bożego.

Barbara Maria Czernecka

Reprezentowane przez nich wartości bezustannie zadziwiają nas swoją aktualnością. Wydają się oni stabilnymi punkcikami, podpierającymi cały nasz chrześcijański świat. (…)

Ze Śląska pochodził krakowski mansjonarz (wikariusz, czyli kapłan niższej rangi, bez specjalnych obowiązków) Świętosław Milczący. Miejscem jego urodzenia były prawdopodobnie miasto Sławków w powiecie będzińskim lub wieś Suszec koło Pszczyny. Żył w XV wieku. Zasłynął gorliwą pracą duszpasterską, troską o biednych i chorych oraz postanowieniem milczenia. Był organizatorem pierwszej wypożyczalni ksiąg religijnych. Jego relikwie spoczywają w krakowskim Kościele Mariackim, a kultem otaczają go parafianie rodzimego Sławkowa. Patronuje dobrej spowiedzi. (…)

Służebnica Boża Magdalena Maria Epstein, tercjarka i dominikanka z Krakowa, podczas I wojny światowej w okolicach Będzina udzielała pomocy medycznej rannym żołnierzom. Uczestniczyła także w powstaniach śląskich, za co została odznaczona honorowym dyplomem przez Wojciecha Korfantego. Zasłynęła przede wszystkim jako pionierka szkolnictwa pielęgniarskiego w Polsce. (…)

Sługa Boży Ludwik Wrodarczyk z Radzionkowa był przedwojennym księdzem oblatem. Jako kapłan pracował na ziemi lubelskiej i wołyńskiej. Zajmował się ziołolecznictwem. Zaginął po napadzie oddziału UPA w nocy z 6 na 7 grudnia 1943 roku. Według różnych relacji wiadomo tylko, że został okrutnie zamordowany przez ukraińskie kobiety. Za ratowanie Żydów podczas okupacji hitlerowskiej został pośmiertnie uhonorowany tytułem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” przez Instytut Jad Vashem. (…)

Ksiądz Sługa Boży Franciszek Blachnicki znany jest głównie jako twórca młodzieżowego Ruchu Światło-Życie. Urodzony w Rybniku, kształcił się w Orzeszu i Tarnowskich Górach. Młodzieńcze trudności w wierze usiłował przezwyciężyć uczestnictwem w nabożeństwach liturgicznych. Podczas II wojny światowej działał w konspiracji, za co trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Czekając na wyrok śmierci, doznał prawdziwego nawrócenia. Przeżył wojnę i wstąpił do Śląskiego Wyższego Seminarium Duchownego z siedzibą w Krakowie. Niezliczone są jego inicjatywy na rzecz Kościoła za czasów systemu komunistycznego. Stan wojenny zatrzymał go w Rzymie. Poszukiwany listem gończym, został zmuszony do zamieszkania w polskim ośrodku Marianum w niemieckim Carlsbergu. Tam zmarł nagle 27 lutego 1987 roku, prawdopodobnie otruty przez inwigilujących go, acz zaprzyjaźnionych z nim tajnych agentów komunistycznej Polski. Wspominając tego Sługę Bożego, powinniśmy pozdrowić się hasłem popularnym wśród jego wychowanków: „Dobrze, że jesteś!”.

Cały artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Śląscy Słudzy Boży, czyli kandydaci na ołtarze” można przeczytać na s. 4 lutowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 33/2017, wnet.webbook.pl.

______

„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Śląscy Słudzy Boży, czyli kandydaci na ołtarze” na s. 10 lutowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 33/2017, wnet.webbook.pl.

 

 

 

Na Ziemi Śląskiej urodziło się i wychowało liczne grono świętych osób. Także wielu cudzoziemców przemierzyło nasze drogi

Za patronów uznajemy i tych, których stopa może nie dotknęła śląskiej ziemi, ale zaznaczyli swój ślad w naszej pamięci. Pod względem religijności nie jesteśmy gorsi od innych narodów chrześcijańskich.

Barbara Maria Czernecka

Święty Jacek herbu Odrowąż z Kamienia Śląskiego jest chyba najbardziej zeuropeizowaną osobą pochodzącą z naszego regionu. Kształcił się w Krakowie, Pradze, Bolonii i Paryżu. Zafascynowany działalnością świętego Dominika, wstąpił do zakonu jego imienia. Wiele podróżował. Zwiedził Wrocław, Gdańsk, Kamień Pomorski, Stralsund, Lwów, Halicz, Kijów, Czernichów, Smoleńsk, Moskwę, wybrzeże Morza Czarnego, wyspy Morza Egejskiego, Węgry. Zasięg jego wpływów sięgał Chin i Tybetu. Wszędzie tam zakładał klasztory dominikańskie. To on właśnie rozpropagował na naszych ziemiach modlitwę różańcową. Zawdzięczamy mu również orzechy włoskie oraz przepis na ruskie pierogi.

Wykuty w piaskowcu posąg św. Jacka Odrowążą, jako jedynego świętego pochodzącego z Polski, jest umieszczony na kolumnadzie Berniniego okalającej plac przed Bazyliką Świętego Piotra w Rzymie. Przedstawiany jest on jako mnich dominikański z monstrancją i figurą Matki Bożej, które to, według legendy, uratował z kijowskiego kościoła podpalonego przez Tatarów. Najbardziej czczony jest w Krakowie, gdzie w kościele pod wezwaniem Świętej Trójcy spoczywają jego relikwie.

Na miano tytułu „Śląskiej Samarytanki” zasłużyła sobie beatyfikowana nie tak dawno, bo 30 września 2007 roku, błogosławiona Maria Luiza Merkert, dziewiętnastowieczna mieszczanka z Nysy. Razem z trzema towarzyszkami założyła Zgromadzenie Sióstr Świętej Elżbiety, którego celem było zapewnianie opieki chorym w ich własnych mieszkaniach. Jedną z jej mądrych myśli było, jakże znamienne zdanie: „Chcemy tylko dobrze czynić, wszystkich kochać w Bogu, a jeśli już nic nie możemy uczynić, chciejmy przynajmniej za nich się pomodlić”. Hagiografowie zgodnie określają ją jako Wielką Kobietę Śląską.

Ostatnim, bo beatyfikowanym 5 listopada 2016 roku Ślązakiem stał się bł. Alfons Tracki. Urodził się on 2 grudnia 1896 roku w Bliszczycach. Studiował w Wiedniu i Bośni. W 1925 roku został wyświęcony na kapłana w Szkodrze w Albanii. Tam posługując, poświęcił się duszpasterstwu dzieci i młodzieży. Założył stowarzyszenie Viribus Unitis, którego specyfika polegała na promowaniu kultury i sportu.

W latach II wojny światowej, dzięki znajomości języka niemieckiego, jego wstawiennictwo przyczyniło się do uwolnienia wielu Albańczyków. W czasie władzy komunistycznej pracował tam w parafii Pulaj. 25 czerwca 1946 roku został aresztowany za udzielenie sakramentu namaszczenia chorych parafianinowi rannemu podczas walki z partyzantami komunistycznymi. Oskarżony o działalność antykomunistyczną i sprzyjanie okupantom, został skazany na karę śmierci. Jego egzekucja odbyła się 18 lub 19 lipca 1946 roku o godzinie 5 rano. Rozstrzelano go w pobliżu muru cmentarza w Szkodrze. Miejsce jego pochówku jest nieznane.

Cały artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Święci i błogosławieni związani ze Śląskiem” można przeczytać na s. 12 lutowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Barbary Marii Czerneckiej pt. „Święci i błogosławieni związani ze Śląskiem” na s. 12 lutowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl