Z wielu stron dochodzą informacje, że tak szumnie zapowiadana dobra zmiana wyhamowała, bo… PiS się obawia sondaży

Jeśli możemy być dumni z PKB, z uszczelnienia VAT, spadku bezrobocia – to awantury wokół MON, najlepiej kierowanego ministerstwa, są ostrzeżeniem, że agentura rosyjska odnosi sukcesy.

Jadwiga Chmielowska

Maj to miesiąc nadziei. Wiosna w pełni, kwitną drzewa, krzewy, a wokół piękna, żółtawa jeszcze zieleń młodych liści.

Niestety, z wielu stron dochodzą informacje, że tak szumnie zapowiadana dobra zmiana wyhamowała, bo… PiS się obawia sondaży. Ciekawe, że nikt z decyzyjnych polityków nie pomyślał, że może Polakom znudziło się słuchanie szumnych zapowiedzi, woleliby zobaczyć konkrety. Czyny, a nie słowa się liczą. Arogancja władzy odrzuca najwierniejszych nawet zwolenników.

Ostrzegaliśmy przed zmarnotrawieniem złóż kopalni „Krupiński”. Ministrowie poszli w zaparte, zamknęli najbardziej perspektywiczną kopalnię w Polsce. Wcześniejsze decyzje personalne podejmowane przez polityków na Śląsku też bardziej nakazywały uważnie śledzić poczynania rządu, niż zawierzyć w ciemno.

To politycy powinni być kontrolowani przez naród, a nie mieć do wyborców ciągłe pretensje i schlebiać najgorszym instynktom. I tak – jeśli możemy być dumni z PKB, z uszczelnienia VAT, spadku bezrobocia, to awantury wokół MON, najlepiej kierowanego ministerstwa, są ostrzeżeniem, że agentura rosyjska odnosi sukcesy.

W dniach, kiedy wreszcie instalują się w Polsce bazy NATO, kiedy wojsko amerykańskie wreszcie wkracza na nasze terytorium, wybucha jakaś czwartorzędna awantura o młodego pracownika ministerstwa. Zamiast cieszyć się z chwili, na którą czekały pokolenia naszych przodków, kiedy „amerykańskie czołgi” wkroczyły do Polski, dopełniając zobowiązań sojuszniczych, zastanawiano się w mediach, czy Kaczyński dołoży Macierewiczowi. Wypływała korespondencja MON z Kancelarią Prezydenta – słowem, kompromitacja państwa! No cóż, nigdy nie miałam o kolegach dziennikarzach dobrego zdania, może i pióra świetne, ale w mózgu sieczka, strach i chciwość.

Macierewicz zły, bo chciał odsunąć od koryta kadrę WSI szkoloną w moskiewskiej „Woroszyłowce”, która uważa, że najlepiej ogon podkulić i jeść z miski Putina.

Zbiór zastrzeżony zostanie lada dzień ujawniony, a co z agenturą wojskową, co z aneksem z raportu o likwidacji WSI, który miał ujawnić jeszcze śp. prezydent Kaczyński? Na co czeka prezydent Duda?

A może partia „dobrej zmiany” tak została postraszona słupkami sondażowymi, że zapałała litością/miłością do WSI-oków? Na pewno jednak postanowiła zniechęcić do siebie patriotyczny elektorat. Przebąkuje się, że oficerowie współpracujący z GRU mają zachować stopnie, ordery i emerytury, a ci, którzy walczyli o niepodległość Polski, będą zdychać głodu, bo medalami i dyplomami się nie najedzą. Może dlatego Macierewicz jest niewygodny?

Rząd odrzucił projekt ustawy senackiej o działaczach opozycji antykomunistycznej. PO chciało dać 400 zł, PiS nie zgodziło się i obiecało 800. Wyszła z tego figa. Czyżby ktoś czekał, aż prawdziwi bohaterowie wymrą? Teraz sprawa dotyczy szacunkowo do 5 000 osób w skali całego kraju. Dla młodych ludzi jest niezrozumiałe, dlaczego mają płacić emerytury zdrajcom i patrzeć na nędzę bohaterów.

27 kwietnia pożegnaliśmy na cmentarzu w Łodzi człowieka, który dostarczył nowych dowodów na rosyjską zbrodnię katyńską. Były mjr KGB, Oleg Zakirov prowadził prywatne śledztwo. Dostał od Polski medale, ale nie pracę. W czerwcowym numerze opiszemy bohaterstwo tego człowieka i jego zasługi dla Polski.

I dobra informacja. W Krakowie 22.04.br. otwarto Aleję Podróżników, Odkrywców i Zdobywców. Swój dąb ma na niej nasz reportażysta Władysław Grodecki.

Artykuł wstępny redaktor naczelnej „Śląskiego Kuriera Wnet”, Jadwigi Chmielowskiej, znajduje się na s. 1. majowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 35/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł wstępny redaktor naczelnej „Śląskiego Kuriera Wnet”, Jadwigi Chmielowskiej, na s. 1. majowego „Śląskiego Kuriera Wnet” nr 35/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze