Wielki Brat się zbliża… Wkrótce wszędzie nastąpią „Chiny”. A może „Kalifat”? Choć realny wydaje się też globalny kibuc

Google z Facebookiem to KGB, GRU, STASI, WSI, ABW, BND, CBA, FBI, CIA, Mosad oraz dawny cieć współpracujący z SB plus zbyt wścibski sąsiad i sklepowa. Nie tylko przestępcy mogą się czuć zagrożeni.

Ryszard Okoń

Golem został ulepiony, zanim się połapaliśmy. Np. „syndrom pandemii covid-19” to oczywista ilustracja skutków powyższego „spontanicznego rozwoju” teleinformatyki, przekazów medialnych światowego zasięgu i nawykowego odnoszenia się głównie do reakcji mas. A że przy okazji każdego zamętu mnożą się jawni przestępcy i mniej widoczni pieczeniarze, to jest automatyczna konsekwencja, standardowe zjawisko psychologiczno-społeczne, gdy upada „stare” i puszczają okowy kultury.

Google z Facebookiem to KGB, GRU, STASI, WSI, ABW, BND, CBA, FBI, CIA, Mosad oraz dawny cieć współpracujący z SB plus zbyt wścibski sąsiad i sklepowa. Nadchodzi możliwość skoncentrowania władzy w zamian za poczucie bezpieczeństwa, które ma legitymizować reakcja mas.

W imię czego oddawać całą prywatność, swobodę dysponowania środkami finansowymi? Za wygody i ułudę zbiorowego bezpieczeństwa? Za możliwość przynależności do rozdętych ilościowo wirtualnych wspólnot? To są pytania retoryczne, bo tu decyduje atawizm, zbiorowy odruch, masowa reakcja, a nie analiza, rozum, decyzja jednostki.

„Co mi tam cookies, trackery, śledzenie! Ja jestem OK, więc mi nic nie grozi. Niech boją się przestępcy”. Tak uważają liczni ludzie. Niby gromadzenie zanonimizowanych danych o preferencjach, wyborach ludzi, o ich powiązaniach, w skali personalnego interesu jednostki nie musi zaszkodzić wprost, bo może „Chiny” nam jeszcze nie grożą (choć pandemia pokazuje, że to nic pewnego). Sprzedanej prywatności jednak nie da się odzyskać, chyba że powstaną globalne restrykcje prawne wobec swawoli internetowych gigantów albo surowe i łatwo egzekwowalne „prawo do zapomnienia” w miejsce śmiechu wartego RODO.

Przestrzeń autonomii decyzji jednostki i jej wolności jest dewastowana. Kurczy się obszar swobody działania w grze z losem, która daje szansę na autonomię decyzji, prawo do spontanicznych zachowań indywidulnych i zbiorowych. To zniknie jak sen złoty, zostanie rozjechane przez algorytmy sztucznej inteligencji szalejące w gęsto utkanej sieci 5G, rozsiadłe w globalnych bazach danych, które pod jakimś anonimowym nadzorem są zawieszone w cyfrowej chmurze.

„Sieć” będzie lepiej i szybciej wiedziała niż ty sam, czego chcesz, czego oczekujesz, a nawet co najprawdopodobniej zrobisz. A wszystko tylko po to, aby uniknąć odwiedzin inkasenta, nie zawracać sobie głowy obsługą coraz większej liczby niby niezbędnych urządzeń technicznych, żeby lodówka mogła sama zadbać o aprowizację właściciela, a samochód nie potrzebował kierowcy albo żeby prawo jazdy zdalnie odebrać bez ceregieli, bo akurat zadarłeś z awatarem urzędnika, któremu „wykrzaczył” się algorytm sztucznej inteligencji. Także policjant wpadnie prewencyjnie cię ostrzec, gdy artificial intelligence wykombinuje, że ty coś kombinujesz.

Takiemu obywatelowi, który bryka awatarowi czy próbuje wywieść w pole AI, należy się czasowa eutanazja, śmierć społeczna, czyli odcięcie jego smartfona od netu. Jak to nie pomoże, w zanadrzu jest blokada dostępu do wirtualnej gotówki.

A że już wszyscy dobrowolnie noszą w kieszeni opaski lokalizacyjne, z którymi nie rozstają się nawet w toalecie, to po co komu zakłady karne?

Przy badaniu społecznych właściwości sieci i Internetu odkryto nieintuicyjne właściwości, prawa, np. opisane w popularnonaukowej książce Świat sieci złożonych. Te odkrycia niechybnie są eksploatowane w Google, na Facebooku, w biznesie czy przez służby. Bez aktywności globalnych firm internetowych wirtualny Golem i tak przyniósłby spustoszenie, jak choćby na skutek patologicznego przymierza instytucji władzy, mediów, wizerunkowych manipulatorów i sondażowni, którego ofiarą padły demokracja, transparentność, utrupiono instytucję autorytetu i rzetelność dziennikarską.

Oto przykład jednej z pozaideologicznych i pozakulturowych właściwości z pakietu właściwości mas ludzkich:

W końcu zeszłego wieku László Barabási udowodnił wcześniej intuicyjnie odkryte zależności społeczne, opisując matematycznie, poprzez wynalazek modelu sieci pozbawionych skali, że np. w warunkach równej konkurencji bogaci stają się bogatsi, a biedni biedniejsi (jak też zapisano to w ewangelii św. Mateusza), co ostatecznie zdąża do podziału wypracowanych korzyści w proporcji 20/80, tj. 20% właścicieli będzie posiadać 80% zasobów.

Pytanie, jak mechanizm potwierdzony analizą matematyczną, który występuje zawsze, skonfrontować z pomysłami wolnej konkurencji w wytwarzaniu i dostępie do korzyści? Bez regulacji, bez ingerencji w wolnościowy system ekonomiczny w najlepszym wypadku powstanie podział 20/80, choćby nie wiem jak namiętnie nawoływać do równości. Albo model sieci Isinga, który tłumaczy, jak i dlaczego mniejszość muzułmańska może przejąć Europę, jeśli Europa się nie opamięta.

Wszystko to (włącznie z syndromem covid-19) bierze się stąd, że nie zauważamy, jak dużego znaczenia nabrały nieintelektualne mechanizmy działania zbiorowości. To taki trzeci umysł, obok jednostkowego intelektu i automatycznego rozumu atawizmów (reakcji odruchowych jednostki) – a wszystkie razem rysują cywilizacyjny fraktal.

Cały artykuł Ryszarda Okonia pt. „Teleinformatyczny Golem” znajduje się na s. 8 czerwcowego „Wielkopolskiego Kuriera WNET” nr 72/2020.

 


  • Już od 2 lipca „Kurier WNET” na papierze w cenie 9 zł!
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć jedynie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.

O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.

Artykuł Ryszarda Okonia pt. „Teleinformatyczny Golem” na s. 8 czerwcowego „Kuriera WNET” nr 72/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze