Tomasz Szatkowski, Paweł Sałek, Piotr Witt, Jan Bogatko, Ryszard Czarnecki – Poranek WNET – 5 grudnia 2019 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:15 na: 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie i na www.wnet.fm. Zaprasza Krzysztof Skowroński.

 

Goście „Poranka WNET”:

Tomasz Szatkowski – ambasador RP przy NATO;

Paweł Sałek – doradca prezydenta Andrzeja Dudy;

Ryszard Czarnecki – poseł do Parlamentu Europejskiego;

Piotr Witt – korespondent Radia WNET we Francji;

Jan Bogatko – korespondent Radia WNET w Niemczech;

Agnieszka Romaszewska-Guzy – dyrektor TV Biełsat.

 


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Dariusz Kąkol


 

Część pierwsza:

Paweł Sałek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ryszard Czarnecki mówi, że Amerykanie niezbyt interesowali się szczytem NATO w Wielkiej Brytanii oraz rozpędzającej się kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych. Przyznał również, że Marian Banaś powinien podać się do dymisji: „Czasem trzeba poświęcić własne ambicje. Zagryź zęby i zrezygnować dla dobra sprawy. W polityce nie jest się singlem tylko zespołem”.

Paweł Sałek o szczycie klimatycznym COP25 w Madrycie. Pierwszym tematem tego wydarzenia jest próba wdrożenia mechanizmów, dzięki którym pieniądze prywatne, jak i publiczne zostaną wykorzystane na rzecz klimatu. Mówi także o zakładanych zbyt wysokich normach UE, a także konsekwencjach obecnej polityki unijnej. Jak się okazuje ma wpływ na bezpieczeństwo klimatyczne Polski. Następnie mówi o dwóch grupach naukowych, które się ścierają wokół tematu, jakim jest światowa zmiana klimatyczna: „Człowiek do końca nie ma wpływu na siły natury […] Wobec niektórych katastrof i czynników jest bezbronny”.

 

Część druga:

Piotr Witt / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Piotr Witt opowiada o strajku generalnym we Francji. Część komunikacji paryskiej jest sparaliżowana. Powodem strajku jest reforma emerytalna, wedle której podwyższony będzie wiek przejścia na emeryturę. Ludzie są wściekli także dlatego, że emerytury we Francji są stosunkowo niskie do cen żywności, produktów codziennego użytku czy mieszkań.

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Jana Olendzkiego i Jana Gromnickiego.

 

Część trzecia:

Tomasz Szatkowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Tomasz Szatkowski ocenia pozytywnie szczyt NATO w Wielkiej Brytanii. Stwierdza, że napięć pomiędzy liderami na wydarzeniu praktycznie nie było. Wszyscy mówili jednym głosem w kwestii zagrożeń czy finansowania. Nasz gość mówi, co Polska uzyskała po tym szczycie, a także o niebezpieczeństwie ze strony Rosji dla członków Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ponadto stwierdza, że Chiny nie są dla NATO adwersarzem. Dodaje, że Pakt jest sojuszem nuklearne, więc w czasie zagrożenia wybuchu bomby atomowej na terenie Polski, nasi sojusznicy będą musieli zanieść nam pomoc.

Jan Bogatko o głośnym wydarzeniu w Berlinie. Rowerzysta został zastrzelony. Ofiara to Czeczen, która walczyła w czasie wojny czeczeńskiej. Zamach na tego człowieka był zaplanowany. To zdarzenie ma przełożenie na stosunki niemiecki-rosyjskie. Niemcy wydalili dwóch rosyjskich dyplomatów. Moskwa oznajmia, iż nie ma z tym morderstwem nic wspólnego. Berlin na razie nie nawołuje, aby członkowie Unii Europejskiej również wydalali rosyjskich dyplomatów ze swoich państw. Decyzja Angeli Merkel ma w Niemczech swoich zwolenników i przeciwników. Christian Lindner, lider FDP (Wolna Partia Demokratyczna), oświadczył, iż decyzja kanclerz była przedwczesna i nawołuje do dialogu z drugą stroną. „Jaki będzie odzew ze strony Rosji? Nie wiadomo. Być może kilku niemieckich pracowników w Moskwie będzie musiało spakować swoje torby”.

 

Część czwarta:

Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin / Fot. kremlin.ru

Agnieszka Romaszewska-Guzy mówi na temat niepokojących relacji białorusko-rosyjskich: „Rozpoczęła się próba połknięcia Białorusi. Jak to się potoczy, tego nikt nie wie. Znając politykę Alaksandra Łukaszenki, będzie ten proces przeciągał. Pytanie, jak długo?”. Nasz gość sądzi, że prezydent Białorusi został podstawiony pod ścianę. Jego kraj ma starą, w wielu aspektach jeszcze socjalistyczną, gospodarkę, która musi być dotowana przez Rosję, aby przetrwać. Moskwa natomiast widzi szanse, żeby przesunąć się kilkaset kilometrów dalej na Zachód, więc wykorzystują słabości swojego sąsiada. Polacy mieszkający na Białorusi, nie cieszą się, że z tej bardzo prawdopodobnej inkorporacji.

Przegląd prasy o godzinie 9:00 autorstwa Jana Olendzkiego.

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


Komentarze