Goście „Poranka Wnet”:
- Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie,
- Grzegorz Milko – mundial w Radiu Wnet,
- Piotr Witt – „Kronika Paryska”,
- Tomasz Rzymkowski – sekretarz stanu, pełnomocnik rządu do spraw rządu i umiędzynarodowienia edukacji i nauki,
- Emmanuel Hakizimana – Rwandyjczyk mieszkający w Polsce
- Dr Krzysztof Jabłonka – historyk,
- Jan Bogatko – „Studio za Nysą”
prowadzący: Krzysztof Skowroński
realizacja: Joanna Rejner
wydawca: Małgorzata Kleszcz
Dmytro Antoniuk mówi o wczorajszym wywiadzie, którego udzielił dowódca sił zbrojnych Ukrainy, Wałerij Załużny powiedział w nim, że:
Ma takie informacje i wierzy w to, że wojsko rosyjskie zbiera kolejnych 200 tysięcy zmobilizowanych i z nimi oraz być może z udziałem wojsk białoruskich (…) zaatakuje Ukrainę i znów spróbuje zająć Kijów być może w lutym, być może wczesną wiosną.
Grzegorz Milko o swojej korespondencji z Tomaszem Listkiewiczem, który jako członek zespołu Szymona Marciniaka poprowadzi mecz finałowy na mistrzostwach w Katarze.
Piotr Witt mówi o aferze korupcyjnej w Unii Europejskiej. W Belgii przeprowadzono 16 rewizji, doszło do czterech zatrzymań.
Znaleziono ogółem dwa miliony euro.
Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili twierdzi, że nie wie, skąd walizy pieniędzy wzięły się w jej domu.
Tomasz Rzymkowski o prezydenckim wecie w sprawie tzw. Lex Czarnek:
Nie zawsze możemy liczyć na jego podpis. Pokazał, że w przypadku ustaw oświatowych bardziej liczy się ze stroną opozycyjną niż koalicji rządowej.
Emmanuel Hakizimana mówi o dyktaturze, która rządzi Rwandą, dyktaturze lekceważonej przez świat. Władze Rwandy prowadzą konflikt z Demokratyczną Republiką Konga, ta o pomoc woła Władimira Putina.
Równo 100 lat temu został zastrzelony pierwszy prezydent RP – Gabriel Narutowicz.
Fala nienawiści przypominała tsunami. To nawet Lech Kaczyński się nie dorobił się takiej fali nienawiści, jaka spadła na Gabriela Narutowicza.
Dr Krzysztof Jabłonka mówi także o spowiedzi prezydenta, którą odbył u abp. Aleksandra Kakowskiego w dzień swojej śmierci.
Jan Bogatko i dr Krzysztof Jabłonka kontynuują opowieść o Gabrielu Narutowiczu i II RP.
K.K.
AKTQ :
Czasami można nieświadomie napatoczyć się na dr Jabłonkę w katedrze w 100 rocznicę i przypomnieć poniewczasie, że gościa zna się ze zdjęcia i głosu. Opowiada przednio, ale wybielaie przez dokotra i Bogatkę Piłsudskiego, jako „demokraty” i stwierdzenie, że Zagórski „przepadł” było żałosne. „Przepaść” to może papuga, która wyfrunie przez okno, a to był mord polityczny i to nie jedyny.