Goście Popołudnia WNET:
Mahmoud Khalifa – ambasador Palestyny w Polsce;
Andrzej Poczobut – polonijny dziennikarz z Grodna;
Małgorzata Wołczyk – dziennikarka tygodnika „Do Rzeczy”;
Radosław Pyffel – kierownik studiów „biznes chiński” na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie;
Małgorzata Wołczyk – dziennikarka „Do Rzeczy”;
Dr Agnieszka Bryc – ekspert ds. polityki bliskowschodniej, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Prowadzący: Jaśmina Nowak
Realizator: Marcin Głos
Mahmoud Khalifa nie przywiązuje wielkiej wagi do normalizacji stosunków między Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Bahrajnem. Odbiera je jako element kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi w USA. Ambasador Palestyny w Polsce nie spodziewa się rychłego zaprowadzenia pokoju na Bliskim Wschodzie. Dyplomata wskazuje, że Izrael już od wielu lat nie przestrzega porozumienia podpisanego z Palestyną w Oslo 13 września 1993 roku.
W opinii Mahmouda Khalify jedynym bliskowschodnim wygranym ostatnio podpisanego porozumienia jest izraelski premier Benjamin Netanjahu. Rozmówca Jaśminy Nowak ocenia, że Polska ma szansę odegrać istotną rolę w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie.
Ambasador Khalifa zapewnia, że Palestyńczycy nie nabiorą się na „gry” toczone przez Amerykanów na Bliskim Wschodzie.
Andrzej Poczobut mówi o próbie samospalenia mężczyzny w Smolewiczach. Szpital informuje, że stan pacjenta jest bardzo ciężki. Poruszony zostaje również temat ogłoszenia prez opzycjonistę Maksima Znaka strajku głodowego. Andrzej Poczobut ocenia, że kredyt z Rosji w wysokości 1,5 mld dolarów świadczy o bardzo złym stanie białoruskiej gospodarki. Społeczeństwo, mimo sympatii do Rosji, jest niezadowolone z faktu, iż Kreml udziela zdecydowanego wsparcia mińskiemu reżimowi.
Jak wskazuje gość „Popołudnia WNET”, Aleksandr Łukaszenka sztucznie kreuje atmosferę zagrożenia z zewnątrz, by nakłonić Władimira Putina do udzielenia białoruskim władzom pomocy wojskowej.
Radosław Pyffel wspomina niedawno zmarłego Edwarda Kajdańskiego, pisarza, dziennikarza i dyplomatę działającego na odcinku chińskim.
Ekspert mówi o negocjacjach handlowych między Państwem Środka a Unią Europejską. Wskazuje, że Chiny będą starać się o przychylność Starego Kontynentu w wojnie handlowej ze Stanami Zjednoczonymi. Gość „Popołudnia WNET” zwraca uwagę na zarejestrowania znaku handlowego polskiej wódki w Chińskiej Republice Ludowej.
Poruszony zostaje również temat zainteresowania Chin regionem bliskowschodnim. Radosław Pyffel ocenia, że ChRL jest cały czas bardzo niedoświadczonym graczem na tym obszarze.
Dziennikarka „Do Rzeczy” zajmująca się tematyką związaną z Hiszpanią, Małgorzata Wołczyk 
wskazuje, że hiszpańskie społeczeństwo nie wierzy w szacunki rządu odnośnie liczby zmarłych w tym państwie. Mówi się, że uprzednio zmarło 50 tys. osób, a w czasie trwającej teraz drugiej fali, mogło dojść do kolejnych 6 tys. zgonów. Dzisiaj mają zostać podjęte decyzje o zamknięciu kolejnych dzielnic Madrytu, by ograniczyć mobilność ludzi i nie dopuścić do powrotu sytuacji z kwietnia i maja, gdy zabrakło łóżek dla zakażonych. Redaktor Wołczyk przypomina, że dramatyczna sytuacja gospodarcza w Hiszpanii spowodowana jest spadkiem liczby turystów. W tym roku było to 75% mniej turystów, dług publiczny sięgnął 115%, a bezrobocie osiągnęło poziom 23%, a wśród młodych nawet 40%. Dodaje, że w ten wtorek obecny rząd pod przewodnictwem lewicowej partii PSOE, by odwrócić uwagę od realnych problemów powrócił do „walki z faszyzmem”. Hiszpański rząd chce „napisać na nowo historię” i uderzyć w prawicę. Nowe prawo ma przekształcić Dolinę Poległych, zlikwidować bazylikę, w której znajdują się prochy 33 tys. poległych z obu stron wojny domowej z lat 30., wyrzucić benedyktynów i usunąć stamtąd największy krzyż w Europie. Krzyż ma ponad 150 m wysokości, 46 metrów rozpiętości i jest widoczny z odległości 50 km. W projekcie ustawy przewiduje się sankcje od 150 do 200 tys. euro, jeśli któryś z Hiszpanów będzie głosił pochwałę frankizmu, co jest bardzo niejednoznacznym pojęciem: „Czy np. wypowiedzenie zdania, że gen. Franco uratował katolików przed eksterminacją będzie oznaczało, że trzeba zapłacić mandat? Czy wypowiedzenie najprostszych praw, że gen. Franco wybudował większość publicznych szpitali […] Czy to będzie karane? Mówienie po prostu prawdy historycznej. Jak to możliwe, że rząd bierze się za pisanie nowych podręczników, bo o tym właśnie mówi rząd, że trzeba napisać historię na nowo, by młodzież poznała prawdę o demokracji ludowej”.
Ekspert ds. polityki bliskowschodniej, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, dr Agnieszka Bryc wskazuje, że od 1994 roku, gdy Izrael podpisał traktat pokojowy z Jordanią, dopiero po 26 latach nastąpiło „wielkie przełamanie” i doszło do podpisania normalizacji stosunków z ZEA i Bahrajnem. Porozumienie to było motywowane kwestiami bezpieczeństwa, wymianą informacji i koordynacją swoich działań, by powstrzymywać ekspansję Iranu w regionie. Główną ofiarą tego porozumienia są Palestyńczycy, którzy zostali także wykluczeni z tzw. planu stulecia proponowanego przez Stany Zjednoczone: „Ironia losu polega na tym, że państwo, które jako jedno z ostatnich, które tak bardzo wyraźnie broni praw Palestyńczyków to Iran, a z drugiej strony Turcja, która ma duży problem w relacjach z rządem Netanjahu”. Gość Radia Wnet podkreśla, że porozumienie z Izraelem nie tylko normalizuje stosunki, ale także zakazuje wspierania organizacji terrorystycznych działających przeciw Izraelowi, jak właśnie Hamas.
