Paweł Bobołowicz, Marcin Wikło, Marek Budzisz, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski – Poranek Wnet – 15 kwietnia 2022 r.

„Poranka Wnet” można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy.

Paweł Bobołowicz, Dmytro Antoniuk – korespondenci Radia Wnet na Ukrainie;

Marcin Wikło – tygodnik „Sieci”;

gen. Dariusz Wroński – były dowódca 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych;

Marek Budzisz – ekspert ds. wschodnich, Strategy & Future;

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski – duszpasterz Ormian, historyk Kościoła.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Mikołaj Poruszek


Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk | Fot. Ołeh Semeniuk

Paweł Bobołowicz o alarmie bombowym w Kijowie.

  Stolica Ukrainy nadal jest zagrożona. Nasz korespondent podkreśla, że skala zniszczeń po wojskach rosyjskich jest ogromna.

Obecnie trwa odbudowa po rosyjskiej okupacji.

Dmytro Antoniuk mówi o zniszczeniach Czernichowa, które są znaczne. Wymienia lokacje, które przestały istnieć.

Dojazd do miasta jest utrudniony. W rezultacie brakuje w nim artykułów spożywczych.


Marcin Wikło

Marcin Wikło komentuje przedstawiony przez Podkomisję Smoleńską raport. Zaznacza, że jest to bardzo obszerny dokument przedstawiający metodologię działań podkomisji.

Dziennikarz tygodnika „Sieci” podkreśla, że po Smoleńsku miało miejsce mataczenie w śledztwie. Obecnie trzeba „odkręcać” skutki tamtych działań.



Rosyjski krążownik Moskwa/Foto. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej/CC BY 4.0

Zatonął rosyjski okręt flagowy Moskwa, wcześniej ostrzelany przez Ukraińców. Gen. Dariusz Wroński podkreśla, że to istotny uszczerbek dla Floty Czarnomorskiej. Wyjaśnia, na czym polega system Narew. Ma on chronić nasze niebo.


Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o znaczeniu Wielkiego Piątku.

Mówi o postawie ukraińskich księży wobec rosyjskiej agresji. Pasterze zostają ze swoimi wiernymi, ponosząc tego konsekwencje.

Duszpasterz Ormian komentuje decyzję papieża Franciszka, który postanowił, że Ukraińcy i Rosjanie będą wspólnie nieść krzyż podczas Drogi Krzyżowej. Stwierdza, że w chwili, gdy wciąż trwa wojna, to nie jest jeszcze czas na pojednanie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego opowiada o działalności Fundacji Brata Alberta, która wspiera uchodźców. Zauważa, że siostra Róża Czacka pochodziła z Białej Cerkwi. Ks. Isakowicz-Zaleski apeluje o „przecięcie wrzodu” jakim jest sprawa mordu ukraińskich szowinistów na Polakach. Trzeba w końcu zatroszczyć się o szczątku ofiar ludobójstwa.



Marek Budzisz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Co się dzieje na szczytach kremlowskiej władzy? Marek Budzisz stwierdza, że po niepowodzeniu tzw. operacji specjalnej na Ukrainie miało dojść do czystki w wydziale V FSB. Na nowozajętych terenach ukraińskiego państwa Rosjanom nie udało się stworzyć kolaboracyjnych struktur administracyjnych, takich jak na Donbasie.

Budzisz zauważa, że Władimir Putin wywiera presję na szybkie zwycięstwo. Chce na 9 maja odebrać defiladę zwycięstwa. Jeśli dowództwo FR ulegnie tej presji, można się spodziewać, że ucierpi na tym jakość rosyjskiej ofensywy.

Rosyjskie możliwości są ograniczone.

Poważnym ciosem dla najeźdźców jest utrata okrętu flagowego Moskwa.

  • PiotrFJS

    Do wypowiedzi ks. Isakowicza-Zaleskiego:
    We „Fratelli Tutti” Franciszek pisze: „w każdej wojnie tym, co okazuje się zniszczonym, jest „sam projekt braterstwa, wpisany w powołanie rodziny ludzkiej”, i z tego względu „każda sytuacja zagrożenia wywołuje nieufność i skupienie się na własnej sytuacji”. W ten sposób nasz świat rozwija się w bezsensownej dychotomii, wyobrażając sobie „zapewnienie stabilności i pokoju opartych na fałszywym bezpieczeństwie wspieranym mentalnością strachu i nieufności””.
    Mam wrażenie, że nie można Papieżowi zarzucać, że dyskredytuje wojnę sprawiedliwą, gdy wskazuje, że każda wojna jest złem. Papież pomija podział, wskazując na realistyczne konsekwencje wojny pomiędzy dziećmi Adama. Powiedziałbym, że symbolika historii Kaina i Abla, nie pozostawia wątpliwości, kto jest zły – ale jednak naruszone zostaje braterstwo i godność człowieka.
    Podział na wojnę sprawiedliwą i niesprawiedliwą wynika bardziej z refleksji historiozoficznej a nie chrześcijańskiej, toteż pomimo jego trafności nie może on redukować perspektywy chrześcijańskiej.

Komentarze