W październikowej uchwale (2019 rok) senatorowie podkreślili, że – tutaj cytat:
Ojciec Józef Maria Bocheński OP zajmuje wyjątkowe miejsce wśród polskich uczonych, reprezentując najważniejszą polską szkołę filozoficzną, zwaną lwowsko-warszawską.
O. Józef Maria Bocheński OP do końca swych dni używał imion zakonnych: Innocenty Maria. Dożył sędziwego wieku 93 lat, a mój rozmówca Paweł Winiewski był ostatnim dziennikarzem, który przeprowadził ostatni i ważny wywiad z autorem „Logika religii”.
Jego życie było bardzo niezwykłe. Był uznanym filozofem i logikiem i bez wątpienia jednym z najwybitniejszym znawców filozofii marksizmu i jego najzagorzalszym krytykiem. Ale nie możemy zapominać o tym, że był wielkim patriotą, Miłość do Polski udowodnił nie raz i nie dwa, także na polach bitew i frontach. – przypomniał Paweł Winiewski.
O. Bocheński urodził się 30 sierpnia 1902 r. w Czuszowie, a odszedł 8 lutego 1995 r. w szwajcarskim Fryburgu. Studiował prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, ekonomię na Uniwersytecie w Poznaniu, filozofię we Fryburgu, teologię w Rzymie, a w roku 1926 wstąpił do seminarium w Poznaniu.
To chyba jedyny na świecie przypadek, że agnostyk zdecydował się na wstąpienie do seminarium. – zaznaczył podczas audycji Paweł Winiewski.
Po roku nauki odnalazł Boga i uwierzył. A potem wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego św. Dominika twierdząc, że „Bóg dał nam nie tylko serce, ale i rozum.„
W latach 1934–1940 był profesorem logiki w Angelicum w Rzymie. Habilitował się z logiki w 1938 r. na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 1945 r. był profesorem na Uniwersytecie we Fryburgu, na którym w latach 1964–1966 pełnił urząd rektora.
Walczył podczas wojen w 1920 i 1939 roku. W stopniu podpułkownika służył jako kapelan w II Korpusie gen. Władysława Andersa. Brał udział w bitwie o Monte Cassino.
Po wojnie, rozczarowany postawą aliantów i jawną ich zdradą, o. Józef Bocheński pozostał na emigracji. Dał się poznać na całym świecie jako orędownik filozofii analitycznej, czyli zastosowania analiz matematycznych do logik, oraz uznanie aktywnej roli języka w zdobywaniu wiedzy o świecie przez nastawienie kognitywne.
Kognitywistyka to gałąź nauki zajmująca się obserwowaniem i analizowaniem działania zmysłów, mózgu i umysłu, a w szczególności ich modelowaniem. Często spotykanym jej określeniem jest nauka o poznaniu. Jako nauka interdyscyplinarna znajduje się w obszarze pogranicza psychologii poznawczej, neurobiologii, filozofii umysłu, sztucznej inteligencji, lingwistyki (lingwistyka kognitywna), fizyki i logiki.
Ojciec Bocheński podejmował także próby modernizacji tomizmu za pomocą logiki formalnej. Tutaj należy przypomnieć dwie znakomite i ważne pozycje: „Logikę religii” (Warszawa 1990) i „Istotę i istnienie Boga” (1993). Jego prace zostały opublikowane w ponadmilionowym nakładzie w wielu krajach, co jest bardzo rzadkie w przypadku filozofów.
Krytyka komunizmu i kolaborantów
Ojciec Bocheński w sposób bezkompromisowy ganił intelektualistów kolaborujących z komunizmem (nazywał ich „zgniłkami”, przy czym jak sam podkreślał jest to stwierdzenie naukowe, oznaczające ludzi, którzy nie wierzą w prawdę oraz są produktem rozkładającego się społeczeństwa).
Po roku 1989 domagał się nie tylko konsekwentnej dekomunizacji, ale również eliminacji z życia politycznego „lizusów, ludzi bez charakteru, bez kręgosłupa”.
Był nie tylko znanym filozofem i logikiem, ale także jednym z najwybitniejszym znawców filozofii marksizmu (i jego krytyków), jednym z najznamienitszych na świecie sowietologów, który napisał:
Marksizm-leninizm, jest prawdopodobnie najbogatszym zbiorem zabobonów, jaki kiedykolwiek utworzono. Jego wyznawcy są typową sektą z typowym guru. Ich poglądy, a mianowicie marksizm, zawierają między innymi tak zwany naukowy światopogląd, materializm dialektyczny, scjentyzm, historiozofię, ekonomizm, zabobonną teorię klas, wiarę w postęp, aby tylko te gusła wymienić.
Oto zapis dwóch rozmów z Pawłem Winiewskim, który przeprowadził z ojcem Józefem Innocentym Marią Bocheńskim ostatni wywiad. Ciąg dalszy nastąpi, bowiem myśl i żarliwa wiara i miłość do Polski obliguje nas by jak największe grono słuchaczek i słuchaczy Radia WNET poznało, bądź odkryło na nowo ojca Bocheńskiego.
Tomasz Wybranowski
Janusz W. Maciejewski :
„Rok 2020 został ogłoszony rokiem ojca Józefa Marii Bocheńskiego OP”,
tylko jakże wielka szkoda, iż wyjątkowej wagi refleksje o. Innocentego Marii,
TVP Historia emitowała wczoraj w godzinach 22:50-23:55 „Mistrz życia”.
Mówiąc o zabobonach wymieniał wiele innych …
hanzea :
TVP Historia emitowała wczoraj w godzinach 22:50-23:55 „Mistrz życia”. TVP HISTORIA z dużą częstotliwością powtarza emisję programu. I to nie o tej samej porze. Jak mając około 25 lat, zetknąłem się z książką o.Bocheńskiego to zakochałem się w logice. Miłość trwa do teraz i teraz wiem, że nie przeminie.
Janusz W. Maciejewski :
Wczoraj kończyłem czytanie (pierwsze, teraz powrót do tekstów wybranych),
Józefa Marii Bocheńskiego „Polski testament” Ojczyzna, Europa, Cywilizacja.
Wydawnictwo Antyk; Komorów 1999 wydanie pierwsze.
Nie tylko intelektualne „zgniłki” gniewały Ojca Bocheńskiego,
w rozmowie sprzed 27 lat wskazuje na niebezpieczeństwo obecności w polskich
władzach ludzi „którzy kiedyś szli na każdy kompromis – i dzisiaj [rok 1993}
idą na kompromisy”.
„Władzy nie mogą sprawować ludzie gotowi na każdy kompromis.”
Janusz W. Maciejewski :
Uchwałę o ustanowieniu roku 2020 Rokiem Ojca Józefa Marii Bocheńskiego
poparło 57 Senatorek i Senatorów przy 1 głosie wstrzymującym,
od głosowania odstąpiło 38 osób.
Janusz W. Maciejewski :
Józef Bocheński
„Sto zabobonów. Krótki filozoficzny słownik zabobonów”
Wydawnictwo PHILED spółka z o.o.; Kraków 1992
Wydanie II, pierwsze krajowe
W przedmowie do drugiego wydania, Autor pisze o przepracowaniu haseł z pierwszego emigracyjnego wydania [Instytut Literacki w Paryżu („Kultura”) w 1986 roku]. Mimo faktu zbankrutowania marksizmu-leninizmu w Polsce, i wielu innych krajach, po namyśle decyduje
o pozostawieniu bez zmian ustępy omówienia tego zabobonu.
„ … Zbyt wielu ludzi korzących się niedawno przed cudzoziemskimi bredniami zajmuje nadal wysokie stanowiska. Co gorsze, duch kompromisu, najgorszego rodzaju zdaje się panować
w znacznej części starszej inteligencji polskiej. … „
Wcześnie o potrzebie omówienia marksizmu-leninizmu pisze;
„ … Tak dlatego, że dzisiaj właśnie tylu ludzi – nawet autentycznych filozofów – korzy się we wstrętny sposób przed marksistowskim zabobonem – i że w Polsce człowiek ma tak często wybór między dwoma rodzajami zabobonów, tym głoszonym przez partię i tymi, którym hołdują ciemni katolicy.”
Anna Katarzyna :
ilekroć wspominany jest OP Bocheński, zawsze mnie zastanawia zasada 2,1. z „Podręcznika mądrości tego świata” jego autorstwa, wydanie II z 1992, a brzmi ona tak: „Gdy dalsze życie wydaje ci się na pewno i bezwzględnie nieznośne popełń samobójstwo” …sic
Jak to się ma do nauczania i katechizmu Kościoła Katolickiego?
hanzea :
„Katarzyna :
25 lutego 2020, 15:21
„Gdy dalsze życie wydaje ci się na pewno i bezwzględnie nieznośne popełń samobójstwo” …sic
Jak to się ma do nauczania i katechizmu Kościoła Katolickiego?”
Zdaje się że to przedstawienie zasad ludzi myślących nie po Bożemu, np.zwolennicy eutanazji
. Nie przedstawiła pani kontekstu, a nie znam tej książki/podręcznika , ale brzmi to jednoznacznie. I oczywistym jest że jest to coś co nie ma związku z nauczaniem KKK.