Od środy uniemożliwiony jest dostęp do wielu internetowych portali, którym władze zarzucają publikację fałszywych wiadomości. Jak ocenia agencja Reutera, zablokowanie „Al-Borsy” – znanej gazety ekonomicznej, unikającej sporów politycznych i odzwierciedlającej poglądy w dużej mierze popierających władze środowisk biznesowych – sugeruje, iż władze podjęły próbę przejęcia kontroli nad prywatnymi mediami.
Właściciel „Al-Borsy”, firma Business News napisała w oświadczeniu, że zablokowano również witrynę siostrzanego wydawnictwa, anglojęzycznego „Daily News Egypt”.
Jak twierdzą źródła w egipskich służbach bezpieczeństwa, w zeszłym tygodniu w kraju zawieszono dostęp do 21 stron internetowych m.in. z powodu rzekomych powiązań ze zdelegalizowanym Bractwem Muzułmańskim. Uniemożliwiono też korzystanie z portalu telewizji Al-Dżazira, mającej siedzibę w Katarze. Władze tego kraju są wrogo nastawione do prezydenta Egiptu Abd el-Fataha es-Sisiego.
Według opublikowanego w kwietniu raportu Reporterów bez Granic Egipt jest wśród 25 krajów, gdzie prasa jest najbardziej atakowana.
PAP/WJB