Janusz Waś mówił w na antenie Radia WNET o przyczynach awarii oczyszczalni „Czajka” w Warszawie. W opinii gościa wynikają one głównie z nieudolnego zarządzania. Zwrócił uwagę na to, że wciąż nie rozwiązano podstawowych problemów.
Nie wiem czy doszło do awarii bo nikt nie powiedział tego oficjalnie Nie mówi się, że mimo uruchomienia nowej rury ścieki nadal płyną do Wisły. Nie jest to jednak efekt awarii, a efekt tego że oczyszczalnia nie jest w stanie przejąc tych ścieków, które powinny do Czajki dotrzeć – wskazywał inżynier.
Janusz #Waś w #PoranekWNET: nie wiemy, czy doszło tak naprawdę do awarii #Czajka, bo nigdy nie powiedziano tego oficjalnie #PodsumowanieRoku @RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) December 28, 2020
Według eksperta jedną z najistotniejszych kwestii jest nieuwzględnienie w bilansie zdolności przepustowej oczyszczalni deszczu, który się do niej dostaje.
Problem jest w tym, że te ścieki nie tyle nie pomieszczą się w rurze ale nie pomieszczą się w oczyszczalni. Od kilkunastu lat mówię, że oczyszczalnia jest za mała i że nie uwzględniono deszczu, który dostaje się do kanalizacji .
Janusz Waś zaznaczył, że w tej sytuacji pomogłoby zbudowanie drugiej oczyszczalni ścieków w stolicy.
Janusz #Waś w #PoranekWNET: Nieoczyszczone ścieki dostają się do Wisły i stanowią zagrożenie dla środkowej i południowej Polski. To wygląda tak jakby odpowiadała za to banda idiotów. (…) Powinno wybudować się w Warszawie drugą oczyszczalnię ścieków.#PodsumowanieRoku @RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) December 28, 2020