Studio Dublin – 24 maja 2019 – Agnieszka Grandowicz, Anna Hurkowska, Frederico Pawlowski, Alex Sławiński i Bogdan Feręc

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii, Portugalii i Brazylii. Obok przeglądu prasy i korespondencji, kalendarium „zbójnickie” i łyk kultury, z pewną nagrodą dla naszej rodaczki w tle

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


Fot. Studio 37.

W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie powitali Tomasz Wybranowski oraz Tomasz Szustek wraz z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com. 

Szef najpoczytniejszego portalu informacyjnego dla Polaków pogodowo zameldował, że w Galway, o dziwo!, nie pada.

Tomasz Wybranowski spekulował z Bogdanem Feręcem, co też mogą przynieść lokalne i eurowybory Republice Irlandii. 

Dzisiaj bowiem (24 maja 2019) o godzinie 7:00 otwarte zostały lokale wyborcze w całym kraju, a w tych odbywają się wybory do władz samorządowych i Parlamentu Europejskiego. Czy wzorem Wielkiej Brytanii w wyborach lokalnych główne siły polityczne odczują niechęć wyborców?

Drugim tematem była prośba irlandzkiego Ministerstwa Rolnictwa, aby osoby przyjeżdżające do Republiki Irlandii nie wwoziły na teren wyspy wieprzowiny, zarówno tej w stanie półsurowym, jak i wyrobów gotowych, co związane jest z rozwijającą się epidemią ASF.

 

Minister Michael Creed, nie rozważa jeszcze możliwości zamknięcia irlandzkiego rynku przed wieprzowiną z krajów, w których występuje ASF, jednak ten środek bezpieczeństwa brany jest już pod uwagę, jako kolejna z możliwości. – powiedział szef portalu Polska-IE.com Bogdan Feręc.

 


Aleksander Sławiński. Fot. arch. prywatne.

We „Wnetowym Londyńskim Zwiadzie”, tym razem nie z Londynu a z okolic portugalskiej Fatimy, Aleksander Sławiński opowiadał o pierwszych refleksjach związanych z brytyjskimi wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Miał być Brexit i Brytyjczycy nie mieli już zasiadać w parlamencie europejskim, ale … jest jak jest.

Szef londyńskiego studia Radia WNET dementował „bardziej niż rozpaczliwe” doniesienia jednego z polskich portali informacyjnych, że „rezydenci, w tym i Polacy, mieli problemy z oddaniem głosu” w czwartkowych wyborach.

Mimo różnic we wskazaniach opinii publicznej media liberalne, na długo jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów, na zwycięzców namaszczają partie i ugrupowania lewicowe. Według tego trendu w Wielkiej Brytanii bardziej niż ultraproeuropejscy Zieloni są promowani na zwyciezców. Przyznam, że tak nachalnej propagandy i dezinformacji chyba sam „mistrz” niemieckiej propagandy z czasów II Wojny Światowej Goebels nie potrafiłby wymyśleć a co dopiero przekuć w czyny. – mówi Alex Sławiński.

 


W piątkowych dziennikach wydawanych w Republice Irlandii królowały dwa tematy. Pierwszy z nich to wybory do lokalnych samorządów w Republice Irlandii i wybór trzynastu europosłów. Drugi zaś to wielkie zamieszanie związane z wizytą prezydenta Donalada Trumpa, do której dojdzie 5 czerwca.

Tomasz Szustek omówił artykuły z dzienników „The Irish Times” i „Irish Independent”, opisując niezwykłe zdjęcie Nialla Carsona, które zrobił podczas irlandzkich wyborów na wyspie Inishbofin. 

Fot. PAP/EPA/Chris Kleponis

Wiemy też, że choć prezydent Donald Trump co prawda chciał, aby premier Republiki Irlandii Leo Varadkar, odwiedził go w jego irlandzkiej posiadłości w hrabstwie Clare, to szef rady ministrów postawił na swoim. Do krótkiego spotkania dojdzie na „neutralnym” terenie, na lotnisku w Shannon.

„Prezydent Donald Trump na tyle obawia się o swoje życie, że środki bezpieczeństwa, jakie podjęte zostaną podczas jego wizyty w Irlandii, zaczynają być chyba kuriozalne.” – napisał Bogdan Feręc w artykule „Strach Trumpa ma wysoką cenę”.

Oto na wspomnianym już lotnisku w Shannon stanie bateria rakiet przeciwlotniczych obcego państwa na ziemi irlandzkiej, która zawsze była neutralna. Donald Trump rozegra partię golfa na swoim polu w Doonbeg, gdzie bezpieczeństwa prezydenta USA pilnować będą snajperzy, dla których przygotowywane są specjalne wieżyczki obserwacyjne.

Dwa dni temu na Szmaragdową Wyspę przybył oddział sił zbrojnych USA, który przetransportowany został do hotelu centrum golfowego w Clare. Tutaj szczegóły:

 


Gościliśmy w Studio 37 panią Agnieszkę Grandowicz, młodą i utalentowaną Polkę, która od trzynastu lat mieszka w Dublinie. Agnieszka Grandowicz to artystka, grafik, ilustratorka i jednocześnie dyrektorka artystyczna Agencji Agrand. Jest absolwentkę Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, ale teraz to Irlandczyków zadziwia swoimi niezwykłymi dokonaniami artystycznymi.

 

Pani Agnieszka (na zdjęciu, obok swoich magicznych rysunków) została zaproszona do udziału w tegorocznym Dublińskim Festiwalu Literatury, a to w  związku z wydaniem niedawno książki, którą  bardzo interesująco zilustrowała.

Książka ta została także nominowana do nagrody Poczty Irlandzkiej (An Post Irish Book Awards), a także do Dziecięcej Książki Roku (Children’s Books Ireland Book of the Year Awards). 

Książka ta nosi tytuł  „Dr Hibernica Finch’s Compelling Compendium of Irish Animals”, czyli ”Zniewalające kompendium irlandzkich zwierząt wg Hiberniki Finch” a jej autorem jest Rob  Maguire.

Miło nam donieść, że pani Agnieszka Grandowicz i jej ilustracje zostały nagrodzone! 

Tomasz Wybranowski pytał Agnieszkę Grandowicz o swoje irlandzkie początki, dzielenie pasji między grafikę i reklamę, a ucieczkę w baśniowy świat rysunku.  Oto zapis rozmowy z Agnieszką Grandowicz.


W dzisiejszym Studiu Dublin odwiedziliśmy także Limerick.  Anna Hurkowska, działaczka społeczna i fotografik, opowiadała o przygotowaniach do zbliżającej się już V. edycji Kupala Night. To wielkie wydarzenie i widowisko odbędzie się w samym sercu Limerick, w Arthur’s Quay Park.

 

 

Tym samym Polacy na Wyspie pokazują Irlandczykom swoje prastare tradycje i obrzędy. 22 czerwca 2019 organizatorzy „Kupala Night” zapraszają do świętowania Midsummer Solstice Night, najbardziej magicznej nocy roku, której ślady znajdziemy w mitologiach słowiańskiej i celtyckiej, ale także w wielu legendach i baśniach.

Fot. Anna Hurkowka.

Noc Kupały to święto wielu wątków i znaczeń. Dotyczy ono takich przeciwstawnych żywiołów jak ogień i woda. Noc Kupały związana jest z dawnym kultem płodności, która nieodmiennie związana była w miłością.

Tej nocy żegnano wiosnę a witano lato. Z powodu szczególnego czasu, jakim jest najkrótsza noc w roku, jak twierdzili starożytni kapłani a także celtyccy druidzi, ułatwiony jest kontakt z zaświatami.

Świętujący rozpalają ogniska by przez nie skakać a potem kąpać się w rzekach. Wystawiają się przez to na oczyszczającą moc żywiołów. Tej nocy panny rzucały w nurt rzek uplecione przez siebie wianki. Gdy młodzieniec wyłowi wianek puszczony na wodę, dziewczyna, która uplotła ten wianek, stanie się jego żoną.

 


W kalendarium „Studia Dublin”  Tomasz Szustek opowiedział historię człowieka, którego znała i wciąż pamięta cała Irlandia. Martin Cahill, bo o nim mowa, był pospolitym, choć nie pozbawionym uroku i czaru, rabusiem – włamywaczem.

Ale co wspólnego ma jego życiorys i „przebieg kariery zawodowej” z kalendarium Studia Dublin? Już śpieszymy z odpowiedzią.

Oto 24 maja 1998 roku John Boorman otrzymuje nagrodę dla najlepszego reżysera na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Laur dla najlepszego reżysera przypadł mu za obraz, który opowiada o losach tego nieszablonowego kryminalisty i przywódcy gangu.

Tak więc, ta data to dobra sposobność, aby opowiedzieć o „Generale” (taki przydomek nadano Cahill’owi). Ciekawostką jest taki fakt, że reżyser John Boorman był jedną z ofiar złodziejskiej działalności Martina Cahilla. „Generał” skradł jedno z filmowych trofeum, które Boorman otrzymał za film „Deliverance” z roku 1972.

Po wielu perypetiach związanymi z prawami autorskimi piosenki, John Boorman (jako reżyser filmu) otrzymał złotą płytę za singiel „Dueling Banjos”. I właśnie ta złota płyta została skradziona z jego domu przez dublińskiego gangstera, bohatera naszego kalendarium, Martina Cahilla. Co ciekawe Boorman odtworzył tę scenę w filmie „The General”.

 


 

Frederico Pawlowski. Fot. arch. prywatne.

Ostatnim gościem programu „Studio Dublin” był Frederico Pawłowski, Brazylijczyk o polskich korzeniach, tłumacz i miłośnik polskiej kultury i języka.

Na antenie Radia WNET opowiadał o trudnej sytuacji prezydenta kraju Jaira Bolsonaro, który od czasu wygrania batalii prezydenckiej jest pod nieustannym obstrzałem medialnym.

Wielu dziennikarzy i obserwatorów politycznych porównuje Jaira Bolsonaro do prezydenta Donalda Trumpa. Niektórzy nadali mu przydomek „tropikalny Trump”.

Ale Frederico Pawlowski nie widzi wielu podobieństw obu polityków poza jednym –  chęcią dobra dla swoich krajów i afirmacją rodziny, jako najważniejszej i świętej sprawy każdego człowieka.

Fot. Frederico Pawlowski.

Frederico Pawlowski w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim rzuca więcej światła na dramat, który rozgrywa się w Wenezueli. Do Brazylii przybywa wielu uciekinierów z tego niegdyś bogatego i zamożnego kraju. Głównym destabilizatorem wenezuelskiego snu jest Kuba.

Na pytanie kto, albo co odpowiada za rozgrabienie i rozmontowanie gospodarki Wenezueli, odpowiada krótko: Socjalizm i komunizm!

Jak podkreśla Frederico Pawlowski, dla Brazylijczyków obraz Wenezueli jest teraz tragiczny i pełen bólu. Do Brazylii trafiają setki tysięcy Wenezuelczyków, którzy uciekają ze swojego kraju, ponieważ tam po prostu „nie daje się żyć”:

Brakuje żywności, lekarstw, nic nie funkcjonuje prawidłowo, kraj jest całkowicie sparaliżowany, a ludzie żyją w nędzy.

 


 

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

 Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Studio Dublin cz. 2 – 17 maja 2019 – z udziałem Tomasza Szustka i Jakuba Grabiasza ze Studia 37

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii. Obok przeglądu prasy, historyczne kalendarium z czasami The Troubles w tle, sportowo o jeździectwie, golfie i rugby, oraz życzenia dla Enyi.


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


W piątkowych dziennikach wydawanych w Republice Irlandii królował jeden temat: czy dojdzie do zapowiadanej nieoficjalnej wizyty Donalda Trumpa, czy też nie.

Tomasz Szustek omówił artykuł z dziennika „The Irish Times”. Nie jest pewne, czy do wizyty w Republice Irlandii w ogóle dojdzie.

Powód? Prezydent Donald Trump chce, aby premier Republiki Irlandii Leo Varadkar, odwiedził go w jego irlandzkiej posiadłości, z wielkim polem golfowym, na zachodzie Wyspy. Przedstawiciele irlandzkiego rządu nalegają jednak, aby do takiego spotkania doszło „w miejscu neutralnym”. Wizyta nie będzie miała charakteru oficjalnego.

Jak donosi Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE, czerwcowa wizyta Donalda Trumpa już aktywizuje tak irlandzkich zwolenników, jak i przeciwników obecnego prezydenta USA.

Do grona przeciwników wizyty dołączył właśnie związek Unite, który wezwał rząd, nawiasem mówiąc, rząd, który zaprosił prezydenta Trumpa do Irlandii, by przeciwstawił się odwiedzinom prezydenta USA na wyspie.

 

W irlandzkich mediach, w gorącym czasie przedwyborczym, dziennikarze spekulują na temat wyjątkowego zbiegu okoliczności, którym można nazwać zapowiadane przez irlandzki rząd wsparcie dla sektora rolnego. Jest to o tyle podejrzane, że zbiegło się z finałem kampanii eurowyborów, w której rządząca Fine Gael nie ma najlepszych notowań.

Jak donosi „The Irish Times” gabinet Leo Varadkara przeznaczył w ciągu ostatnich tygodni 100 milionów euro na przemysł rolny ze szczególnym uwzględnieniem sektora wołowiny.

 


 

Kuba Grabiasz – Sport Studio Dublin. Fot. arch. Studio 37.

W sportowej części „Studia Dublin” Kuba Grabiasz, jak zwykle z pasją i znawstwem materii, opowiadał o  finale rozgrywek rugby w ramach Heineken Champions Cup, z udziałem irlandzkiego Leinster i angielskiego klubu Saracens.  Na St. James’ Park w Newcastle lepsi okazali się Anglicy wygrywając z irlandzką drużyną 20:10.

Nasz sportowy ekspert mówił także o decyzji Michaela O’Leary’ego, prezesa linii lotniczych Ryanair, który zdecydował się na likwidację, w ciągu najbliższych czterech lat, swojej stadniny koni wyścigowych. Na deser szczypta ekskluzywnego golfa.

 


Pomnik ku czci ofiar zamachów bombowych z dnia 17 maja 1974 w Dublinie. Fot. Studio 37

W kalendarium „Studia Dublin” Tomasz Szustek powrócił do czasów Troubles, czyli konfliktu o podłożu narodowościowym i religijnym na irlandzkiej wyspie. Termin „irlandzka wyspa” został użyty celowo, bowiem konflikt ten dotyczył zarówno Irlandii Północnej jak i Republiki Irlandii.

17 maja to jedna z najbardziej tragicznych rocznic a dotyczy serii najkrwawszych i skoordynowanych ze sobą zamachów, które złożyły się na jedną terrorystyczną akcję.

17 maja 1974 roku pro – brytyjska bojówka przeprowadziła trzy zamachy bombowe w centrum Dublina i jeden w mieście Monagham, które leży przy granicy z Irlandią Północną. W wyniku tych zamachów zginęły trzydzieści cztery osoby, a blisko trzysta zostało rannych. Tomasz Szustek przyjrzał się bliżej strategii tych zbrodniczych aktów i reakcjom na nie.

 

Miejsce zamachu bombowego 17 maja 1974 roku, Talbot Street w Dublinie, w dniu zamachu i dziś. Fot. (lewe) Dublin Public City Libraries; (prawe) Studio 37

17 maja 1974 roku, był również piątek. W Dublinie trwała akcja strajkowa kierowców autobusów. Data strajku była znana od jakiegoś czasu, tak więc dzień ataku na pewno nie został wybrany przypadkowo. 


Tomasz Szustek był na wystawie poświęconej postaci wybitnego Polaka – Pawła Edmunda Strzeleckiego. O otwarciu wystawy 8 maja, mówiliśmy w programie „Studiu 37”. Ekspozycję uroczyście otworzył sam prezydent Irlandii Michael D. Higgins, co nadało wydarzeniu znaczenia i splendoru. 

Fot. Studio 37 Dublin

Na wystawę składa się około dziesięciu sporych rozmiarów plansz informacyjnych, które zostały ustawione w szacownym gmachu biblioteki Royal Irish Academy, czyli Irlandzkiej Królewskiej Akademii, która mieści się w samym centrum południowego Dublina.

Nad wystawą pracowało dwoje irlandzkich historyków:  prof. Peter Gray i prof. Emily Mark-FitzGerald. Idea stworzenia ekspozycji była inicjatywą Ambasady Polski w Republice Irlandii, któa także objęła nad nią patronat. Za ten projekt wystawiamy naszej placówce dyplomatycznej w Irlandii jak najlepsze opinie.

Wystawa mimo, że jest skromna, to została bardzo dobrze zorganizowana. Ma ona swoją stronę internetową www.strzelecki.ie, są dostępne dobrze opracowane broszury i foldery. Zrealizowane zostało także krótkie video z otwarcia, które można obejrzeć na stronie Ambasady RP w Dublinie.

 

 

Fot. Studio 37.

Paweł Edmund Strzelecki, pochodzący z Poznania podróżnik, był naukowcem i filantropem. W historii Irlandii zapisał się głównie dzięki pomocy w czasach Wielkiego Głodu. W trudnych dla Zielonej Wyspy czasach przebywał w Wielkiej Brytanii. Tam zaangażował się w działalność charytatywną.

Na zachodzie Irlandii nadzorował program pomocy humanitarnej, dzięki któremu od ponad 200 tys. irlandzkich uczniów zostało uratowanych od śmierci głodowej. W samym miasteczku Clifden pomógł pięciu tysiącom dzieci. Strzelecki zmarł w 1873 w Londynie i został pochowany na cmentarzu Kensal Green.

W 1997 jego prochy sprowadzono do kraju i złożono w Krypcie Zasłużonych Wielkopolan w podziemiach kościoła św. Wojciecha w Poznaniu.

18 czerwca 2018 roku, w centrum Clifden została odsłonięta szklana tablica ku jego czci. W 2015 roku postać filantropa upamiętniono w Dublinie, odsłaniając tablicę przy Sakville Place, tuż przy O’Connell Street. Ceremonii dokonali ówczesny burmistrz Dublina Christy Burke oraz prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Tablica została ufundowana przez Fundację Kultury Irlandzkiej w Poznaniu oraz dublińskie Towarzystwo Polsko-Irlandzkie. 

 


 

Pod koniec programu Tomasz Szustek przypomniał nagłą śmierć polskiego paralotniarza. W górach Wicklow doszło do tragicznego w skutkach wypadku, w którym zginął Rafał Skóra. Ekipa ratownicza odnalazła ciało Polaka w niedzielę 12 maja, na polu w okolicach Ballinacor Estate, w hrabstwie Wicklow.

Trwa akcja zbierania pieniędzy dla rodziny zmarłego. [*] Rafał Skóra osierocił dwójkę małych dzieci. Pieniądze są potrzebne do przetransportowania zwłok, przygotowania pogrzebu i pochówku, oraz wsparcia wdowy i sierot. W akcję, wedle naszej wiedzy, nie zaangażowała się polska placówka dyplomatyczna. Z pomocą pośpieszyli inni paralotniarze. Więcej na ten temat w poniedziałkowym Poranku WNET.


Partnerem Studia Dublin i Radia WNET

 

   Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Studio Dublin – 10.05.2019 – Goście: Agnieszka Grochola, Agnieszka Mądry, Bogdan Feręc –portal Polska-IE, Jakub Grabiasz

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii. Obok rozmów i przeglądów prasy, także korespodencja z Galway, muzyczne kalendarium „urodzinowe” oraz zapowiedź sportowych emocji z Dublina.


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


 

Bukiet świeżej, piątkowej irlandzkiej prasy. Fot. Studio 37 Dublin

W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie przywitaliśmy z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com. Dzisiejszy program rozpoczęliśmy od tematów wyborczych.

24 maja Irlandczycy z Republiki i rezydenci wybiorą eurodeputowanych oraz swoich przedstawicieli do władz lokalnych nazywanych city counsil albo country counsil. 

Republika Irlandii podzielona jest na 34 okręgi administracyjne, na które skłąda się 29 hrabstw i pięciu dużych miast: Dublin, Cork, Galway, Limerick i Waterford.

W odróżnieniu od Polski, gdzie prawo do głosowania daje nam sam fakt zameldowania w danym miejscu, w  Republice Irlandii wyborca sam musi się zarejestrować w specjalnym spisie wyborczym. 

Republika Irlandii w tym roku wybierze swoich trzynastu reprezentantów do Parlamentu Europejskiego.

 

Najnowsze sondaże przedwyborcze przewidują w eurowyborach zwycięstwo rządzącej Fine Gael, ale wysoko w rankingach wyborczych  także kandydaci opozycyjnej Fianna Fáil. W wyborach lokalnych natomiast, jak przewiduje Bogdan Feręc, będzie inaczej:

„rządzący złapią zadyszkę, co wykorzystają kandydaci niezależni, oraz ci wystawieni przez Fianna Fáil i Sinn Féin.”

 


 

Irlandzki system wyborczy 

Wybory w Irlandii odbywają się w oparciu o proporcjonalny system wyborczy za pomocą pojedynczego głosu przechodniego. Nazwiska kandydatów są umieszczone na karcie do głosowania w porządku alfabetycznym i z ramienia jednej partii politycznej może startować więcej niż jeden kandydat.

Fot. arch. Studio 37 Dublin

Osoba głosująca wybiera poszczególnych kandydatów zaznaczając swoje preferencje '1′, lub '2′ lub '3′, itd. przy nazwisku kadydata. Wyborca może oddać głos na jednego kandydata lub na więcej niż jednego ale zawsze zaczynając  numerem '1′ przy kandydacie pierwszego wyboru, a następnie kontunuując zaznaczanie numeryczne. Zaznaczanie '1′ lub '2′ lub '3′, itd. dwukrotnie, przy więcej niż jednym kandydacie spowoduje nieważność głosu.

Po zakończeniu pierwszego liczenia głosów zostaje określona 'quota’, która wykorzystuje formułę sumy oddanych ważnych głosów i liczbę mandatów do rozdzielenia. Quota określa liczbę głosów, które musi otrzymać kandydat aby zostać wybranym. Kandydaci, których głosy w pierwszym liczeniu przekroczyły „quota” zostają uznani za wybranych, zaś nadmiar głosów które uzyskali rozdziela się pomiędzy pozostałych kandydatów (tych, którzy nie osiągnęli quota).

Zasady głosowania 

Przed wyborami, osoby upoważnione do głosowania powinny się upewnić, że są zarejestrowane i widnieją w Rejestrze Wyborców. Zasady głosowania są następujące: głosując, należy zaznaczyć „1” w kwadracie obok imienia i nazwiska kandydata pierwszego wyboru, na którego chcecie oddać swój głos. Następnie, jeśli wyborca chce też oddać głos na kolejnego kandydata należy zaznaczyć „2” przy jego fotografii i nazwisku.

I tym oto sposobem można dalej oddać głos na innych kandydatów zaznaczając przy ich nazwiskach kolejno 4, 5, 6 itd. Następnie należy złożyć kartę do głosowania i wrzucić do zapieczętowanej urny wyborczej.


 

W przeglądzie prasy irlandzkiej Tomasz Szustek omówił bardziej niż ciekawy tekst, który ukazał się w dzienniku „Irish Times”.

Patsy McGarry w artykule „Państwo musi skończyć z upamiętnianiem Powstania z 1916” zszokował obywateli Republiki Irlandii.

Patsy McGarry napisał o Powstaniu Wielkanocnym między innymi takie słowa:

„Powstanie z 1916 r. było czynem przestępczym popełnionym przez nielicznych, którzy podnieśli broń przeciwko imperium brytyjskiemu, z którego Irlandia wycofywała się stosując środki parlamentarne. Ten właśnie sposób uwolnienia się od imperium był popierany przez zdecydowaną większość Irlandczyków.”

Komentatorowi „The Irish Times” nie podobał się marsz sympatyków Nowej – IRA, którzy w ten sposób uczcili 103. rocznicę wybuchu Powstania Wielkanocnego. Patsy McGarry przypomniał, że miało to miejsce zaledwie kilka dni po zabójstwie północnoirlandzkiej dziennikarki Lyra McKee, do którego przyznała się Nowa – IRA.

Czytelnicy dziennika nie zostawili na autorze artykułu „State must end practice of commemorating 1916 Rising” (tytuł oryginalny) przysłowiowej suchej nitki. Oto fragment komentarza jednego z nich:

„Większość krajów ma swój Dzień Niepodległości i upamiętnia walki i wojny o nią. Większość tych wojen była chaotyczna i nie każdy aspekt ich działań może być w pełni uzasadniony. Takie jest jednak życie, zaś większość szanujących się krajów po prostu /…/ szanuje mężczyzn i kobiety, którzy walczyli o wolność. Aby w pełni ocenić, jak absurdalne jest to, o czym piszesz , to wyobraźmy sobie jak to USA odwołuje święto 4 lipca, ponieważ niektórzy skrajnie prawicowcy także mogą to święto obchodzić i być uczestnikami oficjalnych obchodów?”

 

 


Tomasz Wybranowski, w drugiej części irlandzkiego przeglądu prasy, omówił kilka artykułów z dwóch czasopism polskojęzycznych ukazujących się w Republice Irlandii: dwutygodnika „Nasz Głos” i miesięcznika „MIR – magazynu informacyjno – rozrywkowego”.


 

Agnieszka Mądry i Agnieszka Grochola (w centrum, z flagą Polski), w otoczeniu zaproszonych gości. Uśmiechnięty minister Kancelarii Prezydenta RP Adama Kwiatkowskiego (drugi od prawej), w otoczeniu dyrektor Polskiej Szkoły w Galway i Jolanty Oliwiak. Fot. arch. Polska Szkoła w Galway.

W Studiu Dublin powróciliśmy wspomnieniami do majowych świąt. Irlandzka Polonia miała powody do zadowolenia i dumy. Z okazji Dnia Flagi Polskiej Agnieszka Mądry, uczennica VI klasy Polskiej Szkoły w Galway im. Wisławy Szymborskiej, miała zaszczyt uczestniczyć w uroczystościach państwowych na placu Belwederskim w Warszawie.

Towarzyszyła jej prezes Polskiej Macierzy Szkolnej w Irlandii pani Agnieszka Grochola i Jolanta Oliwiak, sekretarz Macierzy.  Delegacja Polskiej Szkoly w Galway otrzymala z rąk prezydenta RP Andrzeja Dudy flagę Polski podczas oficjalnych uroczystości państwowych w Belwederze.

Tomasz Wybranowski na antenie Radia WNET rozmawiał z bohaterkami uroczystości, Agnieszką Mądry i Agnieszką Grocholą.

 


 

W sportowej części „Studia Dublin” Kuba Grabiasz opowiadał o pasjonujących rostrzygnięciach w półfinałowych meczach piłkarskiej Ligii Mistrzów i supremacji angielskiej piłki nożnej w tym sezonie, oraz łzach argentyńskiego szkoleniowca Mauricio R. Pochettino Trossero. W finale FC Liverpool zmierzy się z jedenastką Tottenhamu Hotspur. 

 

Jakub Grabiasz. Fot. arch. Studio 37 Dublin.

Nasz sportowy ekspert zaprosił także na finał rozgrywek rugby w ramach Heineken Champions Cup, z udziałem irlandzkiego Leinster i angielskiego klubu Saracens. Ten pasjonujący finał Heineken Champions Cup już jutro (sobota, 11 maja 2019) na St. James’ Park w Newcastle.

 


W Studiu Dublin mówiliśmy także o urodzinach Bono Vox, a właściwie Paula Hewsona, który przyszedł na świat 10 maja 1960 roku w Dublinie. Dzieciństwo i młodość spędził w Glasnevin (dzielnica Dublina Północnego). Od maleńkości, późniejszy frontman grupy U2,  otoczony był kultem muzyki.

Jego Ojciec – Rob, mimo, że pracował jako urzędnik pocztowy serce i duszę zaprzedał operze. Po pracy, wieczorami śpiewał w zaciszu domowym arie operowe.

 

Bono 1983, fot. Tom Kern, Pixabay CC0 via Wikimedia Comons

To Rob zaraził syna miłością do muzyki. Kiedy zmarł – Bono z U2 koncertował w Ameryce Południowej. Wyrazem bólu, miłości i tęsknoty do ojca jest przejmująca piosenka z krążka „How To Dismantle An Atomic Bomb”„Sometimes You Can’t Make It On Your Own”.

Bono jak równy z równymi rozmawia o problemach głodu, wykorzystywania dzieci i kryzysie krajów Trzeciego Świata. Bakcyla społecznikostwa połknął za sprawą sir Boba Geldofa. Irlandzki rockman zaprosił U2 do udziału w koncercie Live Aid. Od tego momentu czwórka z Dublina stała się gwiazdą.

Bono w 2011roku. Fot World Economic Forum CC BY SA 2.0, via Wikimedia Commons

W roku 1987, kiedy U2 za sprawą płyty „Joshua Tree” odniosła sukces artystyczny, jak i koncertowy, Bono ze swoją piękną żoną Ali wyjechał do Etiopii, aby lepiej poznać tamtejsze realia.

Przez kilka tygodni pracowali w jednym z etiopskich szpitali, z dala od wygód i cywilizacji.

Walka Bono o równość wszystkich ludzi w kwestii dostępu do edukacji, lecznictwa publicznego i poszanowania praw jednostki zawstydzała wielu. Jeden ze znanych amerykańskich pastorów powiedział kiedyś: „Jestem pastorem, głoszę słowo Boże a ten Irlandczyk jest jak przykład, chwalebny przykład z Biblii. I nie robi tego dla jakichś korzyści.”

W naszym kalendarium Tomasz Szustek nieco „odbrązowił” sylwetkę wokalisty i autora tekstów legendarnej U2. W kalendarium wiele faktów, których nawet najwięksi fani U2 i samego Bono po prostu nie znają.

 

 


 

partner Studia Dublin i Radia WNET

 

                                  Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Wielkopiątkowe Studio Dublin – 19 kwietnia 2019 – Goście: Alex Sławiński, Sławomir Cichy oraz Bogdan Feręc – Polska – IE

Głównym tematem świątecznego Studia Dublin było zabójstwo młodej północnoirlandzkiej dziennikarki – Lyry McKee. Autorzy programu zadali pytanie, czy oto nastaje czas odradzenia terrorystycznej IRA?


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie (gościnnie): Tomasz Szustek

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Katarzyna Sudak & Studio 37 Dublin


W nocy z czwartku na piątek (18/19 kwietnia 2019), w trakcie zamieszek w północnoirlandzkim Londonberry zabito 29-letnią dziennikarkę Lyrę McKee. Brytyjska policja nazwała to morderstwo „aktem terroru”. 

 

Lyra McKee [*] . Fot. materiały prasowe wydawnictwa Faber.
W programie Studio Dublin, Alex Sławiński, korespondent Radia WNET, w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim zanegował pojawiające się opinie, w myśl których rozruchy stają się zaczynem odrodzenia terrorystycznego odłamu IRA – nazywanego Nową IRA.

Alex Sławiński stwierdza, że politycy rządzący Zieloną Wyspą są na tyle rozsądni by nie dopuścić do powtórzenia się historii i powrotu krwawych czasów Troubles.

Lyra McKee, dwudziestodziewięcioletnia dziennikarka związana była z serwisem mediagazer.com. Współpracowała także z redakcjami „Atlantic”, „Mosaic Science” i „Buzz Feed”. Przewrotnością losu jest to, że młoda dziennikarka była żarliwą obrończynią pokoju między Irlandczykami na północy Wyspy, czego przykładem jej powieść „Angels With Blue Faces”.

 


Czas Wielkanocy w Irlandii to, obok Bożego Narodzenia i Dnia św. Patryka, najważniejsze święto religijne na Wyspie. Tomasz Wybranowski opowiedział o tradycjach i zwyczajach kultywowanych niegdyś przez Irlandczyków. Tradycje te giną w zalewie konsumpcjonizmu i fali odchodzenia Irlandczyków od religii i nauki Kościoła Katolickiego.

 

Pojmanie Chrystusa. Fragment inscenizacji pasyjnej z Wejherowa. Fot. © Tomasz Szustek.

W Wielki Piątek obowiązkowo trzeba było pójść do spowiedzi. W Irlandii kultywowano przekonanie, że w Wielki Piątek święcona woda ma moc uzdrawiania, zaś dusze zmarłych tego dnia idą prosto do nieba. 

 

 


Tomasz Szustek opowiadał o obchodach Wielkiego Tygodnia w portugalskim mieście Bradze. Właśnie tam, na północy Portugalii czas Truduum Paschalnego ma wielowiekową, bo  zakorzenioną w czasach średniowiecznych tradycję.

 

Fragment jednej z procesji podczas obchodów Semana Santa – Wielkiego Tygodnia w Bradze (Portugalia). Fot. © Tomasz Szustek.

Pośród wielu Wielkotygodniowych wydarzeń najbardziej znane są procesje. W Wielki Czwartek ma miejsce procesja Ecce Homo, która odtwarza przebieg procesu Jezusa. Organizowana jest przez Bractwo Misericordia.

Procesja prowadzona jest przez grupę bosych, zakapturzonych „farricocos” – którzy są symbolicznym wspomnieniem strażników, którzy aresztowali Jezusa, a teraz czynią pokutę, o czym zaświadcza dźwięk niesionych przez nich kołatek.

 


Sławomir Cichy, dyrektor muzyczny w Musicland Academy, mieszkaniec północnoirlandzkiego miasta Lisburn, opowiadał w Studiu Dublin o tym, jak wyglądają przygotowania do świąt Wielkanocnych w Irlandii Północnej.  

 

Sławomir Cichy, dyrektor artystyczny Musicland Academy w Lisburn. Fot. arch. S. Cichego.

„Wielkanoc łączy katolików i protestantów. Dla nas emigrantów, którzy już zapuścili korzenie w nowym kraju, czas Wielkanocy to powrót wspomnieniami do pierwszej Ojczyzny, krainy dziecięcej szczęsliwości”

 


W kalendarium „Studia Dublin” Tomasz Szustek przedstawił niezwykłą postać z kart irlandzkiej historii.  Głównym bohatrem historycznej gawędy był Charles Stewart Parnell.  Oto 19 kwietnia 1875 roku nasz bohater został wybrany na członka parlamentu brytyjskiego.

 

Pomnik Charlesa Stewarta Parnella. Fot. © Studio37

„I ta data jest znakomitym pretekstem aby przybliżyć słuchaczkom i słuchaczom radia WNET postać, która w Irlandii ma status bohatera, niezłomnego bojownika o niepodległość. Tej niepodległości nie doczekał, ale jego starania miały niezwykle istotny wkład w jej odzyskanie.” – powiedział Tomasz Szustek.

 

Charles Stewart Parnell fot Brady-Handy (domena publiczna).

Dokładnie 19 kwietnia 1875, w wieku 29 lat wybrany został do parlamentu brytyjskiego i z miejsca stał się gorącym orędownikiem utworzenia autonomii Irlandii. Na miejscu, w samej Irlandii, podburzał drobnych rolników przeciwko właścicielom ziemskim, używając slangu z czasów socjalizmu, – obszarnikom – którymi byli Anglicy, którzy to zabrali ziemię rdzennym Irlandczykom.

Parnell został przewodniczącym Irlandzkiej Narodowej Ligi Ziemskiej, która zajmowała się pomaganiem ubogim rolnikom i nawoływała do uwłaszczenia- czyli oddaniem ziemi tym rolnikom na własność. W Polsce te same problem były znane pod nazwą pańszczyzny.

Parnell był nawet aresztowany na kilka miesięcy za podżeganie do buntu. Po powrocie do parlamentu nieustannie naciskał na wprowadzenie autonomii irlandzkiej, znanej pod nazwą Home Rule, czyli jakby rządy, prowadzone z kraju,  z domu, a nie z odległej centrali w Londynie.

Ch. S. Parnell był bardzo sprawnym i skutecznym parlamentarzystą, zjednywał sobie coraz więcej popleczników i stronników i kiedy rząd konserwatystów, który sprzeciwiał się wprowadzeniu autonomii, chwilowo zachwiał się, Parnell zaatakował i wraz z resztą opozycji obalił go.

 


W finale świątecznego programu „Studio Dublin” pojawił się szef najpoczytniejszego portalu na Szmaragdowej Wyspie – Polska-IE.com – Bogdan Feręc, który złożył słuchaczom Wielkanocne życzenia i podzielił się specjalnym marzeniem:

 

„Marzy mi się, aby Polacy – gdziekolwiek nie byliby – zawsze się szanowali i wspierali siebie w potrzebie, tak jak czynią to inne nacje”.

 

– Nic dodać, nić ująć! – dodał prowadzący „Studio Dublin” Tomasz Wybranowski.


 

Partner Studia Dublin i Radia WNET

 

Produkcja Studio 37 Dublin – Radio WNET

Tomasz Wybranowski w Patrykowym nastroju, w Studiu 37 / Fot. Studio 37.

 

Studio Dublin – 12 kwietnia 2019 – Goście: dr Monika Milczarek, Bogdan Feręc- Polska-IE, Jakub Grabiasz i Alex Sławiński

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok rozmów i przeglądu prasy, też korespodencja z Londynu, szczypta zdrowia z Belfastu i łyk sportowych emocji z Dublina.


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Katarzyna Sudak & Studio 37 Dublin


W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie powitaliśmy z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com. Tomasz Wybranowski spekulował z Bogdanem Feręcem, co też może zwiastować przedłużenie terminu wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Ma do tego dojść, choć nikt i niczego nie jest już pewny, 31 października. 

W Studiu Dublin była także mowa o specjalnym raporcie irlandzkiej Krajowej Rady ds. Konkurencyjności na temat kosztów pracy w Republice Irlandii. W opinii Rady wzrost kosztów pracy na Wyspie odpowiada za wzrost czynszów i płatności za opiekę nad dziećmi.

 

Koszty pracy w Irlandii wzrosły o cztery razy szybciej, niż inne wskaźniki gospodarcze i ceny, a to grozi obecnie ponownym wzrostem czynszów i kosztem zapewnienia opieki dzieciom. Ogółem w ubiegłym roku (2018) koszt pracy zwiększył się o 2,9%, co jest niespotykanym wzrostem rocznym – mówią ekonomiści z Rady ds. Konkurencyjności.

I jeszcze opowieść o dronach na usługach przestępców, na szczęście drobnych. Oto w miasteczku Castlerea ujęto dwójkę przestępców, którzy z pomocą drona próbowali przemycić do tamtejszego zakładu karnego narkotyki. W sprawie przemytu narkotyków do więzień, irlandzka policja Garda dowiedziała się od Służby Więziennej, która …. zaobserwowała proceder już wcześniej.

 

W przeglądzie prasy irlandzkiej dzisiaj omówienie artykułów z „Daily Express” i dziennika „The Irish Times”.

Oba pisma najwięcej miejsca poświęcają sprawom Brexitu, radości posłów brytyjskich z powodu… zbliżającej się przerwy świątecznej i porzucenia „bezcelowych” – jak podkreślają komentatorzy – dyskusji o sposobie i jakości rozwodu Zjednoczonego Królewstwa z UE, wreszcie poprawiającym się stanie zdrowia Micka Jaggera, który 4 kwietnia przeszedł operację wymiany zastawki.  Zły stan zdrowia „żelaznego” Micka był powodem odwołania przez grupę The Rolling Stones trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Oba cytowane przez Tomasza Wybranowskiego dzienniki obszernie rozpisywały się o czwartkowym (11 kwietnia 2019) zatrzymaniu Juliana Assange, redaktora naczelnego WikiLeaks. 

Kilka minut po oficjalnym zniesieniu przez Ekwador azylu nadanego Assange’owi, w siedzibie ambasady tego kraju brytyjscy policjanci zatrzymali Assange’a. Podczas zatrzymania szef WikiLeaks wznosił okrzyki:

„Resist this attempt by the Trump administration. The UK must resist! / Oprzyjcie się tej próbie administracji Trumpa. Wielka Brytania musi się [temu] oprzeć!

 W przeglądzie prasy polskojęzycznej, która ukazuje się na Szmaragdowej Wyspie omówienie artykułów z kweitniowego, świątecznego już wydania miesięcznika MIR. 

 


Tomasz Wybranowski w specjalnym felietonie przypomniał o „Marszu Pamięci”, który zoorganizowali dziewięc lat temu Polacy w Irlandii, niespełna tydzień i jeden dzień po Smoleńskiej Tragedii.

W tamtym czasie nie było chyba zakątka na kuli ziemskiej, gdzie Polacy nie byliby pogrążeni w żałobie i kontemplacji nad istotą kruchości życia i nad śmiercią, która łączy wszystkich.

 

W obliczu tragedii, wszyscy polscy emigranci w Irlandii są wspólnotą ducha i serca. W niedzielne południe, okolice GPO i główna dublińska aleja O’Connell Street zapełniła się polsko – irlandzkim tłumem.

18 kwietnia 2010 roku był ostatnim akordem dni żałoby narodowej dla Polonii w Dublinie i na całej Szmaragdowej Wyspie. Tego dnia odbył się „Marsz Pamięci – Memorial March”. 

W samo południe zebrani w sile prawie 3,5 tysiąca osób (oficjalne dane irlandzkiej policji – Gardy), mogli wysłuchać początku Mszy św. żałobnej z krakowskiego Kościoła Mariackiego, w intencji Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i jego niezapomnianej małżonki Marii. W tym czasie nad tłumem w Dublinie powiewały flagi Polski i Irlandii.

Nagranie, które słychać w tle Smoleńsko – Katyńskiego felietonu zadumy, to „Panta Rhei – Part 2”, z albumu: Przemysław Rudź & Tomasz Pauszek „Panta Rhei”, w zgodnej ocenie działu muzycznego Radia WNET najlepszego albumu z muzyką elektroniczną wydanego w Polsce w ubiegłym roku.


Doktor Monika Milczarek podczas zajęć z pacjentem. Fot. arch. Monroe Medical.

Kolejnym gościem Tomasza Wybranowskiego była doktor Monika Milczarek, prezes firmy Monroe Medical, z siedzibą w Belfaście.

Moja rozmówczyni jest przykładem Polski sukcesu w Irlandii Północnej.

Jak twierdzi, należy odkłamywać stereotypy, że Polacy nie są w stanie osiągnąć wysokiej pozycji zawodowej poza granicami naszej Ojczyzny.

W rozmowie z doktor Moniką Milczarek rozmawialiśmy o różnicy między fizjoterapią a rehabilitacją, żmudnym procesie nostryfikacji przez obcokrajowców dyplomów medycznych w Irlandii Północnej i wreszcie stanie zdrowia i kondycji fizycznej Polaków na Wyspie.

Przez pryzmat swojej pracy i pobytu w stolicy Irlandii Północnej od 2005 roku, Monika Milczarek naszkicowała wzorcowy obraz drogi realizacji marzeń i mitycznych snów o możliwości spełnienia zawodowego w obcym kraju, który czasami daje znacznie więcej szans i możliwości niż Polska.

W rozmowie wspomniała także o problemach irlandzkiej służby zdrowia, które często korespondują z podobnymi bolączkami w Polsce.

Jako ciekawostkę podała informację, że w Ulsterze aktywnych zawodowo jest tylko trzech fizjoterapeutów dziecięcych.  Jedną z nich jest współpracująca z doktor Moniką Milczarek, Małgorzata Wiśniowska, specjalistka od masażu terapeutycznego  i terapeutka dziecięca (na zdjęciu).

 


W zaułku sportowym „Studia Dublin” Kuba Grabiasz podsumował pierwsze ćwierćfinałowe mecze Ligii Mistrzów, oraz zaprosił na niezwykły mecz charytatywny.

12 kwietnia, na murawie Aviva Stadium w Dublinie naprzeciwko siebie wybiegną jedenastki legend FC Liverpool i legend Reprezentacji Republiki Irlandii XI. 

Spotkanie jest częścią wielkiej akcji „Sean Cox Rehabilitation Trust”. Irlandczyk Sean Cox jest fanem FC Liverpool. Podczas chuligańskich wybryków, kiedy uczestniczył w jednym z meczów Ligi Mistrzów, przy Anfield Road, został uderzony przez jednego z włoskich bandytów. Sean Cox stracił przytomność i zapadł w śpiączkę. Jego stan się na szczęście poprawia, ale rehabilitacja będzie długa i kosztowna.

 

W kalendarium Studia Dublin, który przygotowuje Tomasz Szustek, pod datą 12 kwietnia 2001 roku kryje się niezwykła opowieść. 12 kwietnia 2001 umiera w hrabstwie Mayo, na zachodzie Irlandii Ted Sweeney, człowiek, który być może zmienił los Europy w czasie drugiej wojny światowej.

 

Latarnia Blacksod, fot. James Emmans [ CC BY-SA 2 (1)] via Wikimedia Commons
To on, główny latarnik, ze swoją żoną Maureen byli odpowiedzialni za raport pogodowy, który opóźnił w 1944 roku lądowanie aliantów na plażach Normandii i tym samym otworzenie drugiego frontu w Europie. Słynny D-Day został przełożony o 24 godziny, ponieważ dowództwo sił sprzymierzonych dostało raport od irlandzkiego latarnika, sprawującego swoją służbę, gdzieś na zachodnich krańcach Irlandii, na Półwyspie Mullet.

Lądowanie aliantów w Normandii, fot. Robert F. Sargent, National Archives and Records Administration

Odczytu dokonała Maureen a informację przekazywał Ted. Latarnia morska, która była jednocześnie pierwszą, biorąc na wzgląd długość geograficzną stacja pomiarową w Europie jako pierwsza mogła odczytać zmiany pogody, które przynosił ze sobą Atlantyk. Jak wiadomo bowiem , zachód Europy jest w większej części roku na łasce tego co przyniesie ze sobą Golsztrom, ciepły, ale wilgotny atlantycki prąd oceaniczny.

Raporty pogodowe, w ramach umowy były przekazywane do Londynu ale nie do wiadomości hitlerowskich Niemiec.

Wracając do D-Day. 5000 okrętów, 11000 samolotów, ponad 150tys żołnierzy stało gotowych do największej inwazji w historii ludzkości, przewidzianej na dzień w 5 czerwca, kiedy to z samego końca Irlandii dotarł kolejny dzienny raport pogodowy, który lakonicznie głosił:

„wiatr o sile 6 i gwałtownie spadające ciśnienie”.

Doświadczeni meteorolodzy wiedzieli co to oznacza… Do wybrzeży Europy zbliżał się front powietrza, z opadami, wiatrem i niskimi chmurami, ale… po którym zwykle następował okres dobrej bezchmurnej pogody.

 

 

We „Wnetowym Londyńskim Zwiadzie”, Aleksander Sławiński opowiadał o kolejnej już fali zwątpienia i kapitulanctwa Brytyjczyków wobec wciąż dopisywanych nowych odcinków politycznej opery mydlanej opatrzonej tytułem „Brexit, tak czy nie (i kiedy)”. 

Aleksander Sławiński.
Alex Sławiński, Radio WNET Londyn. Fot. archiwum Alexa Sławińskiego.

 

 

Partnerem programu „Studio Dublin”

 

Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin (c) 2019