Ten wybitny muzyk jazzowy i intelektualista zmarł w lutym tego roku. Miał zaledwie 62 lat i wydawało się, że po różnych perypetiach wreszcie wszystko się mu układa, gdy na drodze do ważnych celów stanęła tragiczna choroba.
Odeszli inni wybitni przyjaciele autora audycji i jego matka – tak jak on niewidoma, osamotniona w Powstaniu Warszawskim, gdy Niemcy zamordowali jej ojca, uczestnika powstania, a jej dom wysadzili w powietrze.
Jednych spotyka śmiertelna choroba, innych wojenna zawierucha. W ten czy inny sposób odchodzą nasi rodacy, a teraz my musimy kontynuować ich starania o ojczyznę naszych marzeń. O jak najlepszy los dla prawdziwych rodzin i dzieła, które imponują całemu światu.