Rok 1920 pamięć w czasach zarazy – Program Wschodni z 9 maja 2020 r.

W Programie Wschodnim: Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk opowiadają o rocznicy parady polsko-ukraińskiej w Kijowie oraz podsumowują akcję „Rok 1920 – pamięć w czasach zarazy”.

Goście Programu Wschodniego:

Marek Sierant – bloger, publicysta  East Side View;

Dmytro Antoniuk – dziennikarz Kuriera Galicyjskiego;

Eliza Dzwonkiewicz – konsul generalny RP we Lwowie.


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Franciszek Żyła


Paweł Bobołowicz i Dmytro Antoniuk podsumowują podróż, w której poruszali się szlakiem polskich i ukraińskich bohaterów, którzy walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej. Z ich inicjatywy powstała akcja „Rok 1920 – pamięć w czasach zarazy”, która związana jest z upamiętnieniem braterstwa Polaków i Ukraińców.

9 maja 1920 roku po wyparciu bolszewików przez polskie i ukraińskie oddziały, ulicami Kijowa przeszła wspólna parada wojskowa, którą odbierał generał Edward Śmigły i Marko Bezruczko, ówczesny pułkownik. Polacy i Ukraińcy przez miesiąc stacjonowali w Kijowie, później zostali wyparci przez bolszewików, ale to nie zakończyło polsko-ukraińskiego braterstwa. Żołnierze razem walczyli aż do ostatecznego triumfu nad bolszewikami, po Bitwie Warszawskiej 15 sierpnia 1920 roku.

Mając świadomość, że w tym roku nie będzie możliwości godnego upamiętnienia wydarzeń z 1920 roku ze względu na sytuację związaną z epidemią koronawirusa, sami postanowili wyruszyć w drogę.

Teraz jest najwyższy czas, aby uczcić wydarzenia z roku 1920. Chcieliśmy zaprosić do Kijowa rekonstruktorów. Zaczęliśmy pracować nad naszym pomysłem. Pojawienie się koronawirusa sprawiło, że świętowanie nie odbędzie się tak, jak było to planowane – powiedział Dmytro Antoniuk.

Paweł Bobołowicz wraz z Dmytro Antoniukiem przemierzali Ukrainę w związku z akcją „Rok 1920. Pamięć w czasach zarazy”. Zatrzymali się m.in. w Tomaszpolu w obwodzie winnickim, wsi Pawłów, Lwowie czy na cmentarzu w podlwowskich Żółtańcach. Korespondent Radia WNET wraz Dmytro Antoniukiem odwiedza miejsca pochówków oficerów Wojska. Na ukraińskiej prowincji w dobie epidemii koronawirusa toczy się w miarę normalne życie. Paweł Bobołowicz dodaje, że na trasie, wielu ludzi było chętnych do pomocy. Wśród nich są słuchacze Radia WNET.

„Nasza trasa rodziła się na bieżąco. Nie byliśmy we wszystkich miejscach, do których planowaliśmy pojechać. Było to związane z obostrzeniami spowodowanymi pandemią koronawirusa, a także pogodą” – mówi Paweł Bobołowicz.

W miejscowości Susły mieszkańcy potwierdzili, że w mogiłach spoczywają żołnierze. Na mogile widnieje napis: Tu spoczywa nieznany oficer Wojska Polskiego w 1920 roku.

W Równem znajduje się tablica poświęcona ukraińskiemu dowódcy. Pod tablicą zostały zapalone znicze.

Bardzo ubolewam, że zapanowała pandemia koronawirusa i nie możemy upamiętnić godnie wydarzeń z 1920 roku. Wejście Polaków i Ukraińców do Kijowa to bardzo symboliczne wydarzenie. Powinniśmy się tego trzymać, ucząc się współpracy i solidarności. Powinniśmy działać razem dla dobra wspólnego – mówi Eliza Dzwonkiewicz.

Dmytro Antoniuk opowiada historię wsi Pawłów, gdzie urodził się poeta Kornel Ujejski. Zgodnie ze słowami przewodnika, dawny miejscowy dwór w ciągu ostatnich 10 lat popadł w całkowitą ruinę. Ostatnim punktem podróży była Winnica.

O 11 polskiego czasu zabrzmiały dzwony w kijowskiej katedrze św. Aleksandra oraz w wielu kościołach z miejsc, gdzie zostały upamiętnione walki z 1920 roku. O tej godzinie w Lublinie zostały złożone kwiaty przy pomniku Ukraińskiej Armii i na mogiłach żołnierzy z 1920 roku na Białej.


Posłuchaj całego „Programu Wschodniego” już teraz!


 

Komentarze