Goście „Poranka Wnet”:
- Dmytro Antoniuk – korespondent Radia Wnet na Ukrainie,
- Kazimierz Koralewski – wiceprezes portu w Gdyni,
- Marian Cruşoveanu i Mircea Banias – rumuńscy parlamentarzyści
- Borys Tynka – autor przewodnika o Odessie
- Fechet Mircea – wiceprzewodniczący Komisji Ochrony Środowiska Parlamentu Rumunii
- Maria Przełomiec – prowadząca „Studio Wschód” w TVP Info,
- Paweł Bobołowicz i Artur Żak – dziennikarz Radia Wnet, korespondencja ze Lwowa
- Nela Oleksiejewa i Anastazja Suraj – w rozmowie z Piotrem Mateuszem Bobołowiczem opowiadają o ukraińskiej restauracji w Konstancy
- Prof. Marek Drozdowski – historyk
Prowadzący: Krzysztof Skowroński
Realizacja: Joanna Rejner
Dmytro Antoniuk komentuje środkowe przemówienie prezydenta Rosji. Putin ogłosił częściową mobilizację.
Prezydent Zełenski powiedział, że ilu by nie było wrogów, to Ukraina zrobi wszystko, by się obronić.
Decyzja Putina jest prolongatą tej wojny, a także prolongatą śmierci ponoszonej przez Ukraińców i Rosjan.
Kilka dni temu Putin zapowiedział przeprowadzenie referendów na okupowanych terenach Ukrainy.
Putin potrzebuje referendów przede wszystkim dla swoich rodaków, by pokazać im, że Rosja rośnie.
Dziś obchodzimy stulecie podjęcia decyzji o powstaniu portu w Gdyni. Kazimierz Koralewski przyznaje, że dziś czas kryzysu energetycznego oznacza wzmożoną pracę w porcie.
Pracujemy na sto procent i zrobimy rekordowe przeładunki węgla.
Rola gdyńskiego portu w ostatnim czasie zwiększyła się.
Następuje deglobalizacja jeśli chodzi o produkcje, o handel. Stąd polskie porty są ważnym elementem łańcuchów w Europie.
Rumuńscy parlamentarzyści opowiadają o porcie w Konstancy.
Historia zaczyna się w VII wieku przed Chrystusem przez starożytnych Greków.
Port w Rumunii ma bardzo istotne znaczenie w regionie.
To największy port Morza Czarnego. Może przyjąć największe statki przepływające przez Bosfor.
Dziś zboże z Ukrainy jest transportowane między innymi przez ten port.
Do portu w Konstancy trafia zboże z Ukrainy.
Borys Tynka opowiada o różnicy jaka zachodzi pomiędzy Odessą, a innymi ukraińskimi miastami, które są regularnie ostrzeliwane przez Rosję.
W Odessie jest bardzo dużo uchodźców z innych części Ukrainy. Spacerują po mieście, korzystają ze spokoju.
Fechet Mircea mówi o zanieczyszczenia Morza Czarnego. Problem jest to co wpływa do akweny z Dunaju, a zdaniem Mircea, wojna na Ukrainie także niekorzystnie wpłynie na stan Morza Czarnego. Rumunia obserwuje nowe zjawiska, które, według polityka, są wynikiem zmian klimatycznych.
Mieliśmy tornado w Rumunii, a wiele starszych osób nie pamięta, żeby takie zjawisko miało miejsce za ich życia.
Fechet Mircea informuje, że jego kraj ma bardzo zróżnicowaną strukturę źródeł energii – źródła jądrowe, słoneczne, wodne.
W tej chwili Rumunia jest ponad europejską średnią, jeśli chodzi o produkcję energii ze źródeł odnawialnych.
Maria Przełomiec komentuje reakcję Rosjan na ogłoszenie przez Putina częściowej mobilizacji.
W Rosji w 38 miastach odbyły się protesty, aczkolwiek nie były one liczne.
Część młodych osób na gwałt usiłuje opuścić Rosję.
Dziennikarka mówi o zagrożeniu użycia broni atomowej przez Federację Rosyjską. Ma nadzieję, że ktoś obok Putina wie, jakie są konsekwencje jej użycia. Maria Przełomiec komentuje także ostatnie wydarzenia z Nowego Jorku.
Ważne dla mnie jest to, że szef polskiego MSZ został zaproszony na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Paweł Bobołowicz i Artur Żak zmierzają na forum w Jaremczu. Komentuje ostatnie zdarzenia związane z wojną rosyjsko-ukraińską.
Nela Oleksiejewa i Anastazja Suraj – w rozmowie z Piotrem Mateuszem Bobołowiczem opowiadają o ukraińskiej restauracji w Konstancy.
Prof. Marek Drozdowski przedstawia historię portu w Gdyni, która po pierwszej wojnie światowej w żaden sposób nie przypominała tej dzisiejszej.
Gdynia była skromną wioską i zastanawiano się, czy ma być wioską uzdrowiskową, czy rybacką.
Głównym projektantem i kierownikiem budowy portu był Tadeusz Wenda. Marek Drozdowski uważa, że obok polityków, którzy zabiegali o budowę portu w Gdyni, powinniśmy zwrócić uwagę właśnie na tego inżyniera.
Bohaterem niedocenianym jest Tadeusz Wenda – prawdziwy budowniczy portu.
