Wojciech Kwidziński, Jarosław Szarek, Andrzej Osipów, Andrzej Kołodziej – Poranek WNET z Gdańska – 31 sierpnia 2020 r.

„Poranka WNET” można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:00 na: 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu i na www.wnet.fm. Zaprasza Magdalena Uchaniuk.

 

Goście „Poranka WNET”:

dr Jarosław Szarek – prezes Instytutu Pamięci Narodowej;

Joanna i Andrzej Gwiazdowie – współtwórcy „Solidarności”;

Wojciech Kwidziński – prezes zarządu Fundacji Promocji Solidarności;

Janusz Walentynowicz – syn Anny Walentynowicz;

Andrzej Osipów – działacz opozycji antykomunistycznej w PRL;

Grzegorza Wołoszczak – działacz opozycji antykomunistycznej w PRL;

Andrzej Michałowski – działacz opozycji antykomunistycznej w PRL;

Andrzej Kołodziej – sygnatariusz Porozumień Sierpniowych, działacz „Solidarności” oraz Solidarności Walczącej;

Jacek Bożyk – prezes Video Studio Gdańsk;

Małgorzata Fechner-Puternicka – pisarka;

Tadeusz Majchrowicz – działacz antykomunistycznej opozycji w okresie PRL;

Lech Zborowski – działacz antykomunistycznej opozycji w okresie PRL.

 


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk

Realizator: Franek Żyła


 

Wojciech Kwidziński opowiada o porozumieniach sierpniowych z 1980 r., które zostały podpisane w sali BHP Stoczni Gdańskiej.


 

Andrzej Osipów / Fot. Dariusz Kąkol, Radio WNET

Andrzej Osipów opowiada o tym, jak został skazany na cztery lata za jego działanie opozycyjne oraz przedstawia swoją opinię wobec Lecha Wałęsy. Lider „Solidarności” był dla niego niegdyś autentycznym liderem. Dzisiaj Wałęsa jest dlań postacią skompromitowaną poprzez jego tajną współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa.


 

Andrzej Kołodziej o podziale władzy między członkami „Solidarności” a działaczami komunistycznymi w czasie „okrągłego stołu”. Ci, którzy porozumieli się z socjalistami uzyskali następnie wymierne korzyści. Ponadto nasz gość mówi o pragnieniu wolności, jakie posiadali członkowie „Solidarności”. Nie mieli pojęcia, że to pragnienie przerodzi się na zdemontowaniu totalitarnego komunistycznego systemu. W jego optyce Lech Wałęsa zdradził „Solidarność”.


 

Jarosław Szarek / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Dr Jarosław Szarek opowiada o znaczeniu „Solidarności” dla historii Polski oraz o wartościach, jakie niósł ten ruch: „<<Solidarność>> zaczęła tworzyć polską elitę. Niestety część została poza polskimi granicami. Dramatem jest, że część tej elity nie wróciła do Polski po 1989 roku”. Powodem niechęci powrotu do kraju była sytuacja polityczna w Polsce. Większość stanowisk została pozajmowana, w dużej mierze przez postkomunistów.


 

Joanna i Andrzej Gwiazdowie / Fot. Dariusz Kąkol, Radio WNET

Joanna i Andrzej Gwiazdowie o „Solidarności” z perspektywy 40 lat od jej powstania. Przyznają, że ruch był naszpikowany agentami Służb Bezpieczeństwa, a cały jego dorobek został zmarnotrawiony. Widoczne jest to w przemianach ustrojowych po „okrągłym stole”. Ponadto krytykują władze Europejskiego Centrum Solidarności.

Andrzej Michałowski zgadza się ze swoimi poprzednikami w sprawie utraty dorobku, jaki wypracowała „Solidarność”. Sądzi, że powodem tego jest wielka agentura, która przynależała do ruchu. Mówi, iż obecnie należałoby zweryfikować, kto z SB został beneficjentem przemian ustrojowych.


 

Janusz Walentynowicz / Fot. Dariusz Kąkol, Radio WNET

Janusz Walentynowicz wspomina swoją mamę, Annę Walentynowicz, która była jedną z liderek „Solidarności”. Jego mama nie lubiła kłamstw i manipulacji. Myśli, że gdyby jego mama żyła, to zapewne nie mogłaby się pogodzić z tym, jak traktuje się wartości, jakie nosiła ze sobą „Solidarność”.

Grzegorz Wołoszczak uważa, że „Solidarność” została okradziona z plonów ich pracy. Ponadto mówi, że w rozmowy w Magdalence, czyli spotkania władz państwowych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z przedstawicielami NSZZ „Solidarność”, było zdradą. Po 40 latach powątpiewa w wolność naszego kraju.

Janusz Walentynowicz nie ma żadnej pewności, że osoba, która została pochowana, jest jego mamą.

Małgorzata Fechner-Puternicka podziela zdanie Janusza Walentynowicza, że w grobie zapewne nie leży Anna Walentynowicz. Wspomina również jej osobę. Ponadto krytykują władze Europejskiego Centrum Solidarności.


 

Jacek Bożyk mówi o archiwum filmowym, której treść stanowi dokumentacja działań „Solidarności”. W „Poranku WNET” przedstawia co ciekawsze materiały.

Tadeusz Majchrowicz i Lech Zborowski krytykują obchody 40-lecia „Solidarności” powstania przez Europejskiego Centrum Solidarności. Zborowski uważa, że ta instytucja powstała, aby zakłamać historię „Solidarności”.


 

Posłuchaj całego „Poranka WNET”!


 

 

Komentarze