Goście Popołudnia WNET:
Waldemar Kraska – wiceminister zdrowia
dr hab. Arkadiusz Radwan – prawnik, publicysta, nauczyciel akademicki
Marek Budzisz – ekspert ds. rosyjskich, Strategy & Future
Ryszard Czarnecki – europoseł PiS
Paweł Poncyljusz – poseł KO
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Wydawca: Jaśmina Nowak
Realizator: Marcin Głos
Waldemar Kraska mówi, że epidemia koronawirusa w Polsce jest już pod kontrolą rządzących. W szpitalach pozostało bardzo dużo wolnych miejsc. W kolejnych dniach będzie coraz lepiej – zapowiada wiceminister zdrowia. Gość „Popołudnia WNET” zastrzega, że utrzymanie tej tendencji zależne jest od zachowania społecznej dyscypliny.
Waldemar Kraska zwraca uwagę, że na jesieni sytuacja epidemiczna w Polsce może się skomplikować; wiele wskazuje, że SARS-Cov-2 uderzy ponownie, wraz z grypą sezonową. Apeluje, by nie podchodzić łagodniej do rekomendowanych przez ministra zdrowia środków ostrożności. Rozmówca Łukasza Jankowskiego uwydatnia znaczenie ponownego umożliwienia działalności rehabilitantów.
Wiceszef resortu zdrowia odnosi się również do kwestii wykonywania testów. Sprzeciwia się losowemu pobieraniu próbek. Opowiada się natomiast za jak najszerszym dostępem do testów dla medyków.
Waldemar Kraska wyraża nadzieję, że długi weekend majowy nie spowoduje gwałtownego przyrostu zachorowań.
Profesor Arkadiusz Radwan omawia możliwe warianty rozwiązania kwestii wyborów prezydenckich w Polsce. Stwierdza, że obecne, nadzwyczajne okoliczności wymagają zmiany spojrzenia na tę kwestię. Prof. Radwan ocenia, że obecny spór jest dużo głębszy od wszystkich pozostałych sporów politycznych, ponieważ kwestionowane są najbardziej podstawowe reguły gry. Gość „Popołudnia WNET” wskazuje, że wszystkie możliwe do wyobrażenia scenariusze rozwoju sytuacji niosą za sobą „ryzyko społecznego wybuchu”.
Prof. Radwan przestrzega, że odłożenie w czasie wyborów doprowadziłoby do tego, że mielibyśmy „tlącą się kampanię wyborczą”. Prawnik postuluje utworzenie rządu jedności narodowej na czas walki z pandemią koronawirusa i jej gospodarczymi i społecznymi skutkami.
Marek Budzisz omawia sytuację w Rosji w obliczu pandemii koronawirusa i związanej z nim zapaści gospodarczej. Ekspert za przedwczesną uznaje tezę, że Federacja Rosyjska już została rozłożona na łopatki. Niemniej, epidemia w tym kraju jest w fazie wzrostowej. Jej rozwój przyśpieszyło lekceważące podejście władz, z jakim mieliśmy do czynienia na początku.
Ogromnym ciosem dla rosyjskiej gospodarki jest spadek cen ropy naftowej. Sprzedaż tego surowca pokrywa połowę budżetu Federacji Rosyjskiej. Zdaniem Marka Budzisz, jeżeli w Rosji uda się opanować kryzys do poczatku III kwartału tego roku, kraj będzie w stanie się z niego podnieść.
Gość „Popołudnia WNET” przestrzega, że w celu przezwyciężenia skutkom kryzysu Rosja będzie próbowała doprowadzić do „nowego otwarcia” w relacjach z Zachodem, nie mając jednak zamiaru rezygnować z realizacji swoich celów geopolitycznych. Ekspert prognozuje, że napięcia związane z kryzysem spowodują osłabienie spoistości Federacji Rosyjskiej, a nawet do przyspieszenia emerytury politycznej Władimira Putina.
Ryszard Czarnecki omawia spór między Polską a Komisją Europejską o reformę polskiego wymiaru sprawiedliwości. Polityk stwierdza, że KE sama psuje sobie wizerunek prowadząc działania przecwiko Polsce w dobie pandemii koronawirusa. Eurodeputowany zwraca uwagę, że bez współpracy z Polską niemożliwe będzie wypracowanie kompromisu ws. nowego unijnego budżetu.
Polityk PiS wypowiada się na temat wyborów prezydenckich. Ocenia, że powinny się one odbyć jak najszybciej, by państwo mogło skupić się na walce z kryzysem.
Paweł Poncyljusz relacjonuje sejmową debatę nad nowelizacją „tarczy antykryzysowej”. Ocenia, że rząd pracuje zbyt wolno i przeznacza zbyt mało pieniędzy na ratowanie polskiej gospodarki. Zdaniem posła KO rządowa pomoc obwarowana jest zbyt dużymi wymogami formalnymi, a pieniądze nie spływają jeszcze wystarczająco szeroko: Na razie mówimy o tym, że Polski Fundusz Rozwoju szykuje się do pomocy przedsiębiorcom. Mamy dwa światy: w jednym premier Mateusz Morawiecki mówi o tysiącach rozpatrywanych wniosków, a w drugim przedsiębiorcy nie wiedzą na czym stoją. Potrzebujemy nowego planu Marshalla.
Parlamentarzysta przewiduje, że największe perturbacje gospodarcze potrwają do końca roku, jednak powrót do poziomu rozwoju sprzed pandemii będzie „długi i wyboisty”.
