Goście Popołudnia WNET:
Marek Suski – poseł PiS
Marek Zuber – ekonomista
Wojciech Zabłocki – radny sejmiku województwa mazowieckiego
prof. Sławomir Sowiński – politolog, UKSW
prof. Waldemar Gontarski – prawnik
prof. Władysław Teofil Bartoszewski – poseł PSL-Koalicji Polskiej
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Marcin Głos
Marek Suski mówi o rozmowach kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości dotyczących taktyki przed wyborami prezydenckimi. Były one utrzymane w optymistycznym tonie; prezes Jarosław Kaczyński mobilizował swoich partyjnych kolegów do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Odnosząc się do kwestii kampanii wyborczej, gość „Popołudnia WNET” podkreśla, że z powodu epidemii koronawirusa wiele działań musiało zostać zawieszonych.
Polityk komentuje zawirowania w Programie III Polskiego Radia. Określa tę sytuację mianem „dziwnej”, wyraża pogląd, że jest to „burza w szklance wody”. Prognozuje, że obecne zamieszanie może, paradoksalnie, przyczynić się do zwiększenia słuchalności Trójki.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi również o powrocie Jacka Kurskiego do zarządu TVP. Zapewnia o tym, że rządzący otaczają media publiczne szczególną troską. Mówi również, że Platforma Obywatelka „ma wiele sukcesów na polu destabilizacji państwa. Wyraża nadzieję, że w przyszłym tygodniu możliwe będzie ustalenie kalendarza wyborczego.
Marek Zuber mówi, że dane ekonomiczne zapowiadają najostrzejszy kryzys gospodarczy od lat 30. XX wieku. Prognozuje jednak, że obecna zapaść będzie „względnie krótkotrwała”. Może się tak stać dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji rządów. Gość „Popołudnia WNET” przypuszcza, że pełną skalę kryzysu będzie można zobaczyć w lipcu. Mimo to, ekonomista ocenia, że częściowe odmrożenie polskiej gospodarki jest bardzo pozytywnym sygnałem, który może umożliwić „odbicie’ w III i IV kwartale. Rozmówca Łukasza Jankowskiego z dystansem podchodzi do przepowiedni o tym, że cała otaczająca nas rzeczywistość radykalnie zmieni się po pandemii koronawirusa.
Marek Zuber komentuje plany UE na walkę z kryzysem. Wyraża nadzieję, że działania banków centralnych będą miały charakter przejściowy. Prognozuje, że w nieco dalszej perspektywie te banki będą w większym stopniu korzystać z kryptowalut. Zdaniem ekonomisty relacja zadłużenia Polski do produktu krajowego brutto w tym roku wzrośnie powyżej 60%. Stwierdza, że rząd nie ma wyjścia, i będzie musiał dodrukować w najbliższym czasie pieniądze, jednak później będzie musiał ściągnąć ich nadmiar z rynku, by uniknąć radykalnego wzrostu inflacji.
Wojciech Zabłocki komentuje kampanijną aktywność Rafała Trzaskowskiego. Ocenia, że prezydent Warszawy kompromituje miasto: Kandydowanie na prezydenta Polski to nie konkurs na mistera piękności.
Polityk PiS ubolewa nad tym, że włodarz stolicy w dobie poważnego kryzysu wyjechał na urlop. Jak mówi, warszawska prezydentura Rafała Trzaskowskiego jest pasmem porażek i niespełnionych obietnic. Zdaniem Wojciecha Zabłockiego nie jest oczywiste, czy Rafał Trzaskowski będzie dla Andrzeja Dudy groźniejszym przeciwnikiem niż Małgorzata Kidawa-Błońska.
Profesor Sławomir Sowiński komentuje przebieg „wyścigu” przed wyborami prezydenckimi. Zwraca uwagę, że w normalnych okolicznościach kampania byłaby już na „ostatniej prostej”, tymczasem formalnie jeszcze się nie rozpoczęła. Zdaniem politologa, działania sztabu wyborczego Andrzeja Dudy są symptomem stagnacji, a sama głowa państwa wykazuje się biernością. Rozmówca Łukasza Jankowskiego widzi tutaj podobieństwa z przegraną kampanią Bronisława Komorowskiego. Politolog sceptycznie odnosi się do kandydatury Szymona Hołowni. Na przykładzie Pawła Kukiza wskazuje, że kampania wyborcza jest zupełnie czym innym, niż realna, codzienna działalność polityczna.
Gość „Popołudnia WNET” negatywnie ocenia również kampanię wyborczą Roberta Biedronia. Stwierdza, że zabrakło w niej pomysłu i świeżości.
Profesor Waldemar Gontarski komentuje przełom ws. wyborów kandydatów na I Prezesa Sądu Najwyższego: Sędziowie spełniają swój konstytucyjny obowiązek. Nikt tu nikomu łaski nie robi. Gość „Popołudnia WNET” przypomina, że SN wielokrotnie wychodził poza swoje kompetencje, stosując obstrukcję polityczną. Przypuszcza, że utrudnianie wyboru I Prezesa ma doprowadzić do sparaliżowania wyborów prezydenckich.
Profesor Władysław Teofil Bartoszewski mówi, że prezes PSL nie prowadzi obecnie kampanii wyborczej, ponieważ na dzień dzisiejszy wyborów nie ma. Zdaniem parlamentarzysty, cały czas najlepszym rozwiązaniem trudnej sytuacji prawno-politycznej w kraju jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej. Gość „Popołudnia WNET” ocenia, że ustawa o wyborach prezydenckich, która trafiła do Senatu, jest wadliwa. Polityk uzasadnia uznanie przez PSL-Koalicję Polską wyniku wyborów od uczciwości ich przeprowadzenia: To, że rząd sam sobie chciał zorganizować wybory, jest absurdem. Musimy zachować minimum propaństwowego podejścia. Parlamentarzysta komentuje zmianę kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Nazywa Rafała Trzaskowskiego „prawie-kandydatem” i nie wróży mu sukcesu w mniejszych ośrodkach. Prognozuje, że najwięcej głosów odbierze innym lewicowym kandydatom: Szymonowi Hołowni i Robertowi Biedroniowi, zaś „centroprawicowemu” Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi ta kandydatura nie zagraża.
