Marcin Horała, Jerzy Bielewicz, Lidia Sankowska-Grabczuk, Maciej Kożuszek – Popołudnie WNET – 20.11.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Marcin Horała – wiceminister infrastruktury

Jerzy Bielewicz – finansista, „Gazeta Bankowa”

Lidia Sankowska-Grabczuk – rzecznik inicjatywy „Tak dla rodziny, nie dla gender”

Sierhiej Pielasa – dziennikarz telewizji Biełsat

Maciej Kożuszek – dziennikarz „Gazety Polskiej”


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Marcin Głos


Marcin Horała / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Marcin Horała ocenia, że w bieżącej kadencji Sejmu większość Zjednoczonej Prawicy nigdy nie była zagrożona. Wskazuje, że sytuacja w parlamencie jest dynamiczna, i możliwe są przejścia posłów z opozycji do koalicji rządzącej.  Gość „Popołudnia WNET” zapewnia, że celem koalicji, oprócz walki z pandemią, jest budowa „polskiej wersji państwa dobrobytu”.

Uczestnicy Strajku Kobiet oskarżają Policję o zbytnią brutalność. Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia, że środki przez nią podejmowane są całkowicie adekwatne. Polityk wskazuje, że demonstranci wielokrotnie naruszyli porządek publiczny, wykrzykując wulgarne hasła i niszcząc mienie. Sama nazwa: Strajk Kobiet jest manipulacją; sugeruje że wszystkie kobiety popierają jego postulaty, a to nieprawda – przekonuje wiceminister infrastruktury.

Gość „Popołudnia WNET” wyraża przekonanie, że jeżeli rząd Zjednoczonej Prawicy wyprowadzi Polskę z kryzysu zdrowotnego i gospodarczego, wyborcy ponownie obdarzą koalicję zaufaniem.

Poruszony zostaje również temat Centralnego Portu Komunikacyjnego. Marcin Horała zapewnia, że  inwestycja powinna być kontynuowana. Jak dodaje, rząd nie wydał na nią w tym roku ani złotówki.


Jerzy Bielewicz / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jerzy Bielewicz omawia sytuację powyborczą w USA. Ocenia, że Joe Biden nie czuje się jak prezydent-elekt.  Ekspert przestrzega, że Demokrata może sobie nie poradzić ze zwalczaniem recesji spowodowanej pandemią. Zapewnia, że nowy prezydent USA będzie kontynuował korzystną dla Polski politykę zagraniczną.

Gość „Popołudnia WNET” mówi o kwestii powiązania środków unijnych z praworządnością. Wskazuje, że polski rząd powinien twardo podtrzymać negatywne stanowisko w tej sprawie.


Stop gender / Fot. Lukas Plewnia, Wikimedia Commons (CC BY-SA 2.0)

Lidia Sankowska-Grabczuk mówi o postulacie wypowiedzenia tzw. konwencji stambulskiej, i zastąpienia ją Międzynarodową Konwencję Praw Rodziny. Zwraca uwagę, że dokument podpisany w Stambule wypowiedziały już inne kraje Europy Środkowej: Konwencja ta mocno uderza w rodzinę, nie rozpoznaje prawdziwych źródeł przemocy. Upatruje ich w przywiązaniu do tradycyjnych ról kobiet i mężczyzn. 

Jak podkreśla rozmówczyni Łukasza Jankowskiego, konwencja stambulska nie wniosła żadnych pozytywnych rozwiązań do polskiego systemu prawnego. Zachęca do udziału w zbiórce podpisów na rzecz ratyfikacji Międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny.


Protest Białoruś 2020 / Fot. Homoatrox / CC 3.0

Sierhiej Pielasa mówi o reakcji Białorusinów na zabicie 31-letniego malarza Romana Bondarenki. Jego śmierć „dolała oliwy do ognia” społecznych protestów. Przeciwnicy reżimu Łukaszenki apelują o zaostrzenie zachodnich sankcji wobec jego przedstawicieli. Gość „Popołudnia WNET” zapewnia, że działania opozycji nie są w żaden sposób inspirowane przez Kreml. Jak jednak dodaje, możliwe jest przejęcie władzy przez osobę akceptowaną zarówno przez przeciwników mińskiej władzy, jak i przez Moskwę.


USA i Statua Wolności / Fot. Stux, Pixabay.com (Public Domain)

Maciej Kożuszek mówi o wyborach prezydenckich w USA. Stwierdza, że, jeżeli doszło do fałszerstw wyborczych, to nie należy przeceniać ich rozmiarów. Udowodnione nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik elekcji. Z drugiej strony, nieuprawnione jest twierdzenie, jakoby te wybory były najbezpieczniejszymi w historii. Gość „Popołudnia WNET” zapewnia, że twierdzenia o tym, że w niektórych okręgach głosowało więcej ludzi niż jest uprawnionych, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.  Zdaniem Macieja Kożuszka, do Donalda Trumpa wkrótce dotrze, że nie wygrał wyborów. Będzie jednak budował mit człowieka oszukanego przez system.  Nie powinien jednak liczyć na silne wsparcie Partii Republikańskiej.

Komentarze