Damian Kita, Tomasz Grzywaczewski, Zbigniew Stefanik, dr Jacek Bartosiak – Popołudnie WNET – 11.11.2020 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie i 96,8 FM we Wrocławiu. Zaprasza Jaśmina Nowak.

Goście „Popołudnia WNET”:

Damian Kita – rzecznik prasowy stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”

Tomasz Grzywaczewski – podróżnik i publicysta

Zbigniew Stefanik – korespondent polskich mediów we Francji

Adrian Kowarzyk – dziennikarz Radia WNET

dr Jacek Bartosiak – ekspert ds. geopolityki

Joanna Gumińska – Kolegium św. Stanisława Kostki


Prowadząca: Jaśmina Nowak

Realizator: Franciszek Żyła 


Marsz Niepodległości 2020 / Fot. Adrian Kowarzyk, Radio WNET

Damian Kita relacjonuje przebieg Marszu Niepodległości. Wskazuje, że Marsz został zakłócony przez prowokacje lewicowych aktywistów. To oni mają być odpowiedzialni za pożar mieszkania przy ulicy 3 maja na warszawskim Powiślu. Rozmówca Jaśminy Nowak krytykuje również agresywną, jego zdaniem, postawę policji wobec uczestników Marszu.


Tomasz Grzywaczewski mówi o swojej książce na temat dawnych Kresów Rzeczpospolitej. Dotyczy ona zarówno Kresów  Zawiera ona relacje ludzi pamiętających jeszcze okres przedwojenny. Stanowi również próbę opowieści o współczesności tych ziem.  Jak wskazuje podróżnik, dzieje I Rzeczpospolitej są czymś, co może na nowo połączyć narody zamieszkujące Europę Środkową i Wschodnią.


Fot. wikipedia.org

Zbigniew Stefanik mówi o zamachu na cmentarzu ofiar I wojny światowej w Jeddah ( Arabia Saudyjska). To drugi atak w tym mieście w ostatnim czasie. Wpisuje się  w dającą się zauważyć eskalację działań islamistów. Jak podkreśla korespondent polskich mediów, 11 listopada jest dla Francuzów bardzo ważną i bolesną rocznicą. Jak przewiduje Zbigniew Stefanik, ostatnie ataki zmuszą władze w Paryżu do bardziej aktywnej polityki wobec islamizmu.


Marsz Niepodległości 2020 / Fot. Adrian Kowarzyk, Radio WNET

Adrian Kowarzyk opowiada, jak wyglądał dzisiejszy Marsz Niepodległości. Słychać było, że Policja użyła broni gładkolufowej. W powietrzu unosił się również charakterystyczny zapach gazu pieprzowego. Na stacji Warszawa Stadion manifestanci rzucali w w funkcjonariuszy Policji kamieniami. Interweniowała Służba Ochrony Kolei.


Dr Jacek Bartosiak wskazuje, że warunkiem niepodległości jest obecność w systemie międzynarodowym, sprawczość w kształtowaniu przestrzeni państwa i umiejętność realizowania interesów jego mieszkańców. Jak mówi gość „Popołudnia WNET”: Żyjemy w czasach, które wymagają od nas przemyślenia na nowo znaczenia niepodległości. 


Joanna Gumińska / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Joanna Gumińska mówi o życiu Polaków na dawnych Kresach Wschodnich, ze szczególnym uwzględnieniem młodzieży. Co ciekawe, polskością bardzo interesują się również ludzie tam zamieszkujący, a nie mający żadnych polskich korzeni. Stąd bierze się m.in. silny napływ kandydatów na studia z Białorusi. Gość „Popołudnia WNET” wskazuje, że przywiązanie do polskości mieszkańców dawnych ziem Rzeczpospolitej mogło by być przykładem dla tych, którzy w Polsce mieszkają.


Damian Kita podsumowuje Marsz Niepodległości. Mówi, że 80% jego uczestników stanowili kierowcy samochodów: Komplikacje zaczęły się wtedy, kiedy policja zablokowała kierującym przejazd na trasę Marszu.

Zdaniem rzecznika prasowego stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” w policyjnych szeregach zabrakło funkcjonariuszy deeskalujących napięcie. Jak dodaje: W poprzednich latach prowokacje organizowali amatorzy, łatwi do spacyfikowania przez straż Marszu. W tym roku zabrali się za nie zawodowcy.  Cała sytuacja wygladała podręcznikowa.

Gość „Popołudnia WNET” zapewnia, że większość uczestników Marszu nie dążyła do konfrontacji z Policją.  Przypomina, że w latach 80. władze komunistyczne również organizowały prowokacje, by móc oskarżyć opozycjonistów o chuligaństwo: Nie ma naszej zgody na przemoc w przestrzeni publicznej.

Komentarze