W rocznicę powstania listopadowego refleksja nad jego przebiegiem na Litwie, Latgalii i Białorusi

Dżamala, czyli krzyk współczesnych Tatarów krymskich, który usłyszała Eurowizja. O działaniach patriotów Litwy, Łotwy i Białorusi w powstaniu listopadowym – w Radiu WNET. Zaprasza Krzysztof Jabłonka.

Odc. 3. przebieg przewrotu listopadowego zwanego rewolucją październikową oraz stulecie niepodległości Tatarów krymskich

Ślepy wystrzał „Aurory”, czyli jak ze zwykłego puczu zrobiono rewolucję. / 25.11.1917 Tatarzy proklamowali Ludową Republikę Krymu – na antenie Radia WNET opowiada Krzysztof Jabłonka.

Na audycję Krzysztofa Jabłonki zapraszamy w każdą środę około godziny 17.

Słów kilka o rewolucji październikowej – Przygotowania do rewolucji, w tym nieudany przewrót z 4 lipca 1917 r. / odc. 2

Nieoczekiwany zwrot akcji, który przywrócił bolszewikom możliwość dalszego istnienia. Bunt Korniłowa i neutralność armii rosyjskiej, która zgubiła rząd Kiereńskiego. Zaprasza Krzysztof Jabłonka.

Na audycję Krzysztofa Jabłonki zapraszamy w każdą środę o godzinie 17.

Słów kilka o rewolucji październikowej, która nie była rewolucją. Droga bolszewików do przejęcia władzy. Odcinek 1

Przejazd Lenina z Zurychu do Piotrogrodu, „Tezy kwietniowe”, czyli jak przejąć władzę nad Rosją w interesie Niemiec i za niemieckie pieniądze. Na audycję do Radia WNET zaprasza Krzysztof Jabłonka.

Audycji Krzysztofa Jabłonki można słuchać na żywo w środy około godziny 17.

Krzysztof Jabłonka 27.06.2017: Walki na ziemiach polskich podczas I wojny światowej

W najnowszym wydaniu audycji Krzysztofa Jabłonki „Polskie bitwy i powstania” historyk opowiadał o walkach toczących się na terenie Polski w czasie I wojny światowej oraz powstaniu POW.

Polskie bitwy i powstania: Bitwa pod Szczekocinami

W najnowszej edycji audycji Krzysztofa Jabłonki historyk opowiadał o przebiegu jednej z bitew insurekcji kościuszkowskiej, która niestety dla polskich powstańców była przegrana.

Chodzi o bitwę pod Szczekocinami, która odbyła się 6 czerwca 1794 roku. Polscy powstańcy pod wodzą Tadeusza Kościuszki zmierzyły się w boju z połączonymi siłami armii rosyjskiej i pruskiej, na których czele stanęli generał Fiodor Denisow i cesarz Fryderyk Wilhelm II. Niestety Polacy znaleźli się w trudnej sytuacji, ponieważ mając korpus liczący 15 tysięcy żołnierzy oraz 33 armaty, mieli za zadanie przezwyciężyć dwie armie, które łącznie liczyły 26 tysięcy żołnierzy. Dodatkowo armia pruska oraz rosyjska posiadała w sumie 134 armaty.

Wojska Kościuszki przegrały bitwę. Podczas insurekcji to zbrojne starcie miało ogromne znaczenie, ponieważ po porażce morale powstańców upadło.

K.T.

Jabłonka na 225. rocznicę aktu zawiązania konfederacji targowickiej: Była to zdrada haniebna, bez honoru

– Tylko dlatego ta rocznica jest warta obchodzenia, aby nigdy się już nie powtórzyła – powiedział Krzysztof Jabłonka w autorskiej audycji „Polskie bitwy i powstania”.

W tym roku przypada 225. rocznica zawiązania aktu konfederacji targowickiej. Spisku, który często jest przywoływany jako symbol jednej z największych zdrad narodowych. 225 lat temu bowiem, czyli 14 maja 1792 roku, we wsi Targowice (miejscowość obecnie znajduje się na terytorium Ukrainy) część magnaterii zawiązała tajne porozumienie w celu obalenia Konstytucji 3 maja.

W najnowszej odsłonie „Polskich bitew i powstań” Krzysztof Jabłonka poświęcił audycję tej rocznicy w celu przypomnienia słuchaczom o „haniebnej zdradzie”, która dokonała się już ponad dwa stulecia temu, a wciąż jest żywa na ustach Polaków: – „Targowica” jest tylko dlatego warta obchodzenia, aby nigdy się już nie powtórzyła. Aby zawczasu spostrzec znaki ostrzegawcze w drodze ku niej, kolejnej „targowicy”. [Warta jest również obchodzenia, aby wiedzieć], że nigdy z obcej ręki nie przyjdą dobre zmiany dla wszystkich Polaków – powiedział historyk.

Podczas audycji Jabłonka przypomniał także genezę oraz skutki zawiązania konfederacji targowickiej, która dla 13 sygnatariuszy okazała się śmiertelna. – Każdy z nich splamił się zdradą ojczyzny. […] W tyglu powstania kościuszkowskiego powieszono ośmiu targowiczan. Czterech w Warszawie, a czterech innych w Wilnie. Pięciu kolejnych targowiczan nie powieszono, ale w zamian uczyniono to z ich portretami, co było w tamtych czasach równie haniebne co [realny pohybel] – mówił.

 

 

K.T.

 

Krzysztof Jabłonka: Nagroda Aurory jest przyznawana osobom, które swoimi czynami ratują świat

W najnowszej audycji Krzysztofa Jabłonki „Polskie bitwy i powstania” historyk mówił o swoim pobycie na ceremonii rozdania nagrody Aurory.

Krzysztof Jabłonka w swojej audycji w Radiu Wnet opowiadał o Aurorze Mardiganiani, kobiecie, która w wieku 14 lat przetrwała ludobójstwo Ormian (1915-1917). Na własne oczy widziała śmierć własnej rodziny. Turcy bowiem pewnego dnia postawili brutalnie zamordować mieszkańców Çemişgezek – miejscowości, z której pochodzi Mardiganiana.

Następnie była schwytana i sprzedana na targu niewolników w Anatolii. Jednak hart ducha, spryt i szczęście pozwoliły jej uciec z niewoli do Tbilisi, potem St. Petersburga i dalej do Oslo. Ostatecznie osiadła w Nowym Jorku. Aurora Mardiganian wydała wspomnienia pt. Zgwałcona Armenia.
– Jest natchnieniem, że jest możliwe człowieczeństwo pośród zbrodni i miłosierdzia pośród nienawiści – mówił w audycji Jabłonka.

Na setną rocznicę jej urodzin ustanowiono nagrodę Aurory. Zostaje przyznana osobom, które swoimi działaniami wpłynęli na rzecz życia ludzkiego: – Nagroda Aurory jest przyznawana osobom, które swoimi czynami ratują świat – podkreślił Krzysztof Jabłonka.

Jabłonka o zdobyciu Monte Cassino: Umocnienia niemieckie mógł zdobyć tylko naród, który za nimi miał swoją ojczyznę

W najnowszej audycji „Polskie bitwy i powstania” Krzysztof Jabłonka opowiadał m.in. o zdobyciu przez Polaków Monte Cassino: – Był to moment kulminacyjny w walce o duszę Europy – powiedział historyk.

 

„Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy piły polską krew.
Po tych makach szedł żołnierz i ginął,
Lecz od śmierci silniejszy był gniew.
Przejdą lata i wieki przeminą.
Pozostaną ślady dawnych dni
I wszystkie maki na Monte Cassino
Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi”.

Takimi słowami ujął bój polskich żołnierzy pod Monte Cassino Feliks Konarski. 18 maja 1944 r. bowiem oddział II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa zdobył klasztor na tym wzgórzu. Na stromym wzniesieniu, które było bramą do serca faszystowskich Włoch – Rzymu.

Historyk Krzysztof Jabłonka powiedział, jak spogląda na walkę polskich żołnierzy, niezmordowanie tułających się z ZSRR poprzez Bliski Wschód, aż do niemieckich umocnień we Włoszech.

– Monte Cassino było momentem kulminacyjnym w walce o duszę Europy. Teraz mamy podobny moment. Wrogowie, którzy myślą, że zbawiają Europę dla jej dobra, przyczyniają się do zatrucia jej serca. Niemcy przecież też byli przekonani, że bronią Europy.  Ideologii nowego porządku, którą stworzyli. Jednakże Polacy byli panaceum na niemieckie szaleństwo w Europie – powiedział.

Zdaniem Jabłonki „umocnienia niemieckie mógł zdobyć tylko naród, który za nimi miał swoją ojczyznę”. Naród, który „nigdy nie idzie na skróty, tylko zawsze przez drogę krzyżową i pamięć. One bowiem są silniejsze niż śmierć”.

Krzysztof Jabłonka mówił również o znaczeniu powstania kościuszkowskiego dla kształtowania się polskiego ducha patriotycznego.

K.T.