Targowiczanie powinni być przestrogą dla Polaków. Czyż obecnie nie mamy rodaków widzących w Putinie zbawcę ludzkości?

Polacy mają zdrowy rozsądek i łatwo wyczuwają różne fałsze. Są odporni na zgubne ideologie. Ulegają im jedynie niedouczeni pseudointelektualiści, świetnie pełniąc rolę pożytecznych idiotów.

Jadwiga Chmielowska

„Naród, który traci pamięć, przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium” – twierdził Marszałek Piłsudski i dodawał: „Ten, kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani ma prawo do przyszłości”.

Tylko II RP cieszyła się wolnością. Udało się scalić ziemie trzech zaborów i przez 16 lat spokoju (1922–1938) zbudować państwo, rozbudować przemysł, wprowadzić obowiązek szkolny. Ci, którzy wywalczyli Polskę po 123 latach, próbowali ją budować, lecz znaleźli się też tacy, którzy myśleli tylko o sobie.

Nie dziwię się, że Piłsudski dokonał przewrotu: wielu polityków małpowało targowiczan, kierując się bardziej prywatą niż dobrem wspólnym. Znów Komendant tłumaczył: „I staję do walki, tak jak i poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści”.

Czy teraz nie mamy powtórki z historii? Mierni, ale wierni, polerujący klamki u decydentów, „milaski” wszelakie, by tylko dorwać posadę i się urządzić…

Niestety od 1939 roku Polska była pod okupacją, tylko okupanci się zmieniali. W 1989, gdy nastał moment, gdy można było wyrwać się na wolność, znowu znaleźli się targowiczanie. Tym razem twierdzili, że Polacy mają im zaufać, bo tylko oni wiedzą, co robić. I tak zamiast budować III RP, zbudowano PRL-bis. Czy dziś, gdy naród się ocknął, zrozumiał w swojej większości, jak został oszukany – uda mu się przepędzić dorobkiewiczów, nieudaczników i potakiewiczów? (…)

Piłsudski mówił wprost: „Słabość ma zawsze jedną konsekwencję – zamiłowanie do wielkich słów bez treści”. Innym razem dodał: „Nie ma lepszej pożywki chorobotwórczej dla bakteryj fałszu i legend, jak strach przed prawdą i brak woli”.

Józef Mackiewicz głosił, „że tylko prawda jest ciekawa” – a ja dodaję, że reszta to strata czasu. Niestety niektóre postacie otacza jedynie legenda i gdy ona pryśnie jak bańka mydlana, okazuje się, że król jest nagi…

Warto studiować spuściznę twórcy niepodległości. Czyż nie są po 100 latach aktualne wciąż jego słowa: „Podczas kryzysów strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym!”.

Cały artykuł Jadwigi Chmielowskiej pt. „Po pierwsze wolność” znajduje się na s. 5 grudniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 42/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 36 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Jadwigi Chmielowskiej pt. „Po pierwsze wolność” na s. 5 grudniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 42/2017, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komentarze