Jacek Bartosiak: Stany Zjednoczone chciałyby rewizji porządku światowego na taki, który dalej sprzyjałby ich gospodarce

Dzień 50. z 80/ Olsztyn/ Poranek Wnet/ O trwającej już wojnie o supremację nad światem między Chinami i USA oraz o jednym z jej przejawów – konflikcie w związku z groźbami ataku atomowego Korei Płn.

– Rozwój technologii, sieci transportowych, komunikacji czyni świat coraz bardziej kalustrofobicznym, a więc reguły geograficzne mówiące, gdzie są napięcia, wojny o wpływy będą miały coraz większe znaczenie – powiedział Jacek Bartosiak, gość Aleksandra Wierzejskiego w Poranku Wnet. Uważa on, że w dzisiejszej geopolityce ciągle aktualna jest teoria Mackindera wymyślona ponad wiek temu, która mówi, że Heartland (stepy Azji Środkowej) stanowi klucz do kontroli nad Eurazją, a ta z potęg, która kontroluje Eurazję, może zapanować nad światem.

Wyjaśnił, że mimo iż koszty transportu spadają, to zwiększenie wielkości transportu, jego mobilności w konsekwencji  sprowadza się do tego, kto więcej, a kto mniej korzysta. I nie ma tu mowy o zyskach wymiernych, bowiem bilans jest zerowy. Jego zdaniem chodzi tu bardziej o korzyści natury geopolitycznej poprzez prowadzenie właściwej strategii, co będzie miało coraz większe znaczenie w XXI wieku ze względu na problem „ścieśniania się świata i czynienia go coraz bardziej napiętym”.

Jego zdaniem batalia w związku z eskalacją konfliktu z Koreą Północną nie jest główną batalią, którą powinny toczyć Stany Zjednoczone.

– Korea jest używana przez Chińczyków, żeby Amerykanie mieli taki side shore (boczny trend) i Amerykanie nie za bardzo mogą wygrać tę sytuację – powiedział Bartosiak. Jego zdaniem nie ma tu optymalnego rozwiązania, a Amerykanie „tracą czas i energię, pokazując swoją bezradność”. W dodatku Chiny dalej rosną w siłę i utrzymują gospodarczy porządek globalny, jaki nie podoba się Amerykanom. Zwrócił uwagę na to, że Chińczycy wcale nie chcą pomóc w tej trudnej sytuacji.

– Trump grozi użyciem siły, Koreańczycy z kolei bombardowaniem Guam – hubu logistycznego USA na Pacyfiku, a Chińczycy eskalują konflikt, mówiąc, że jeśli Amerykanie pierwsi zaatakują, to oni staną po stronie Korei, chyba że zrobi to Korea Północna – wtedy będą neutralni. To jest bardzo twarde dictum – ocenił Bartosiak. Przypomniał, że w 1950 roku, gdy Chińczycy byli po stu latach upokorzenia niewolniczego i kolonizacji, po wojnie domowej „biedni strasznie, tak jak najbiedniejsze kraje afrykańskie, gdzie PKB na głowę mieszkańca kształtowało się w okolicach tego, jakie mamy w Mozambiku”, wówczas weszli do wojny, popierając rewolucję w Korei  i Kim Ir Sena przeciwko pierwszej potędze ówczesnego świata – USA.

– Trump zrozumiał już, że został wciągnięty w pułapkę i przedwczoraj wydał rozporządzenie, aby amerykańska komisja specjalna zbadała naruszanie praw autorskich i własności intelektualnej w wymianie handlowej ze Stanami przez Chiny – powiedział Bartosiak, który stwierdził, że tego typu działania zazwyczaj poprzedzają sankcje. W odpowiedzi na te poczynania Amerykanów jeden z chińskich ministrów w oficjalnym wystąpieniu zagroził im wojną handlową, „jeśli nie zejdą z tej ścieżki”.

– To już nie są żarty, bo to dwa najpotężniejsze państwa świata – ocenił Bartosiak, który zauważył, że PKB chińskie, nawet liczone nominalnie, a nie według parytetu siły nabywczej, ma już 60 procent tego, co posiadają Stany Zjednoczone, „a to jest dwa razy tyle niż miały Niemcy hitlerowskie i Japonia imperialna razem wzięte w roku 1943; dwukrotnie, a nawet trzykrotnie więcej niż Związek Sowiecki u szczytu swej potęgi”.

[related id=34684]- Nigdy Amerykanie nie mieli w Eurazji takiego przeciwnika, i to jeszcze wpiętego w handel globalny, właściwie fabrykę świata, z którą wszyscy chcą handlować – powiedział Bartosiak. Jego zdaniem Korea Północna jest tematem, którym Amerykanie nie bardzo chcieliby się zajmować, a są niejako zmuszeni.

– Amerykanie chcieliby się zajmować rewizją systemu globalnego, tak aby nadal wspierał gospodarkę Stanów Zjednoczonych – podsumował Bartosiak.

MoRo

Chcesz wysłuchać całego Poranka Wnet, kliknij tutaj

W Południu Wnet dalsza część rozmowy z Jackiem Bartosiakiem na tematy geopolityczne.

Komentarze