Warszawa była jedynym miastem skazanym przez Hitlera na zagładę. Nigdy nie wydano takiego rozkazu wobec innego miasta

Dzień 35. z 80 / Warszawa / Poranek Wnet / Piotr Woyciechowski opowiada o czci należnej powstańcom, wielkiej wartości historycznej PWPW oraz wystawie znajdującej się na pamiętającym powstanie płocie.

W dzisiejszym specjalnym wydaniu Poranka Wnet Piotr Dmitrowicz rozmawiał z prezesem Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Piotrem Woyciechowskim, prezesem Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Piotr Woyciechowski twierdzi, że jego pokolenie zawsze fascynowało się historią, a powstanie warszawskie było elementem, który budował jego tożsamość.[related id=32637]

Gość Poranka wyznał, że pamięć o powstaniu warszawskim wyniósł z domu, gdzie tradycja powstania była kultywowana, mimo że nikt z rodziny nie brał w nim udziału. – Mnie, moje pokolenie, większość Polaków formowała powstańcza tradycja – powiedział. – Poczucie patriotyzmu, miłości do ojczyzny, ofiar, które należy w związku z tym ponieść – to budowało tożsamość wspólnoty narodowej.

Pracownicy Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych od lat kultywują pamięć o obronie kompleksu budynków PWPW. Jedną z legend powstania warszawskiego jest Reduta PWPW, broniąca Starówki przed atakami niemieckimi w sierpniu 1944 roku. Co roku 2 sierpnia pracownicy organizują spotkanie z powstańcami, którzy walczyli w murach wytwórni. [related id=32458]

Jak powiedział Piotr Woyciechowski, „to, co my możemy zrobić dla tego pokolenia, które odchodzi, to oprócz oddania czci i chwały bohaterom, kultywować i wspominać ich świadectwo.

W tym roku Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych na swoim historycznym płocie, na którym nadal widoczne są ślady kul z walk powstańczych, stworzyła niezwykłą wystawę o tytule „Niemieccy kaci – polskie ofiary”. Ekspozycja składa się z koloryzowanych zdjęć z okresu powstania warszawskiego, przedstawiających przebieg walk powstańczych, a także ofiary i zbrodniarzy wojennych. Fotografie pokazują też codzienne życie warszawiaków z dni powstania. Wystawa łączy historię i nowoczesność dzięki wykorzystaniu aplikacji na smartfony. Aplikacja umożliwia dostęp do zdalnego przewodnika, który opowie więcej, również w języku angielskim, o historii przedstawionej na zdjęciach. [related id=32778]

63 plansze symbolizują kolejne dni powstania warszawskiego. Stanowią opowieść, której zwieńczeniem jest pozostawiona w oryginalnych kolorach fotografia dziewczynki na gruzach Warszawy, która została wykonana na Muranowie w ’45 roku. Jest to jedno z najsłynniejszych zdjęć powojennej Warszawy.

Na koniec Piotr Woyciechowski przypomniał o akcji „zaprojektuj paszport”.

– W zeszłym roku zrodziła się koncepcja, aby dokumenty urzędowe, które na zlecenie administracji PWPW produkuje i dostarcza końcowemu klientowi, jakim jest polski obywatel, były także nośnikiem polityki historycznej, kulturalnej, cywilizacyjnej państwa polskiego – powiedział o powstaniu akcji i zachęcił do głosowania na wybrany projekt na stronie: zaprojektujpaszport.gov.pl

Jeśli chcesz wysłuchać całego Poranka Wnet, kliknij tutaj.

Wywiad z Piotrem Woyciechowskim w części piątej.

MW

Komentarze