W okresie największego nasilenia działań partyzanckich w lecie 1945 roku w partyzantce było do 20 tysięcy ludzi

Bitwa o pamięć wciąż trwa. Najważniejsze, żeby wsparcie państwa nie przykryło spontanicznego patriotyzmu – mówi w Poranku WNET profesor Jan Żaryn

W Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Poranku WNET słuchaliśmy ciekawej rozmowy historyków. O historii antykomunistycznego powstania, o odkrywaniu dziejów „żołnierzy wyklętych” i o roli tego fenomenu we współczesnej świadomości historycznej rozmawiali:
prof. Jan Żaryn, senator RP
dr Tomasz Łabuszewski z IPN
dr hab Paweł Skibiński z UW

W okresie największego nasilenia działań partyzanckich w lecie 1945 roku w partyzantce było do 20 tysięcy ludzi, natomiast w szeregach konspiracji ok 200 tysięcy. To dużo , chociaż widać ubytek w porównaniu do sił AK z lata 1944 kiedy udało się zmobilizować około 380 tysięcy. To trochę więcej niż połowa, ale musimy pamiętać o stratach poniesionych przez Armię Krajową w trakcie Akcji Burza, zwłaszcza w Powstaniu Warszawskim. Poza bezpośrednimi uczestnikami mamy do czynienia z rzeszą ludzi, która tą konspirację wspierała.

Bitwa o pamięć trwa, ponieważ po wielu latach komunizmu, po funkcjonowaniu dwóch pełnych pokoleń mamy do czynienia z mieszanką wybuchową. Z jednej strony jesteśmy my, ci którzy nawiązują do formacji niepodległościowej, a z drugiej ci, którzy są następcami beneficjentów PRL.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

 

AO

Komentarze