NSZ i ruch studencki są bardzo bliskie memu sercu – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas poniedziałkowej uroczystości wręczenia odznaczeń 46 zasłużonym działaczom Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS). Nawiązywał do zamordowania w 1977 r. studenta UJ Stanisława Pyjasa.
– Patrzę na państwa ze wzruszeniem, bo akurat NZS i ruch studencki to coś, co jest osobiście mojemu sercu bardzo bliskie – powiedział Duda. Dodał, że należy do pokolenia młodszych braci, bratanków i siostrzeńców działaczy NZS. – A więc dla mnie jesteście państwo pokoleniem jakby moich starszych braci, a zarazem dosłownie młodszego rodzeństwa moich rodziców, ale ta bliska więź bierze się nie tylko z tego, że kiedy wychowywałem się w Krakowie w latach 70. i 80. na początku, to wtedy rzeczywiście siostry mojego taty studiowały na krakowskich uczelniach, a więc ja w tym środowisku studenckim jakoś tam przez nie byłem.
– One przychodziły do nas, myśmy chodzili do nich, do akademików, ale przede wszystkim dlatego, że ja w tamtym czasie mieszkałem z rodzicami na miasteczku studenckim w Krakowie, w hotelu asystenckim na ul. Tokarskiego – wspominał dalej prezydent.
Duda nawiązał też do zamordowania w 1977 roku studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Pyjasa – Pamiętam, że byłem z mamą razem i do mamy podeszli studenci, jej studenci i powiedzieli jej, ze Staszek Pyjas został zamordowany, że milicja zabiła studenta i że w związku z tym nie będzie juwenaliów, że to, co już się zaczyna, zostaje przerwane. Pamiętam to jak dziś, pamiętam jak mama mi tłumaczyła całą tą sytuację, bo ja tego nie rozumiałem, miałem wtedy pięć lat, a przecież to był właśnie początek NSZ – wyznał.
PAP-lk
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook