Krzysztof Szczerski: Polska jest nauczycielką Europy. Wykazujemy, że można być państwowcem oraz zwolennikiem jedności UE

– Polska może być dzisiaj nauczycielką Europy. Musimy tylko przestać mieć kompleks niższości, który był nam wbijany go głów przez ostatnie lata – powiedział w Poranku Wnet Krzysztof Szczerski.

Jak powiedział w Poranku Wnet sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski, Polska może wskazywać kierunek współczesnej Europie. Stwierdził bowiem, że na tle najważniejszych państw członkowskich w UE (tzw. big six), Polska jest najbardziej stabilnym państwem.

[related id=”3019″]

[W mojej najnowszej publikacji — red.] najważniejszą tezą, jaką wykazałem, jest to, że, w sensie modelowym, Polska będzie przyszłością Europy. To, że można być państwowcem i zwolennikiem jedności europejskiej. Polacy to pokazują i także przedstawiają to, co jest w integracji europejskiej najistotniejsze. Na tym nam wszystkim zależy – powiedział.

Szczerski przywołał również słowa z ostatniego exposé ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, w którym szef MSZ stwierdził, że Polska powinna zaproponować budowę „nowej Unii Europejskiej”. Wiceminister podkreślił potrzebę reformy Wspólnoty, gdyż UE obecnie znajduje się w „najpoważniejszym kryzysem od lat”.

Większość kryzysów (tj. Imigracyjny czy strefy Euro) wynika z błędów politycznych. Kryzys zaufania jest czymś znacznie głębszym, bo on powoduje, że pomysł na wspólną Europę w niektórych krajach bywa kwestionowany – mówił Szczerski.

[related id=”2231″ side=”left”]

Zaapelował przy tym, aby Polacy wyzbyli się kompleksu niższości wobec dużych państw Unii Europejskiej, gdyż nasze państwo jest dzisiaj w stanie zaproponować rozwiązanie wspomnianego kryzysu zaufania.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP zaznaczył również o powadze reaktywowania stosunków delegacji Trójkąta Weimarskiego. Organizacji, którymi członkami są: Polska, Niemcy oraz Francja. Zdaniem Krzysztofa Szczerskiego rozmowy w obrębie Trójkąta Weimarskiego mogą poskutkować wypracowaniem nowego modelu Unii Europejskiej.

 

 

K.T.

Komentarze