Wójcik: Dzisiaj 40 procent sędziów nie orzeka. Kontrolują innych sędziów, wizytują, ale sami nie są sędziami liniowymi

– KRS stoi na straży niezależności i niezawisłości, ale jest instytucją, która mówiąc o demokracji, ma problem z demokracją wewnątrz – mówił wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik w Poranku Wnet.

Wiceminister stwierdził, że zmiany wprowadzane przez rząd są tymi, na które obywatele czekają: – Ostatni sondaż, który miałem okazję obejrzeć, pokazywał zaufanie do wymiaru sprawiedliwości na poziomie 28 proc. To sygnał, że zmiany są potrzebne.

System ma zostać przebudowany gruntownie: – Przedstawiliśmy dwa pierwsze projekty. Pierwszy o Krajowej Radzie Sądownictwa, drugi o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Przygotowujemy w tej chwili nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Trwa także dyskusja nad propozycją ministra Ziobry, aby wrócić do instytucji sędziów pokoju, którzy odciążyliby sędziów w drobniejszych sprawach – informował Michał Wójcik.

Zapytany, czy zmiana nie będzie upolitycznieniem KRS, odpowiedział: – Pamiętajmy, że Krajowa Rada Sądownictwa już dzisiaj w swoim składzie ma czterech posłów, dwóch senatorów, przedstawicieli polityków, przedstawiciela ministra sprawiedliwości.

Zaznaczył również, że w innych krajach minister sprawiedliwości ma bardzo silny wpływ na nominacje sędziowskie: – Dzisiaj 40 proc. sędziów nie orzeka. Kontrolują sędziów, wizytują, ale nie są sędziami liniowymi,  a pozostali są zawaleni pracą – wyjaśniał.

Jak ma wyglądać powoływanie sędziów? Dlaczego ma powstać ustawa metropolitarna na Śląsku?

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy

WJB

Komentarze