Tomasz Machura: Posłowie przeciwni wyjściu Wielkiej Brytanii z UE zagłosowali „za”, ponieważ posłuchali głosu ludu

– W prasie brytyjskiej pojawiają się informację, że posłowie przeciwni wyjściu Wielkiej Brytanii z UE tym razem dali mandat rządowi z racji tego, że posłuchali głosu ludu – powiedział Tomasz Machura.

Izba gmin poparła w środę wieczorem rządowy projekt upoważniający Theresę May do rozpoczęcia procedury wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Za rządowym wnioskiem zagłosowało 498 posłów. Natomiast przeciw Brexitowi było 114 deputowanych.

Tomasz Machura, członek londyńskiego Klubu Jagiellońskiego, przytoczył w Poranku Wnet opinie brytyjskiej prasy na temat środowego głosowania. Z komentarzy jasno wynika, że tak duża przewaga „za” rozpoczęciem negocjacji ws. wyjścia z UE, paradoksalnie jest spowodowana poparciem rządu przez przeciwników Brexitu: – Dużo pojawia się informacji w mediach, że sami posłowie, którzy byli przeciwko decyzji o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, tym razem jednak postanowili zagłosować „za”, aby dać rządowi mandat do podjęcia negocjacji. Zrobili to z racji tego, że posłuchali głosu ludu, a nie swojego sumienia – powiedział.

Kolejnym krokiem Brexitu są dwuletnie negocjacje z Unią Europejską, które rozpoczynają się już 31 marca. Mają one dotyczyć warunków wyjścia oraz przyszłych relacji Wielkiej Brytanii ze Wspólnotą.

Tomasz Machura w Radiu Wnet mówił również na temat przyszłości obywateli państw członkowskich UE zamieszkujących na terenie Wielkiej Brytanii. Stwierdził, że rządowi Theresy May bardzo zależy na losie cudzoziemców mieszkających na „wyspach”: – Premier May mówi, że to będzie jeden z pierwszych tematów ze względu na to, aby cudzoziemcy wiedzieli jak zaplanować swoje przyszłe życie – powiedział członek londyńskiego Klubu Jagiellońskiego.

Komentarze