Giedz: Tak naprawdę Syrią nie rządzi już Asad. Syrią rządzi dzisiaj Rosja. To Rosja dyktuje Asadowi co ma robić

– W 2011 roku norwescy naukowcy odkryli na Szefie Syryjskim 14 dużych źródeł złoży ropy naftowej – a Asad obiecał Rosji wyłączność na te złoża, przypomniała Maria Giedz w audycji Radia Wnet.

29 grudnia syryjski rząd podpisał rozejm z syryjskimi rebeliantami, co wiązało się z odbiciem Aleppo. Jednak to porozumienie nie dotyczy oddziałów tzw. Państwa Islamskiego i kurdyjskich oddziałów YPG, które również walczą z ISIS.

Co więcej w październiku 2016 roku Rosjanie rozmawiali z syryjskimi Kurdami i twierdzili, że ustanowienie systemu federalnego w Syrii, jest jedyną alternatywą, aby zapobiec rozpadowi Syrii. Jednak 29 grudnia Rosjanie się z tego wycofali, a rząd Syrii oświadczył, że nie będzie tolerować żadnej federacji kurdyjskiej.

– Przypomnijmy, że to Baszszar al-Asad rozpoczął całą tę wojnę w Syrii. To on się dopuścił rzezi na ludności syryjskiej. Ale to było sześć lat temu i wszyscy już o tym zapomnieli – mówiła Maria Giedz.

– Druga sprawa. Tak naprawdę Syrią nie rządzi już Asad. W ogóle nie rządzi reżim. Tak naprawdę Syrią rządzi dzisiaj Rosja. Rosja dyktuje Asadowi co ma robić – a swoją tezę oparła interesami Rosji.

Jak twierdzi, Bliski Wschód nadal jest centrum świata i Rosja chce w nim być. Co więcej Rosji zależy na złożach ropy: – Właśnie wtedy, gdy rozpoczęła się wojna w Syrii w 2011 roku, doszło do niezwykłego odkrycia. Norwescy naukowcy odkryli na Szefie Syryjskim 14 dużych źródeł złoży ropy naftowej. Asad obiecał, że Rosjanie mają wyłączność na te złoża.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Czytaj więcej: W tej chwili w Kurdystanie jest około miliona chrześcijan, a więc Boże Narodzenie jest na tych obszarach zauważalne.

Komentarze