W ostatnią niedzielę 4 grudnia w Europie doszło do dwóch istotnych aktów wyborczych. W Austrii odbyła się powtórnie druga tura wyborów prezydenckich, natomiast włosi głosowali w referendum konstytucyjnym. Wyniki komentował prof. Ryszard Legutko:
Lewica ucieszyła się wynikiem wyborów w Austrii, natomiast zmartwiły ją wyniki referendum we Włoszech. Dla lewicy poniedziałek był taki słodko-kwaśny. Atmosfera w Brukseli jest nerwowa – podkreślił gość Poranka Wnet, odnosząc się do retoryki stosowanej przez zwolenników obecnego kształtu wspólnoty – Lewica Brukselska lubi mówić o zagrożeniu populizmem, co przypomina rolę jaką w krajach socjalistycznych ogrywali imperialiści, jako wichrzyciele.
W Brukseli mówi się o kryzysie, ale winą za jego wywołanie obarcza się polityków chcących reformy wspólnoty, wspomnianych populistów. Linią establishmentu brukselskiego jest brak jakichkolwiek ustępstw i dążenie do dalszej integracji – podkreślił prof. Ryszard Legutko, wiceprzewodniczący Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, poseł do Parlamentu Europejskiego, polityk PiS.
ŁAJ