Józef Bednarz: Oczyszczalnia ścieków i sieć wodociągowa w Żywcu – To przedsięwzięcie kosztować będzie 858 mln! [WIDEO]

Wody w Polsce ubywa, zasoby gruntowne coraz bardziej się obniżają, co powoduje problemy z zaopatrzeniem w wodę. Potrzeba inwestycji, które będą zapobiegać takim zjawiskom.

Józef Bednarz, przewodniczący Zarządu Związku Międzygminnego do spraw Ekologii w Żywcu, mówi o budowie systemu oczyszczalni ścieków i sieci wodociągowej, która ma osiągnąć długość 1200 km. W ramach drugiej fazy inwestycji wybudowane zostanie 30 km sieci wodociągowej. W tym etapie uczestniczy 14 wykonawców. System będzie funkcjonował na obszarze, który zamieszkuje 135 tysięcy osób, a sama inwestycja współfinansowana jest przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz ze środków Unii Europejskiej. Całe przedsięwzięcie kosztować ma ponad 858 milionów złotych:

Dostaliśmy dość duże wsparcie ze środków Unii Europejskiej na budowę kanalizacji i modernizacji oczyszczalni ścieków na Żywiecczyźnie.

Jak podkreślił Józef Bednarz, samej gminy nie stać byłoby na takie przedsięwzięcie, gdyby nie zewnętrzne wsparcie. Ze smutkiem stwierdził także, że wody w Polsce ubywa, same zasoby gruntowe się obniżają, co powoduje problemy z zaopatrzeniem w wodę:

Będziemy robić wszystko, żeby tą wodę w jakiś sposób tutaj zatrzymać . I po to są te inwestycje.

W wyniku tego projektu około 95% mieszkańców uzyskało dostęp do tej zbiorowej sieci kanalizacji sanitarnej, a ponad 55% mieszkańców gmin, w których będzie realizowana ta inwestycja, uzyska dostęp do sieci zaopatrzenia w wodę pitną.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./M.K.

Czy na Żywiecczyźnie „jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej”? Czy ktoś „zapomniał” o 8 km drogi wokół Węgierskiej Górki?

Dzień 41. z 80 / Żywiec / Poranek WNET – O tym, czy gwarą da się powiedzieć „gender”, oraz o problemach z finansowaniem działalności powiatów na przykładzie powiatu żywieckiego w Wywiadzie WNET.

W poniedziałkowym Poranku WNET z Żywca Witold Gadowski rozmawiał z wicestarostą powiatu żywieckiego Stanisławem Kucharczykiem.

Gość audycji twierdzi, że sytuacja finansowa w samorządach jest trudna, szczególnie w powiatach. Powiaty nie mają własnych dochodów. Podobnie jak gminy, powiaty otrzymują określoną część z podatku dochodowego zebranego na ich terenie. Udział powiatów w podatku dochodowym od osób fizycznych jest jednak czterokrotnie mniejszy niż udział gmin.

Powiaty zajmują się przede wszystkim szkolnictwem średnim (liceami, technikami i szkołami zawodowymi), służbą zdrowia (szpitalami powiatowymi) oraz infrastrukturą drogową. Powiat żywiecki jest jednym z największych w województwie śląskim (drugi co do wielkości), ma ponad 150 tysięcy mieszkańców. W tak rozległym powiecie trudno jest – przy takim modelu finansowania – sprostać miejscowym potrzebom w zakresie, który leży w kompetencjach powiatu.

– My musimy utrzymywać szkolnictwo średnie. Dostajemy subwencję z ministerstwa [red. – MEN]. Tak naprawdę musimy wydać te pieniądze z ministerstwa, żeby zapłacić pensje nauczycielom, utrzymać szkoły, a niestety to nie są środki, które na to wystarczają; musimy po prostu do tego dopłacać – tak sytuację finansową powiatu zobrazował wicestarosta Stanisław Kucharczyk.

W starostwie żywieckim od dwóch lat rządzi koalicja Prawa i Sprawiedliwości oraz Porozumienia Samorządowego, którego przedstawicielem jest wicestarosta. W opozycji są stowarzyszenia i partie, w tym Platforma Obywatelska, przy czym w pracach bieżących konstruktywnie uczestniczą wszyscy. [related id=33425]

Polityka centralna wpływa jednak na wszystkich, na mieszkańców Żywiecczyzny również. Przenosi się to też na działalność w samorządzie. Upolitycznienie jest zdaniem wicestarosty największym złem, które spotyka samorządy. Dziury w drodze, szpitale itp. rzeczy, którymi zajmują się władze lokalne, nie powinny być polityczne.

W rozmowie, do której włączyła się także pani Anna Tomiak, także o tym, czy na Żywiecczyźnie mówi się o kwestii gender i multikulti oraz o problemach z siecią dróg w regionie, w tym o obwodnicy Węgierskiej Górki, o której – jak twierdzi wicestarosta – zapomniała wcześniejsza władza, planując wydatki infrastrukturalne, w części czwartej Poranka WNET. Zapraszamy do słuchania.

JS