Relacja żony Andrzeja Poczobuta: Nie ma z nim żadnego kontaktu, nie otrzymuje listów

Dziś nie mam z nim kontaktu. Wcześniej dostałam dwa listy, jeden po drugim w różne dni, co świadczy o tym, że oni zatrzymują korespondencję – przekazała białoruskiej redakcji WNET Oksana Poczobut.

Polski dziennikarz, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi i wpsółpracownik Radia Wnet – Andrzej Poczobut – już 20 dni znajduje się w białoruskim areszcie. Jak przekazała białoruskiej redakcji Wnet żona zatrzymanego, Oksana Poczobut:

Dzisiaj nie mam z nim żadnego kontaktu. To znaczy on jest, ale tylko jednostronny. Wcześniej dostałam od niego dwa listy, jeden po drugim w różne dni, co świadczy o tym, że oni zatrzymują korespondencję. Andrzej napisał, że w ogóle nie dostaje listów, chociaż może domyślać się, że do niego piszą. Oczywiście, że do niego piszemy, i my, i dzieci pisały.

Andrzej Poczobut wraz z trzema innymi członkiniami ZPB jest oskarżony o „podżeganie do nienawiści na tle narodowym”. Wszystkim działaczom grozi obecnie kara od 5 do 12 lat więzienia.

Problem z brakiem przekazywania korespondencji przez służby więzienia, bardzo mocno dotyka rodziny represjonowanych, ponieważ to właśnie listy są dla nich jedynym źródłem informacji o osadzonych bliskich:

Słyszałam, że właśnie w tym więzieniu przy ul. Wołodarskiego w Mińsku prawie nie dostają listów – mówi białoruskiej redakcji Wnet małżonka Andrzeja Poczobuta.

Co więcej, aresztowanym nie przyznaje się również dostępu do książek, w tym do literatury prawniczej:

Teraz w ogóle nie przekazują książek, Andrzej miał przy sobie jedną książkę, którą mu po prostu zabrali. Nie przekazują też żadnej literatury prawniczej. Mąż prosił by przekazali mu Kodeks Karny z komentarzem, by mieć możliwość, gdyby była taka potrzeba, pisać skargi lub oświadczenia, ale teraz nie ma takiej możliwości.

Jak podsumowuje beznadziejną sytuację aresztowanych Oksana Poczobut:

To chyba jakieś nowe przepisy, bo książek zupełnie nie przekazują w więzieniu przy ul. Wołodarskiego, ani podręczników, ani literatury prawniczej – komentuje żona aresztowanego dziennikarza.

Zapraszamy do wysłuchania całej relacji!

N.N.

Jurasz: w sprawie Polaków na Białorusi rząd powinien mniej mówić, a więcej robić

Prezes Ośrodka Analiz Strategicznych wskazuje na błędy władz RP w relacjach z Mińskiem, których konsekwencje obecnie ponoszą Polacy mieszkający na Białorusi.

Witold Jurasz analizuje działania polskiej dyplomacji w obliczu represji wobec naszej mniejszości na Białorusi.

To nie powinno polegać na tym, że dużo mówimy, co trzeba zrobić, a potem niewiele robimy. Prawa naszych rodaków cierpią na skutek tego, co robi MSZ.

Prezes Ośrodka Analiz Strategicznych wskazuje, że władze RP powinny w relacjach z Mińskiem podjąć zakulisowe kroki, niejako ukrywając się za innymi państwami.

Zdaniem byłego dyplomaty władze RP nie mają obecnie możliwości, by zakończyć przetrzymywanie Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta w mińskim areszcie.

Wszystkich przedstawicieli Związku Polaków na Białorusi już dawno należalo sprowadzić do kraju i zafundować im stypendia. Teraz już tylko możemy mówić, że ich nie zostawimy.

Gość „Poranka WNET” piętnuje ponadto upamiętnienie Romualda Rajsa „Burego”, żołnierza podziemia antykomunistycznego, który kojarzony jest ze zbrodniami  ludobójstwa na tle narodowościowym. Wynoszenie go na piedestał nie ułatwi stosunków ze wschodnimi sąsiadami.

IPN zakończył śledztwo ws. „Burego”. W konkluzjach jest mowa o zbrodni ludobójstwa dokonanej z jego inspiracji.

Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz jest zwolennikiem uczestnictwa kompanii honorowej Wojska Polskie w uroczystościach poświęconych „Buremu”.

Część polskiej prawicy doszła do wniosku, że mordy na ludności cywilnej nie mają znaczenia. Myślę że jest wielu Żołnierzy Wyklętych, którzy naprawdę zasługują na honory.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Już za tydzień 48 urodziny Andrzeja Poczobuta. Rusza akcja pisania listów do represjonowanych działaczy ZPB

16 kwietnia swoje urodziny w areszcie będzie obchodził członek Zarządu Głównego ZPB, dziennikarz Andrzej Poczobut. Portal Znadniemna.pl ogłasza akcję pisania kartek do aresztowanych działaczy ZPB.

W przyszłym tygodniu, w białoruskim areszcie 48 urodziny będzie obchodzić Andrzej Poczobut. By wesprzeć polskiego dziennikarza oraz pozostałych aresztowanych i represjonowanych działaczy Związku Polaków na Białorusi, działająca na Białorusi polska redakcja Znadniemna.pl ogłasza z tej okazji specjalną akcję pisania kartek urodzinowych i listów.

Jak czytamy na stronie portalu Znadniemna.pl, ważnym jest pamiętać w tych ciężkich chwilach także i o pozostałych uwięzionych członkach ZPB. Wysyłając kartkę lub list możemy w okazać swoją solidarność i wsparcie, a także za pośrednictwem tego drobnego gestu choć na chwilę poprawić humor represjonowanym:

Wysyłając kartkę do Andrzeja, nie zapomnijcie także o innych naszych rodakach, którzy zostali niesprawiedliwie uwięzieni w areszcie po tym, jak usłyszeli absurdalne zarzuty o „podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym” i o „rehabilitację faszyzmu”. Są to: Andżelika Borys, Irena Biernacka, Maria Tiszkowska oraz Anna Paniszewa.

Jak podkreśla odpowiedzialna za akcję korespondencyjną redakcja:

Apelując o pisanie kartek i listów do naszych przyjaciół przypominamy, że należy je pisać w jednym z języków państwowych Republiki Białorusi – języku białoruskim bądź rosyjskim. Korespondencja napisana w innym języku niż białoruski bądź rosyjski (również po polsku) może zostać uznana przez cenzurę więzienną za podejrzaną i nie zostanie dostarczona adresatowi.

Dla osób nie posługujących się językiem rosyjskim bądź białoruskim, portal zachęca do korzystania z internetowych słowników i tłumaczeń:

Zapewniamy Państwa, że nasi koledzy nie obrażą się na ewentualne błędy językowe, bądź niedorzeczności, jeśli takich się dopuści podczas tłumaczenia program komputerowy. Najważniejsze jest, żeby nasi rodacy dowiedzieli się , że o nich pamiętamy – dodaje Znadniemna.pl.

Poniżej udostępniamy rosyjskojęzyczną pisownię imion i nazwisk aresztowanych działaczy Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi oraz adresy, na które należy wysyłać korespondencję:

Do Andżeliki Borys należy na kopercie napisać następujące dane adresata:

Борис Анжелика Чеславовна

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Ireny Biernackaiej piszcie jako do:

Бернацкая Ирена Адольфовна,

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Marii Tiszkowskiej:

Тишковская Мария Чеславовна,

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Andrzeja Poczobuta:

Почобут Андрей Станиславович

СИЗО № 1, 220030, г. Минск, ул. Володарского, 2

Республика Беларусь

Do Anny Paniszewej:

Панишева Анна Викторовна

Следственный изолятор № 7, 224030, г. Брест, ул. Советских Пограничников 37,

Республика Беларусь.

N.N.

Źródło: Znadniemna.pl

[PILNE] Białoruś: Wszyscy aresztowani członkowie Związku Polaków na Białorusi usłyszeli formalne zarzuty

Jak komentuje portal Znadniemna.pl: „Polacy na Białorusi przeżywają najgorszy od czasów stalinowskich okres prześladowań i represji.”

Jak podaje portal Znadniemna.pl, 2 kwietnia postawiono formalne zarzuty prezes Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelice Borys i prezes ZPB w Lidzie, Irenie Biernackiej. Podobna sytuacja miała miejsce wczoraj, kiedy oficjalne oskarżenie usłyszeli także Maria Tiszkowska i Andrzej Poczobut.

O postawionych kierownictwu ZPB formalnym zarzutom poinformowały dziś ich rodziny. Cała czwórka działaczy została oskarżona o te same przestępstwa, czyli o „podżeganie do nienawiści na tle etnicznym” i „rehabilitację nazizmu”.

Jak czytamy w komentarzu redakcyjnym na stronie działającej na Białorusi polskiej redakcji Znadniemna.pl:

Władze Białorusi przygotowują się do „ostatecznego rozwiązania” kwestii…polskiej. Polacy na Białorusi przeżywają okres prześladowań i represji najgorszy od czasów stalinowskich, kiedy nasi przodkowie byli rozstrzeliwani, bądź wywożeni do łagrów, tylko za to, że byli Polakami.

Polski portal zwraca uwagę na absurdalność oskarżeń postawionych przedstawicielom ZPB, które mają na celu zastraszyć i sparaliżować jakąkolwiek aktywności polskiej mniejszości na Białorusi. Redakcja wskazuje, że przeciwko aresztowanym działaczom ZPB uruchomiony został aparat represji inspirowany działaniami władz epoki stalinowskiej:

Białoruscy neobolszewicy mszczą się na Polakach podłymi (innych nie znają) sposobami, zaczerpniętymi z metodyk, rozpracowanych przez stalinowskich oprawców z NKWD. Stawiają działaczom absurdalne zarzuty wedle znanej stalinowskiej zasady: „dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie”.

Postępowanie karne przeciwko czworgu polskich aktywistów zostało wszczęte na postawie Art.130 p.3 białoruskiego Kodeksu Karnego:

Przestępstwa, o które zostali oskarżeni dziś i wczoraj Andżelika Borys, Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Andrzej Poczobut zagrożone są karą pozbawienia wolności od 5 do 12 lat.

Źródło: Znadniemna.pl

N.N.

[PILNE] Białoruś: Maria Tiszkowska oskarżona o rozpalanie nienawiści na tle narodowościowym i „rehabilitację nazizmu”

Członkini zarządu Związku Polaków na Białorusi (ZPB) była dziś przesłuchiwana w zw. ze sprawą wszczętą przez białoruską prokuraturę. Działaczce postawiono formalne zarzuty o popełnieniu przestępstwa.

Jak informuje rodzina zatrzymanej Marii Tiszkowskiej, członkini Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi była dziś przesłuchiwana w sprawie karnej, wszczętej przez Prokuraturę Generalną Republiki Białorusi. Sprawa została otwarta na podstawie Art. 130 Kodeksu Karnego Republiki Białorusi. Działaczka mniejszości polskiej na Białorusi usłyszała dziś zarzuty o popełnieniu przestępstwa na podstawie wskazanego artykułu.

Marii Tiszkowskiej formalnie zarzuca się rozpalanie nienawiści na tle narodowościowym i religijnym, a także „rehabilitację nazizmu”. Jednocześnie, decyzją białoruskiego prokuratora, który nie rozstrzygnął kwestii ewentualnej zmiany ośrodka zapobiegawczego, oskarżona pozostaje nadal w areszcie śledczym.

Członkini Zarządu Głównego ZPB jest uznana przez białoruskich obrońców Praw Człowieka za więźnia politycznego. Niestety, istnieje ryzyko, że zarzuty postawione Tiszkowskiej mogą stanowić zaledwie preludium represji, jakie białoruskie władze mogą jeszcze zastosować wobec kierownictwa ZPB: prezeski ZPB Andżeliki Borys, a także członków Zarządu Głównego ZPB Ireny Biernackiej i Andrzeja Poczobuta.

N.N.

Źródło: Znadniemna.pl

Dorota Zielińska: Im więcej będziemy mówić o represjach białoruskiego reżimu, tym słabsze one będą

Dziennikarka mówi o fatalnej sytuacji Polaków na Białorusi. Propaguje akcje wsparcia dla aresztowanych przez reżim miński.

Dorota Zielińska relacjonuje, że sytuacja Polaków na Białorusi jest fatalna.

Reżim zatracił wszelkie poczucie przyzwoitości. Wsadza do więzień kogo popadnie.

Rozmówczyni Magdaleny Uchaniuk chwali dyplomatyczne posunięcia polskich władz w związku z rozwojem wypadków na Białorusi.

Zakaz wjazdu do Polski dla sędziego, który skazał Andżelikę Borys, zasługuje na wielkie brawa i uznanie.

Adwokaci Andrzeja Poczobuta i Andżeliki Borys informują, że ich stan jest dobry.

Dziennikarka apeluje o włączenie się w akcję pisania listów do aresztowanych. Jest to szczególnie istotne dlatego, że nie będą mieli oni możliwości spędzenia Wielkanocy w domu.

Im więcej będziemy mówili o tych represjach, tym większa szansa, że kolejni dziennikarze nie trafią do białoruskich aresztów.

[related id=140947 side=right] Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Pisalnik: Prześladując mniejszość polską, białoruskie władze zachowują się jak ludożercy

Rzecznik Związku Polaków na Białorusi relacjonuje, jak wygląda sytuacja aresztowanych niedawno Polaków i działaniach władz w Mińsku mających na celu zastraszenie społeczeństwa.

Andrzej Pisalnik mówi o aktualnej sytuacji Polaków zatrzymanych na Białorusi. Wyraża nadzieję, że zostaną do nich dopuszczeni adwokaci.

Jeżeli białoruscy funkcjonariusze okażą się humanitarni, zezwolą pełnomocnikowi na widzenie z klientem.  Trudno jednak na to liczyć.

Gość „Kuriera w samo południe” zachęca do wysyłania zatrzymanym listów.  Wskazuje, że są oni całkowicie odcięci od świata:

Chciałbym, aby nasi koledzy dowiedzieli się, jak dużo ludzi martwi się o ich los.

[related id=140646 side=right] Rzecznik ZPB omawia ponadto bieżące nastroje w społeczeństwie Białorusi. Ocenia, że sytuacja w kraju przypomina „stan wojenny, którego nikt formalnie nie ogłosił”. Ulice białoruskich miast obstawione są wozami milicyjnymi, co ma na celu zastraszenie narodu.

Mam nadzieję, że białoruskie władze uświadomią sobie, iż prześladując mniejszość polską w swoim kraju wyglądają jak ludożercy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Paweł Bobołowicz: nasi rodacy na Białorusi są poddani represjom, jakie w Polsce miały miejsce w czasach stalinowskich

Korespondent Radia WNET na Ukrainie apeluje o solidarność polskich mediów wobec prześladowanych przez miński reżim.

Paweł Bobołowicz mówi o zatrzymaniu Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i członka zarządu Związku Polaków na Białorusi, w czwartek nad ranem w Grodnie przez białoruską milicję. Funkcjonariusze w kominiarkach przeszukali mieszkanie Poczobuta. Odbywa się to w ramach artykułu 130 KK („podżeganie do wrogości wobec narodu”).

Powinniśmy pamiętać, że nasi rodacy na Białorusi są poddani takim represjom, jakie na naszych ziemiach miały miejsce w czasach stalinowskich.

Korespondent Radia WNET na Ukrainie przypomina, że Andrzej Poczobut był już niejednokrotnie aresztowany przez białoruskie władze. Uwypukla znaczenie, jakie dla budowania w Polsce świadomości na temat przebiegu wypadków na Białorusi miały relacje Poczobuta. Paweł Bobołowicz ocenia, że:

Reżim Łukaszenki ćwiczy warianty ataku na Polskę, a Polaków traktuje jak wrogów. Na szczęście, nasze władze w zeszłym tygodniu zadziałały bardzo adekwatnie.

[related id=140646 side=right] To nie jedyny atak władz białoruskich w czasie dnia wolności. Na przykład w Wołkowysku miała miejsce rewizja w domu Marii Tiszkowskiej, prezes miejscowego oddziału Związku Polaków na Białorusi i członkini Zarządu Głównego ZPB. Nasz korespondent postuluje, by polskie media bardziej niż do tej pory nagłaśniały to, co dzieje się  na Białorusi i były solidarne z ludźmi, którzy są tam poddawani represjom.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

„Wielkanoc spędzą w niewoli” Apel Związku Polaków na Białorusi

Niedzielę Palmową nasi koledzy już spędzili w niewoli. Niewiele możemy zrobić, aby wesprzeć ich w tak trudnych chwilach, ale możemy napisać – apeluje Związek Polaków na Białorusi.

W minionym tygodniu na Białorusi doszło do serii zatrzymań działaczy i dziennikarzy związanych ze Związkiem Polków na Białorusi. Jako pierwsza aresztowana została prezes tej organizacji Andżelika Borys. Kilka dni po tym, podczas obchodów Dnia Wolności Białorusi, w więzieniu znaleźli się także jej najbliżsi współpracownicy, członkowie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi: Irena Biernacka, Maria Tiszkowska oraz Andrzej Poczobut.

Związek Polaków na Białorusi w ramach solidarności z aresztowanymi zainicjował akcję przesyłania listów.

Niewiele możemy zrobić, aby wesprzeć ich w tak trudnych chwilach, ale możemy napisać do nich list.

Zachęcamy do uczestnictwa w akcji. Jej szczegóły można znaleźć  <<TUTAJ>> 

A.N.

Harecki: Śledztwo w sprawie Poczobuta wszczęto na wysokim szczeblu. Na razie nie mamy informacji o jego stanie

Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Białorusi mówi o śledztwie w sprawie Andrzeja Poczobuta. – Nie wierzę, że Andrzej mógł rozniecać wrogość lub popełnić jakeś przestępstwo – zaznaczył.

Borys Harecki wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Białorusi uważa, że postępowanie przeciwko dziennikarzowi Andrzejowi Poczobututowi zostało zainicjowane na wysokim szczeblu a to oznacza, że nie można liczyć na jego szybkie uwolnienie.

Śledztwem w tej sprawie karnej  zajmuje się aparat centralny Komitetu Śledczego na podstawie artykułu  o podżeganiu do przemocy i nienawiści, co świadczy o jej poważnym charakterze i że prawdopodobnie jest wszczęta na dość wysokim poziomie – zaznaczył.

Jednocześnie Harecki nie wierzy w stawiane Poczobutowi  postawiono zarzuty o podżeganiu do nienawiści. Tak sprawę skomentował dla naszej białoruskiej redakcji:

Dzisiaj jest zaplanowane przesłuchane Andrzeja, podczas którego odbędzie się  spotkanie z adwokatem. Dopóki nie było spotkania z adwokatem nie mamy żadnych informacji. (…) Musimy się dowiedzieć czegoś o stanie fizycznym i psychicznym dziennikarza – powiedział Harecki.

Przypomnijmy, że Andrzej Poczobut został zatrzymany przez białoruskie służby w czwartek rano. Tego dnia zostały też zatrzymane dwie członkinie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi Maria Tiszkowska i Irena Biernacka

Cały komentarz udzielony przez Borysa Hareckiego dla naszej białoruskiej redakcji:

 

Źródło: Radio WNET

A.N.