[AKTUALIZACJA] Kolejne wydania książki kard. Roberta Saraha będą zawierały dopisek „przy wkładzie Benedykta XVI”

W środę ukaże się książka „Z głębi naszych serc”, którą papież-emeryt napisał wraz z prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kardynałem Robertem Sarahem.

Francuski dziennik „Le Figaro”; najpierw na swej stronie internetowej, a następnie w poniedziałkowym wydaniu umieścił fragmenty nowej książki Benedykta XVI.  W kontekście kościelnej debaty nad dopuszczeniem do święceń kapłańskich żonatych stałych diakonów, mężczyzn cieszących się w Kościele nieposzlakowaną opinią, (tzw. viri probati), papież-senior stwierdził jasno:

Nie jest możliwa jednoczesna realizacja dwóch powołań. Z codziennego odprawiania Eucharystii, które zakłada stałą służbę Bogu, zrodziła się spontanicznie niemożliwość związku małżeńskiego.

Kardynał Sarah stwierdził ponadto, że żonaci księża staliby się „kapłanami drugiej kategorii. Obaj autorzy zapewnili, że napisali swoją książkę kierując się „zaniepokojeniem i miłością do Kościoła.  Dali równiueż jasno do zrozumienia, że zależy im na utrzymaniu jedności Kościoła:

Jeśli ideologia dzieli, to prawda łączy serca.

[AKTUALIZACJA]

Jak podaje Katolicka Agencja Informacyjna, papież-senior Benedykt XVI Abp Georg Gänswein, prywatny sekretarz Benedykta XVI, powiedział we wtorek austriackiej agencji katolickiej „Kathpress” w Rzymie, że na prośbę papieża-seniora kard. Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, zadzwonił wcześnie rano we wtorek, aby poprosić francuskiego wydawcę o usunięcie nazwiska i zdjęcia Benedykta XVI z okładki książki. Cytowany przez portal DEON.pl osobisty sekretarz Benedykta XVI abp Georg Gänswein poinformował:

Benedykt XVI nie został jednak poinformowany o faktycznej formie i układzie planowanej książki. […] Było to nieporozumienie bez kwestionowania dobrych intencji kard. Saraha. […] Wkład do głównej części książki papieża-seniora jest jednak w „100 procentach Benedykta”.

Jak dodał abp Gänswein, niewyjaśniona pozostała kwestia praw autorskich papieża-seniora. Nie doszło do podpisania umowy z wydawnictwem Fayarda.

Papież Franciszek kilkakrotnie podkreślał, że nie popiera idei dobrowolnego celibatu. Jego zdaniem wyjątki można wprowadzić tylko wyjątkowo i to na obszarach, w których istnieje taka potrzeba duszpasterska.

W obecnym kształcie kwestii celibatu poświęcone jest 175 stron książki, na którą składają się dwa teksty, jeden papieża-seniora, drugi kard. Saraha oraz wprowadzenie i zakończenie podpisane przez obydwu autorów.

[AKTUALIZACJA]

Katolicka Agencja Informacyjna Kard. Sarah przy wkładzie Benedykta XVI po godz. 15 poinformowała, że następne wydania książki będą sygnowane nazwiskiem kard. Roberta Saraha, z dopiskiem „przy udziale Benedykta XVI”

A.W.K.

Lisicki o synodzie Amazonii: Mamy otwieranie furtek do zmian w długim okresie. To metoda rewolucjonistów-taktyka salami

Paweł Lisicki o rewolucji w Kościele: osłabieniu celibatu, kapłaństwie kobiet i synkretyzmie religijnym oraz o konferencji „Polska hekatomba i walka z polonofobią”.

Paweł Lisicki mówi na temat konsekwencji synody amazońskiego. Uważa, że postanowienia ojców synodalnych są niebezpieczne dla Kościoła Katolickiego. Chodzi o „faktyczne zachwianie celibatem” oraz sygnały, że pojawi się próba przeforsowania kapłaństwa kobiet:

Nie pojawił się zapis, o tym, że kobiety powinni zostać diakonami, ale  można przypuszczać, iż w dłuższej perspektywie taka propozycja się pojawi.

Problemem jest także stworzenie nowego rytu mszy, zawierającego „dosyć dziwne rytuały” jest powiązane z pogańskimi bóstwami Ameryki Południowej. Jak mówi dziennikarz, jest to „otwarcie drzwi dla synkretyzmu religijnego”. Niepokojąca również jest kwestia tzw. grzechu ekologicznego. Relacja z synodu brzmi „jakby się jedna z agend oenzetowskich spotkała”. Synod jednocześnie unikał przeforsowywania zbyt radykalnych zmian. Jak mówi dziennikarz:

Jest to raczej otwieranie furtek i wprowadzania zmian w długim okresie. To taktyka salami. Wiemy, że w Kościele jest jeszcze wiele konserwatystów […] To metoda rewolucjonistów.

Lisicki podkreśla, że dzięki tej metodzie chodzi o to, aby człowiek nie zauważył zmian (lub je zignorował), które mają miejsce w Kościele, a jednocześnie znalazł się w nowej rzeczywistości. Redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” zauważa, że KK zaczyna przypominać świecką organizację o charakterze partii politycznej. Tymczasem jak podkreśla:

Kościół to nie instytucja stworzona przez człowieka. Tak wierzymy przynajmniej, że to jest coś, co nam pozostawił Pan Jezus.

W „Poranku WNET” Lisicki opowiada o konferencji „Polska hekatomba i walka z polonofobią”, która odbędzie się 29.10. Będzie ona szukać odpowiedzi na pytanie, jak opowiadać o polskiej pamięci i zbrodniach, których Polacy stali się ofiarami między 1937 a 1953 rokiem. Problemem jest brak jednego symbolu i pojęcia łączącego tak różne tragedie, jak: operacja polska w ZSSR, okupacja sowiecka i niemiecka, Wołyń etc. Dziennikarz proponuje określenie hekatomba jako „słowo, które mogłoby obejmować zbrodnie na Polakach w latach 1937-1953”. Chciałby, aby Polacy potrafili mówić o własnym cierpieniu, tak jak robią to Żydzi. Więcej informacji i relacja na żywo TUTAJ.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Terlikowski o synodzie amazońskim: Duchowieństwo łacińskie jest kojarzone na całym świecie z celibatem

Wyświęcanie diakonów stałych na prezbiterów oraz odwołania do pogańskich kultów przez hierarchów kościelnych. Tomasz Terlikowski komentuje przebieg i postanowienia synodu amazońskiego.

Tomasz Terlikowski o kontrowersyjnym synodzie amazońskim. Jego rezultatem jest „zmiana fundamentalna dotycząca wyświęcania diakonów stałych na prezbiterów”.

Wpuszcza nas w kanał synod, mówiąc, że chodzi o wyświęcanie diakonów stałych w Amazonii. W Amazonii nie ma lub prawie nie ma diakonów stałych. […]  Biskupi niemieccy, już mówią, że tysiące diakonów stałych, których mają, wyświęconych na księży rozwiąże problem braku duchownych na lata.

Publicysta stwierdza, że poluzowanie dyscypliny celibatu łacińskiego duchowieństwa jest tak naprawdę robione bardziej ze względu na Europę niż na Amazonię. Żeby poradzić sobie z brakiem księży w Amazonii, łatwiej byłoby po prostu sprowadzać księży z innych krajów, żeby pełnili tam posługę. Decyzja synodu jest problematyczna, gdyż choć są przypadki łacińskich księży zwolnionych z celibatu (dawnych pastorów anglikańskich), to nie ma modelu posługi kapłańskiej łacińskiego księdza, który nie byłby celibatariuszem.

To ogromna zmiana kulturowa. Duchowieństwo łacińskie jest kojarzone na całym świecie z celibatem.

Decyzja o wyświęcaniu diakonów stałych (poza tym, że podważa sens samego diakonatu stałego) usuwa ważny „symboliczny element kapłaństwa łacińskiego”. Jak zauważa Terlikowski, nie jest ona rozwiązaniem problemów z powołaniami kapłańskimi, gdyż wśród szwedzkich i niemieckich protestantów, również jest problem ze znalezieniem chętnych do posługi pastorskiej.

Z perspektywy chrześcijańskiej lokalne bóstwa są po prostu demonami […] nikt nie miał odwagi powiedzieć, czym był ten obrządek, można zadawać pytania, ale jest to bardzo źle widziane i w 90% nie uzyska się odpowiedzi.

Nasz gość odnosi się do sprawy figurek Pachamamy, amazońskiej bogini ziemi i płodności. Figurki te znalazły się również w centrum ceremonii, która miała miejsce w Ogrodach Watykańskich jeszcze przed rozpoczęciem synodu. Później zostały złożone w bocznej kaplicy kościoła Matki Bożej Szkaplerznej in Traspontina nieopodal Watykanu. Jak komentuje Terlikowski, mamy do czynienia z próbą „wykorzystania lokalnych wierzeń do stworzenia nowego rytu”. W ten sposób chce się „szamanizm i pogaństwo wprowadzić do Kościoła”. Odnosi się do zawarcia w rozważaniach Amazońskiej Drogi Krzyżowej słów podkreślających „płacz Matki Ziemi wobec nadmiernej eksploatacji, którą popełnia się w 9 krajach z rejonu Amazonii”.  Stwierdza, że jest to wprowadzenie kuriozalnego języka New Age do obrzędów katolickich, choć katolicy mają własną teologię Stworzenia i potępienie nadmiernej eksploatacji Ziemi można by wyrazić w biblijnych terminach.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.