Wiech: Na naszych oczach dochodzi do próby radykalnej zmiany wektora dostaw gazu na rynek środkowoeuropejski

Środki należne PGNiG należy uznać za zabezpieczone – mówi ekspert o sporze polskiej spółki energetycznej z Gazpromem.

 

Jakub Wiech komentuje spór sądowy między PGNiG i Gazpromem. Rosyjski gigant złożył apelację od orzeczenia trybunału arbitrażowego w Sztokholmie, ponieważ usiłuje maksymalnie odwlec w czasie konieczność spłaty zadłużenia.

Wszyscy obserwatorzy spodziewali się, że Gazprom będzie chciał wyczerpać całą ścieżkę odwoławczą.

Ekspert podkreśla, że wyrok ma moc obowiązującą, uznano, że Polska spółka „przepłacała” za gaz, i nakazano Rosjanom spłatę 6 mld euro.

Sąd sprawdzi orzeczenie sztokholmskiego trybunału pod kątem proceduralnym. Nowa klauzula cenowa jednak obowiązuje. Środki należne PGNiG należy uznać za zabezpieczone.

Jakub Wiech mówi o spadku przychodów PGNiG w I kwartale 2020 r. Jak mówi, w całej Europie konieczne będzie zmniejszenie wydobycia gazu:

Proces odmrażania europejskich gospodarek jest zbyt wolny, by mówić o powrocie zapotrzebowania na gaz sprzed pandemii.

Gość „Kuriera w samo południe” podkreśla, że całkowite zawieszenie wydobycia doprowadziłoby do sytuacji, w której złoża stałyby się bezużyteczne. Odnotowuje również , że globalne zmniejszenie wydobycia ropy nie wpłynęło na wzrost  ceny tego surowca.

Poruszony jest również temat sytuacji na ukraińskim rynku gazu. Jakub Wiech mówi, że w 2019 r. w tym zakresie na Ukrainie odbyła „rewolucja”, a głównym partnerem Kijowa stała się Warszawa. Polska planuje dostarczać Ukrainie i Białorusi skroplony gaz z USA.

Na naszych oczach dochodzi do próby  radykalnej zmiany wektora dostaw gazu na rynek środkowoeuropejski.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Państwa OPEC uzgodniły redukcję wydobycia ropy. Choć wciąż nie informują jak duża może to być redukcja

Paliwa będą droższe! Państwa OPEC uzgodniły wczoraj wstępne porozumienie o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej, ale czekają z ogłoszeniem poziomu redukcji na zajęcie stanowiska przez Rosję.

Chalid ibn Abd al-Aziz al-Falih, saudyjski minister energetyki zapowiada, że poziom redukcji zostanie ogłoszony dzisiaj, 7 grudnia podczas zgromadzenia OPEC w Wiedniu. Dodaje, że wielkość ograniczeń będzie zależała od Rosji oraz państw – producentów ropy naftowej nie należących do organizacji. Jeżeli przyłączą sie do decyzji OPEC o ograniczeniu być może nie będzie ono tak wysokie. Analitycy zakładają, że OPEC przyjmie zmniejszenie wydobycia o 0,5 – 1,5 miliona baryłek dziennie.

Jeżeli Rosja przyłączy się do cięć, światowa produkcja może zostać zredukowana o 1,3-1,4 miliona baryłek dziennie.  Redukcja wydobycia przez OPEC ma być odpowiedzią kartelu na spadające ceny ropy naftowej. Ceny spadały od jakiegoś czasu a wynikało to ze zwiększonego wydobycia przez głównych światowych producentów ropy.