Dr Żukowski: Poparcie dla rządu wciąż jest wysokie. Spójność obozu władzy zostanie zachowana do końca kadencji

Socjolog i politolog komentuje zmiany poparcia sondażowego dla partii rządzącej.

Dr Tomasz Żukowski wskazuje, że punkt zwrotny w geopolityce przekłada się na zmiany nastrojów społecznych znajdujących odzwierciedlenie w sondażach poparcia dla partii politycznych. Jak zwraca uwagę, poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, pomimo pewnej korekty, nadal jest wysokie.

Na pewno nie jest tak, że PiS-owi został jedynie twardy elektorat. To w dalszym ciągu ponad 30% osób zdecydowanych na udział w wyborach.

Część dotychczasowych zwolenników partii rządzącej przyjęło postawę wyczekującą ze względu na trudną sytuację gospodarczą.

Gość „Popołudnia Wnet” prognozuje, że spójność obozu władzy  uda się zachować do końca kadencji.

Wiele wskazuje, że wybory parlamentarne odbędą się w konstytucyjnym terminie.

Dr Żukowski stwierdza, że Polski Ład zawiera rozwiązania korzystne dla większości Polaków. Jednak z badań wynika, że do ludzi dociera negatywny wizerunek tego projektu reform.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Paweł Poncyljusz: Uważam, że idea ustawy antykorupcyjnej jest słuszna. Nie jestem pewien czy PiS ją zaakceptuje

Poseł KO mówi m.in. o ustawie antykorupcyjnej oraz komentuje rozwiązania zawarte w Polskim Ładzie,


Paweł Poncyljusz komentuje ustawę antykorupcyjną, mówiąc że idea ustawy jest jak najbardziej dobra, ale nie jest w tym momencie określić się całkowicie czy zagłosuje za czy przeciw, kiedy Sejm będzie głosował nad jej uchwaleniem.

Nie jestem przekonany, czy PiS przyjmie tę ustawę. Niesie ona dla nich spore problemy, chyba że uznają że prawo sobie, a życie sobie.

Mówi, że w tym momencie jest to uzależnione od dwóch rzeczy. Pierwszą z nich jest fakt, że nie zna całkowitego kształtu ustawy. Zaś drugą przyczyną jest to, że jeszcze nie odbyło się posiedzenie klubu poselskiego.

Polityka jest grą zespołową; jeżeli ktoś chce wykonywać solówki to niech idzie do filharmonii.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego zwraca uwagę, że opozycja nie będzie miała możliwości poparcia jedynie tych pomysłów z Polskiego Ładu, które się jej podobają, ponieważ wszystkie ustawy zostały połączone w jeden pakiet.

Nie ma powodu, abyśmy poparli pomysły szkodliwe dla polskich przedsiębiorców. Polski Ład w obecnej formie będzie podstawiał im nogę.

Zdaniem posła KO zwiększanie obciążeń wobec przedsiębiorców świadczy o fatalnej sytuacji budżetu państwa, wbrew zapewnieniom rządzących o tym, że kondycja finansów publicznych jest bardzo dobra.

Rząd Morawieckiego doszedł do ściany […] Wystarczyłoby zrezygnować z gigantomańskich rozwiązań jak CPK czy przekop Mierzei Wiślanej.

Pieniądze przeznaczone na te inwestycje mogłyby zasilić system ochrony zdrowia. Jak jednak dodaje polityk, w tym obszarze konieczne są przede wszystkim  zmiany organizacyjne.

Poruszony zostaje również temat zmiany ustawy o akcyzie. Gość „Popołudnia WNET” określa inicjatywę mianem „lex Obajtek”. Przewiduje, że będą kolejne projekty, ułatwiające fuzję PKN Orlen i PGNiG.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.J. / A.W.K.

Ziobro: Zbyt gwałtowna transformacja energetyczna będzie powodować ogromne reperkusje jeśli chodzi o koszty życia

Gościem „Poranka Wnet” jest Zbigniew Ziobro – minister sprawiedliwości, który mówi m.in. o Polskim Ładzie, polityce klimatycznej i energetycznej UE oraz o debacie nad kwestią obowiązkowych szczepień.


Gościem „Poranka Wnet” jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który komentuje bieżącą sytuację polityczną. Mówi m.in. o głosowaniu nad Polskim Ładem, które będzie miało miejsce wkrótce – minister sprawiedliwości uważa, że przegłosowanie wydaje się być bardzo prawdopodobne.

Nie jest to łatwe przedsięwzięcie, ale arytmetyka przemawia w tym momencie za Zjednoczoną Prawicą.

Nie ustają również debaty na temat reform gospodarczych i transformacji energetycznej, która w relacjach Polski z Unią Europejską jest kwestią dość drażliwą. Niektóre postulaty Polskiego Ładu, dotyczące właśnie kwestii energetycznych, budziły wątpliwość Solidarnej Polski – Zbigniew Ziobro zapewnia jednak, że wszyscy skupiają się na poszukiwaniu kompromisów.

Wypowiadając się na temat polityki energetycznej Unii Europejskiej, minister sprawiedliwości zaznacza, że niezależnie od trwającego kryzysu klimatycznego działania UE w tej sprawie są niezwykle gwałtowne. Zdaniem Zbigniewa Ziobry wymagania względem Polski w tym zakresie są nieadekwatne do jej rzeczywistych możliwości. Znaczącym czynnikiem są też ograniczenia natury geograficznej.

Polska odziedziczyła po komunizmie strukturę energetyczną, która w przeszło 80% jeszcze niedawno była oparta na węglu i tak gwałtowna zmiana źródeł pozyskiwania energii w sytuacji, kiedy Polska nie ma wodospadów, nie ma takich możliwości pozyskiwania energii słońca jak inne kraje, czy atomów – taka zmiana będzie powodować ogromne reperkusje jeśli chodzi o koszty życia.

Minister wyraża też rozczarowanie dotychczasowym postępowaniem premiera Mateusza Morawieckiego wobec zaostrzającej się polityki klimatycznej UE – postępująca uległość w tym temacie będzie miała jego zdaniem negatywne konsekwencje. Zbigniew Ziobro uważa, że zgoda powinna nastąpić tylko i wyłącznie na precyzyjnie określonych warunkach.

 Jeśli mielibyśmy się zgadzać, to wtedy i tylko wtedy gdy, wywalczymy gwarancję braku ingerencji w sprawy wewnętrzne oraz gdy dostaniemy czas na adaptację do nowych regulacji.

Gość „Poranka Wnet” zwraca również uwagę na potencjalne konsekwencje polityki klimatycznej UE – są nimi m.in. wzrost cen energii i możliwa emigracja młodych ludzi. Dodać do tego należy pogłębiający się kryzys demograficzny.

Pokolenie młodych Polaków – których i tak nie rodzi się tak wiele jak byśmy chcieli – będzie chętne do wyjazdu za granicę, z uwagi na zbyt wysokie koszty życia w ojczyźnie.

Minister wypowiada się również na temat – będącego ostatnio przedmiotem intensywnej debaty – potencjalnego obowiązku szczepień – przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy nie zgodzą się na jego wprowadzenie. Wprowadziłoby to skutek odwrotny od zamierzonego i łamałoby tradycję wolnościową Rzeczpospolitej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

PK

Marek Sawicki: Nie powinniśmy robić cyrku dla 32 osób, bo ten cyrk nie jest wart godności państwa polskiego

Poseł PSL o kryzysie na granicy: kompromitowaniu państwa polskiego i braku współpracy z opozycją. Także o głosowaniu nad odwołaniem marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

Polska Straż Graniczna robi co może, gdyż wschodnia granica jest nieszczelna.

Marek Sawicki sądzi, że sytuacja na granicy pokazuje nieskuteczność rządów Zjednoczonej Prawicy. Zaznacza, że

Jako poseł i obywatel chcę mieć gwarancję, że nasze granice są chronione.

Poseł Koalicji Polskiej zaznacza, że ci, którzy nie spełniają definicji uchodźców powinni zostać deportowani do kraju pochodzenia.

Nie powinniśmy robić cyrku dla 32 osób, bo ten cyrk nie jest wart godności państwa polskiego.

Polityk zauważa, że do dzisiaj nie zobaczył zaproszenia na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Odnosi się do głosowania nad odwołaniem marszałek Elżbiety Witek. Ocenia, że mogła ona po prostu milczeć, zamiast używać kłamstwa to uzasadnieni

Nie chcę, aby marszałkiem mojego Sejmu była osoba, która kłamie.

Stwierdza, że bez głosów Konfederacji nie uda się odwołać marszałek Sejmu. Konfederacja ma zaś swoje oczekiwania w zakresie segregacji sanitarnej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jan Kanthak: Nie było sensu utrzymywać fikcji. Można powiedzieć, że Jarosław Gowin wrócił do swoich

Większość w Sejmie bez Gowina i koniec fikcji. Rzecznik Solidarnej Polski o wyjściu Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy i reasumpcji wczorajszego głosowania.

Jan Kanthak stwierdza, że uchwalenie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji jest dowodem na to, że większość parlamentarna jest stabilna pomimo wyjścia Porozumienia Jarosława Gowina ze Zjednoczonej Prawicy. Zdaniem posła klubu PiS reasumpcja głosowania ws. wniosku o przerwę w obradach była całkowicie uzasadniona. Podkreśla, że

Widzieliśmy, że posłowie Pawła Kukiza pomylili się i mówią oni o tym wprost. To ich wniosek spowodował, że Pani Marszałek poddała to pod głosowanie.

Przypomina, że kiedyś marszałkowi Markowi Kuchcińskiemu opozycja zarzucała, iż nie przeprowadził reasumpcji głosowania. Oceniono, że marszałek Sejmu nie może samodzielnie odrzucić prawidłowo złożonego wniosku o reasumpcję głosowania.

Odnosząc się do dymisji wicepremiera Gowina i odejścia Porozumienia z koalicji, parlamentarzysta wskazuje, że decyzje Porozumienia „wkładały kij w szprychy” Zjednoczonej Prawicy. Wskazuje, że najpierw Jarosław Gowin podpisał się pod Polskim Ładem.

W ostatnich dwóch miesiącach Jarosław Gowin próbował praktycznie z każdym aspekcie próbował pokazywać, że jest opozycją, a nie koalicją.

Nie było sensu utrzymywać fikcji.

Przypomina rozmowy Jarosława Gowina z politykami opozycji. Jak dodaje, rok temu opozycja wprost przyznawała, że jest scenariusz na stole z Jarosławem Gowinem jako premierem rządu technicznego.

Można powiedzieć, że Jarosław Gowin wrócił do swoich.

Używając analogii piłkarskich rzecznik Solidarnej Polski ocenia, że lider Porozumienia „w ostatnich miesiącach zaczął kiwać się sam ze sobą”.

Teraz sytuacja jest bardzo klarowna.

Zauważa, że licząc razem z trzema posłami Kukiza i dwoma posłami niezależnymi, którzy głosują tak jak PiS, Zjednoczona Prawica ma większość 232 posłów.

Jesteśmy koalicjantami tak samo jak byliśmy. Solidarna Polska ma 19 posłów. Niezależnie, czy Jarosław Gowin jest, czy nie w koalicji nasz głos ma ogromne znaczenie.

Kanthak zastanawia, czemu posłowie, którzy chcieliby każdą ustawę konsultować z krajem, który może być zainteresowany, w ogóle są w polskim Sejmie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Porozumienie opuszcza ZP. Prof. Henryk Domański: lokalizacja Porozumienia w PSL-u wydaje się dosyć prawdopodobna

Co wyjście Porozumienia z ZP oznacza dla Solidarnej Polski? Z kim może związać się Jarosław Gowin? Socjolog o dymisji Jarosława Gowina i przewidywaniach co do jego politycznej przyszłości.

Prof. Henryk Domański komentuje odwołanie z rządu Jarosława Gowina. Jak wskazuje, decyzji takiej można było się spodziewać już od kilkunastu miesięcy.

Tego typu perspektywa rysowała się […] głównie od wyborów prezydenckich i stanowiska Jarosława Gowina, które po raz pierwszy tak znacznie odbiegały od Prawa i Sprawiedliwości od obozu Zjednoczonej Prawicy.

Jak ocenia socjolog, liderzy PiS musieli dojść do wniosku, że mogą zbudować większość w Sejmie bez posłów Jarosława Gowina. Sądzi, że dla partii Zbigniewa Ziobry wyjście Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy wiele nie zmieni. Przypomina, iż

Jarosław Gowin się rozchodziły bardzo ze Zbigniewem Ziobro w zasadzie nie mieli żadnych punktów wspólnych. Zbigniew Ziobro nie musi mieć takich impulsów jak wyjście Jarosława Gowina, żeby ewentualnie robić kolejne wolty czy zajmować odrębne stanowisko.

Nie przewiduje, by Solidarna Polska w najbliższym czasie odcinała się od Prawa i Sprawiedliwości. Mówiąc o przyszłości Porozumienia Jarosława Gowina ocenia, że najbardziej prawdopodobne jest podjęcie współpracy z Koalicją Polską.

Chyba ta lokalizacja w PSL-u wydaje się dosyć prawdopodobna.

Prof. Domański wskazuje, że Porozumienie postrzegane było jako przybudówka Prawa i Sprawiedliwości. Na dodatek przedsiębiorcy, do których partia Jarosława Gowina się odwołuje, głosują głównie na Koalicję Obywatelską.

Przy okazji głosowania nad tzw. Lex TVN dowiemy się jakich transferów możemy się spodziewać. Powrót byłego już ministra rozwoju, pracy i technologii do rządu Mateusza Morawieckiego jest zdaniem prof. Domańskiego wykluczony. Scenariusz przedterminowych wyborów również ma w tej chwili niewielkie szanse na realizację.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.

Dymisja Gowina. Jan Ardanowski: Cały projekt prawicy jest zagrożony. Potrzeba kontynuowania zmian – wszyscy są potrzebni

Były minister rolnictwa o dymisji Jarosława Gowina, Zjednoczonej Prawicy, obronie interesów polskiej wsi, piątce dla zwierząt, Polskim Ładzie i błędnej polityce KE wobec rolnictwa.

Poseł PiS ubolewa nad dymisją wicepremiera Jarosława Gowina. Ocenia, że projekt Zjednoczonej Prawicy jest korzystny dla Polski i powinien być kontynuowany.

W dalszym ciągu potrzeba kontynuowania zmian i są potrzebni wszyscy.

Jan Krzysztof Ardanowski stwierdza, że tysiące ludzi głosowało na inne partie w Zjednoczonej Prawicy niż PiS. Zauważa, że Prawo i Sprawiedliwość coraz częściej w swoich pomysłach rozmija się z oczekiwaniami społeczeństwa. Przywołuje w tym kontekście tzw. piątkę dla zwierząt.

Tutaj nie było żadnych analiz kosztów dla polskiego rolnictwa. Ktoś sobie wymyślił, że można w chłopów uderzyć.

Były minister rolnictwa zaznacza, iż potrzebny jest powrót do mechanizmów konsultacji społecznych. Sądzi, że temat piątki dla zwierząt może jeszcze powrócić. Dodaje, iż media publiczne go nie pokazują.

Jest na mnie zapis w TVP.

Gość Poranka Wnet przypomina, że wielokrotnie przekonywał, iż PiS będzie bronił interesów polskiej wsi.  Jak zwraca uwagę polityk, to właśnie elektorat wiejski najbardziej przyczynił się  do powierzenia sterów państwa Zjednoczonej Prawicy. Wskazuje, że małe gospodarstwa rolne pełnią szereg ważnych funkcji. Należy je więc wspierać.

Rozmówca Adriana Kowarzyka odnosi się ponadto do założeń Polskiego Ładu. Dostrzega jego zalety, wskazując jednak, że w obszarze rolnictwa program ten jest „pusty”. Wskazuje na problem ubezpieczeń w rolnictwie.  Rozmówca Adriana Kowarzyka dodaje, iż rolnicy są coraz bardziej zaniepokojeni polityką Unii Europejskiej. Źle ocenia działania Komisji Europejskiej, w tym komisarza ds. rolnictwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Michał Litwiniuk: Inwestycje w Białej Podlaskiej są pięć razy większe bez zaciągania nowych zobowiązań

Prezydent Białej Podlaskiej o historii miasta, tym jak poradziło sobie z pandemią oraz o pominięciu go w rozdziale rządowych środków.

Biała Podlaska jest miastem przyjaznym, nie tylko mieszkańcom, ale i odwiedzającym.

Michał Litwiniuk wskazuje, że miasto był najbliżej położonym Warszawy przyczółkiem Wielkiego Księstwa Litewskiego. Biała Podlaska była w XVIII w. własnością Radziwiłłów. Prezydent Białej Podlaskiej informuje, że

W pandemii to na nas spadła znaczna część działalności stanowiącej odpowiedzialność państwa.

Na prośbę wojewodów organizowali m.in. szpitale covidowe. Tymczasem miasto nie otrzymało środków z Funduszu Samorządowego w ramach ostatniej i przedostatniej transzy.

Nie otrzymaliśmy tego wsparcia.

Podkreśla, że mieszkańcy Białej Podlaskiej nie różnią się od mieszkańców innych miast jeśli chodzi o zaangażowanie dla dobra wspólnego. Litwiniuk odnosi się do nieudzielenia mu przez Radę Miasta absolutorium.

Nieudzielenie absolutorium jest niczym więcej jak aktem politycznej przepychanki.

Wskazuje, że Białej Podlaskiej inwestycje są pięć razy większe niż kiedykolwiek i to bez powiększenia długu miasta.

To był rekordowy budżet miasta.

Apeluje do radnych Zjednoczonej Prawicy.

Nie wprowadzajcie polityki do naszej gospodarki i naszej współpracy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Marcin Palade: Donald Tusk ma odbudować pozycję polskich chadeków. Być może czeka nas próba przewrotu na polskiej lewicy

Co wspólnego z powrotem polskiego premiera mają unijni chadecy? Czemu Leszek Miller podważa przywództwo Włodzimierza Czarzastego? Socjolog o tym, co nas czeka na polskiej scenie politycznej.
Socjolog


Marcin Palade nie spodziewa się wcześniejszych wyborów parlamentarnych w Polsce. Ocenia, że to wariant mało prawdopodobny. Podkreśla, że powrót Donalda Tuska do krajowej polityki nie musi być negatywną wiadomością dla Zjednoczonej Prawicy.

Donald Tusk jest głównym politykiem, który potrafi zjednoczyć zwaśnioną i podzieloną Zjednoczoną Prawicę jak nigdy dotąd.

Według naszego gościa były szef Rady Europejskiej może sprawić, iż koalicja rządząca zarzuci kłótnie i się mocniej ujednolici. Czy byłemu premierowi uda się zjednoczyć opozycję? Palade wskazuje, że

Donald Tusk musi najpierw poradzić sobie z opozycją wewnątrz własnego ugrupowania.

Socjolog ocenia, że były lider EPL ma misję odbudowania pozycji polskich chadeków w ramach Unii Europejskiej. Zauważa, że

Leszek Miller bardzo intensywnie włączył się w negowanie liderowania przez Włodzimierza Czarzastego Sojuszowi Lewicy Demokratycznej. Być może czeka nas próba przewrotu na polskiej lewicy, aby była jeszcze bardziej uległa wobec Platformy Obywatelskiej i jej nowego lidera.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Smoliński: Donald Tusk źle odczytuje nastroje społeczne w kraju. Zapomniał, że nie jesteśmy już w roku 2014

Poseł PiS o powrocie byłego premiera do polityki krajowej, różnicy między obecną władzą a rządem PO-PSL, oraz o bliskim już wyborze nowego Rzecznika Praw Obywatelskich.

Kazimierz Smoliński ocenia, że Donald Tusk wrócił do polskiej polityki po to, by jeszcze bardziej podwyższyć temperaturę sporu w kraju. Zdaniem posła PiS były premier źle odczytuje nastroje społeczne, nie bierze pod uwagę zmian, które w Polsce zaszły od jego wyjazdu do Brukseli:

Przez ostatnie 6 lat podgrzewanie atmosfery skończyło się dla Platformy bardzo źle.

Jak wskazuje gość „Popołudnia WNET”, wyższość rządów Zjednoczonej Prawicy nad poprzednimi polega m.in. na umiejętności przyznania się do błędów. Przypomina, że w latach 2007-2015 nepotyzm władzy miał znacznie większe rozmiary.

Poruszony zostaje również temat wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich.  Poseł Smoliński wyraża nadzieję, że prof. Marcin Wiącek nie okaże się „drugim Bodnarem”.

Podczas przesłuchań w komisji sejmowej prof. Wiącek pokazał, że będzie centrowym rzecznikiem. Bardzo bym się zawiódł, gdyby stało się inaczej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.