„Niemcy zaprosili do Europy 2 miliony wrogów naszej kultury”
Jak przekonuje Wojciech Cejrowski, Unia Europejska zabiera Polakom tak dużo, że bilans zysków i strat jest bez wątpienia negatywny. Jak ponadto wskazuje, idea wspólnej Europy i wspólnego posiadania rzeczy jest „antychrześcijańska”.
Patrząc biblijnie – każdy przedmiot ma mieć właściciela, którego wyłącznym obowiązkiem jest o ten przedmiot dbać. Ideę wspólnego posiadania własności już przerobiliśmy za komuny.
Posłowie nie powinni mieć innych źródeł dochodu niż dieta w równowartości średniej krajowej.
Zdaniem gospodarza „Studia Dziki Zachód” żadna próba reformy UE nie ma sensu; organizm ten w ogóle powinien przestać istnieć. Jak przekonuje, nawet tak często chwalona idea swobodnego przepływu osób jest szkodliwa; możliwość podróżowania to „cukiereczek”, a zagrożenie napływem nielegalnych imigrantów to „próchnica”, o której próbuje się zapomnieć.
Ze złem nie wchodzi się w dialog.
Wolałbym, żeby Niemiec, który chce wjechać do Polski, najpierw pokazał nam paszport.
Jan Bogatko: polityka niemiecka jest absolutnie niezmienna, bez względu na to, kto wygra wybory
Wojciech Cejrowski wskazuje, że ludzie, którzy obecnie chcą wjechać na terytorium UE, w ogromnej części są nastawieni wrogo do cywilizacji zachodniej, i zamiast pracować na jej rozwój, zamierzają ją zniszczyć.
W Europie wracają pomysły o eksterminacji pewnych grup narodowościowych. To wina Niemców, którzy zaprosili tu 2 miliony wrogów naszej kultury.
Odnosząc się do wojny w Izraelu, podróżnik przekonuje, że Palestyńczycy z Hamasu postępują barbarzyńsko, zabijają kobiety by ukryć ślady popełnianych gwałtów.
Wojciech Cejrowski wyjaśnia wielkość Ameryki, o której nie można zapominać, pomimo tego, iż, w jego ocenie, państwo dzisiaj jest w złej kondycji.
Amerykanie byli pierwszym narodem, który poradził sobie z niewolnictwem; dokonali tego bez interwencji zewnętrznej.
Wysłuchaj całej audycji już teraz!