Zakończyła się wizyta papieża Franciszka w Bahrajnie. Rakowski: chrześcijanie coraz lepiej funkcjonują w Zatoce Perskiej

Postęp jest olbrzymi, ale nadal mówimy o zupełnie innym świecie – mówi ekspert ds. bliskowschodnich.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Pierwsze strony gazet: wizyta szefa MSZ Kuwejtu w Libanie i przymusowe szczepienia dla angielskich medyków

Także o 39 chińskich myśliwcach w pobliżu Tajwanu, chińskich protestach przeciwko działaniom Tokio i Waszyngtonu oraz o widmie rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Kazimierz Gajowy mówi o niespodziewanej wizycie ministra spraw zagranicznych Kuwejtu. Reprezentuje on nie jedynie własny kraj, ale także inne państwa Zatoki Perskiej. W Libanie pojawili się studenci z Iraku, aby kończyć swoje rozpoczęte zdalnie studia.


Iza Smolarek mówi, że na pierwszych stronach brytyjskich gazet mówi się o konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Wielka Brytania po raz kolejny ogłosiła, że Rosję czekają poważne konsekwencje, gdyby zdecydowała się zaatakować Ukrainę.

Dominik Rapp stwierdził, że istnieje duże ryzyko tego ataku. Kolejnym tematem wywołującym emocje na Wyspach są obowiązkowe szczepienia pracowników służby zdrowia. Trwają protesty przeciwko nim. Walia deklaruje, że może zatrudnić niezaszczepionych medyków, którzy stracą pracę w Anglii.


Ryszard Zalski donosi, że 39 chińskich myśliwców wkroczyło w poniedziałek tajwańską strefę identyfikacji przestrzeni powietrznej. Jest to druga największa taka liczba jednocześnie wlatujących w strefę chińskich maszyn. Jak zauważa Zalski, dzień wcześniej marynarki amerykańska i japońska przeprowadziły wspólne manewry na Morzu Filipińskim. Wcześniej miała miejsce konferencja między przedstawicielami Tokio i Waszyngtonu. Pekin oskarża Stany Zjednoczone i Japonię o nieuprawnioną ingerencję w wewnętrzne sprawy Chin.

Rakowski: Polski biznes musi szukać nowych przestrzeni, gdzie może się realizować. Taką przestrzenią jest Zatoka Perska

Arabski gaz i polskie inwestycje. Ekspert ds. bliskowschodnich o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Katarze.


Paweł Rakowski komentuje wizytę prezydenta RP Andrzeja Dudy w Katarze. Wskazuje, że region Zatoki Perskiej jest obszarem, na który warto zwracać uwagę. W czasie swej wizyty prezydent Duda zachęcał katarski biznes do inwestowania w Polsce. Zwrócił przy tym uwagę na to, że

Relacje pomiędzy Katarem i polską są chwili obecnej w sumie jednostronne tzn. my kupujemy gaz, w zeszłym roku o wartości ponad pół miliarda dolarów, a tak właściwie tej wymiany handlowej dalszej nie ma.

Polska głowa państwa wskazała także na to, co my moglibyśmy zaoferować Katarowi. Chodzi z jednej strony o nowoczesne technologie, a z drugiej o produkcję żywności. Prezydent Duda podkreślał, że trzeba patrzeć szerzej na Europę Środkowo-Wschodnią.

Polska jest częścią pewnego układu politycznego i gospodarczego.

W przyszłości może dojść do przedłużenia gazociągu katarskiego do Chorwacji. Pozwoliłoby to przeciwdziałać rosyjsko-niemieckiej dominacji gazowej. Ekspert ds. bliskowschodnich podkreśla, że

Bardzo ważne jest to, że prezydent Duda był w Katarze,  jak też i to, że Polska zaprezentowała się bardzo konkretnie i merytorycznie w trakcie polskiego dnia na Expo w sąsiednim Dubaju.

Dodaje, że Zatoka Perska to obszar o niesamowitym kapitale. Uwypukla znaczenie współpracy rządu z krajowym biznesem, która jest konieczna by ekspansja gospodarcza Polski w tym regionie była skuteczna.

Region ten przechodzi intensywną transformację.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Paweł Rakowski: Zatoka Perska od lat 80. inwestuje w Dolinę Krzemową. Chroni to islam i Saudów przed zbytnią krytyką

Co łączy Donalda Trumpa, Twittera i rozgrywkę o tron Arabii Saudyjskiej? Paweł Rakowski o zmianie saudyjskiego prawa sukcesyjnego i inwestycjach Saudów w media społecznościowe.

 

Korespondent zwraca uwagę na udział saudyjskiego kapitału w mediach społecznościowych. Książę Alwaleed bin Talal ma więcej akcji Twittera niż jego założyciele. Nie jest bez znaczenia, gdyż

Za pośrednictwem tego social media prowadzona była gra polityczna. […] Saudyjski następca tronu Muhammad ibn Salman jest bezpośrednio powiązany z Trumpem.

Obydwaj nie mają, jak wskazuje, własnego zaplecza politycznego. Paweł Rakowski wyjaśnia, że po śmierci założyciela monarchii saudyjskiej tron obejmowali po sobie kolejnego jego synowie. Pierwszeństwo braci przed synami w porządku dziedziczenia obowiązywało aż dotąd. Obecny monarcha postanowił zmienić prawo sukcesyjne, tak by władza przechodziła z ojca na syna. W ramach gry o tron uwięziony został książę bin Talal. Miliarder wykupił się kwotą sześciu miliardów dolarów.

Jeśli chodzi o prawdziwą politykę, to w przypadku saudyjskim pieniądze nie grają roli.

Rakowski wskazuje, że kapitał z Zatoki Perskiej o lat 80. był silnie inwestowany w Dolinie Krzemowej. Inwestycje te chronią islam i Arabię Saudyjską przed nadmierną krytyką ze strony Facebooka i Twittera.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Bryc: Państwa arabskie, które zawarły porozumienie z Izraelem nie zrezygnowały z działań na rzecz powstania Palestyny

Dr Agnieszka Bryc mówi, że porozumienie pomiędzy Izraelem a ZEA i Bahrajnem zostało zawarte z obawy przed ekspansją Iranu, a umowa zakłada również zakaz finansowania organizacji, takich jak Hamas.


Ekspert ds. polityki bliskowschodniej, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, dr Agnieszka Bryc wskazuje, że od 1994 roku, gdy Izrael podpisał traktat pokojowy z Jordanią, dopiero po 26 latach nastąpiło „wielkie przełamanie” i doszło do podpisania normalizacji stosunków Izraela z kolejnymi arabskimi państwami, jak Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn.

Porozumienie to było motywowane kwestiami bezpieczeństwa, wymianą informacji i koordynacją swoich działań, by powstrzymywać ekspansję Iranu w regionie. Główną ofiarą tego porozumienia są Palestyńczycy, którzy zostali także wykluczeni z tzw. planu stulecia proponowanego przez Stany Zjednoczone. W Palestynie normalizacja stosunków z Izraelem postrzegana jest jako „nóż w plecy”.

Ironia losu polega na tym, że państwo które jest jednym z ostatnich, które tak bardzo wyraźnie broni praw Palestyńczyków to Iran, a z drugiej strony Turcja, która ma duży problem w relacjach z rządem Netanjahu.

Gość Radia Wnet podkreśla, że porozumienie z Izraelem nie tylko normalizuje stosunki z państwami arabskimi, ale także zakazuje wspierania organizacji terrorystycznych działających przeciw Izraelowi, takich jak właśnie Hamas, który jest silnie finansowany przez Iran.

Oficjalnie normalizacja jest podpisana, ale państwa Zatoki Perskiej nie wycofał się do inicjatywy saudyjskiej […] i ciągle będą działać na rzecz powstania Palestyny, ale siłą rzeczy, ze względu na zagrożenie ze strony Iranu, muszą współpracować z Izraelem, który daje realne możliwości obrony przez Iranem. Do 2019 roku z państw Zatoki Perskiej do Hamasu przesłano […] 7,5 mld dolarów. To jest 1/3 całego wsparcia dla Palestyńczyków zza granicy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Rakowski: Świat arabski zaczyna uznawać Izrael, pomimo że nie rozwiązano sprawy palestyńskiej. Wkrótce dołączą kolejni

Paweł Rakowski zapowiada normalizacje stosunków Izraela z innymi państwami arabskimi, jak Oman, Maroko, Tunezja czy Sudan. Dodaje, że blok antyizraelski przestał być opłacalny, a stał się uciążliwy.


Bliskowschodni korespondent Radia Wnet, Paweł Rakowski mówi o wielkiej wadze porozumień izraelsko-arabskich, które sprawiają, że świat arabski powoli zaczyna uznawać Izrael, pomimo że nie doszło do utworzenia państwa palestyńskiego. Zdaniem redaktora Rakowskiego jest to spowodowane zagrożeniem w regionie ze strony Iranu.

Bahrajn to państwo rządzone przez sunnitów, w większości zamieszkane przez szyitów. Tylko interwencja Arabii Saudyjskiej w 2011 roku doprowadziła do tego, że ta mała wysepka kojarzona z rajdem formuły 1, de facto nie stała się islamską republiką na wzór Iranu. To zaczątek procesu, który będzie trwać. Już wiadomo, że Oman jest kolejny, a także Maroko, Tunezja i Sudan.

Gość Kuriera w samo południe przewiduje, że blok antyizraelski przestał być opłacalny, a staje się uciążliwy.

Jak Palestyńczycy od dekad mówili, że świat arabski dobrze żyje z Izraelem, to komentatorzy nie chcieli tego słuchać i uznawali, że jest to bredzenie. Okazuje się, że to bredzenie okazało się faktem, a świat arabski bardzo dobrze żyje z Izraelem.

Odnosząc się do pytania o rolę Chin w regionie, rozmówca Jaśminy Nowak podkreśla, że coraz większą rolę na Bliskim Wschodzie odgrywać będą zasoby gazu, a nie ropy. Szczególnie pod tym względem, wyróżniać będzie się w tej kwestii Iran i Katar. W tym celu potrzebna będzie państwom Zatoki Perskiej technologia ze strony Chin, ale także Izraela.

Paweł Rakowski ocenia, że Strefa Gazy „nikogo już nie interesuje”, a działający tam Hamas traci dotacje finansowe od państw z Zatoki Perskiej i staje się coraz silniej uzależniony od irańskich pieniędzy pranych przez chińskie banki oraz dotacji z Kataru.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Amerykańskie lotniskowce w portach. Szopa: Chiny chcą wykorzystać sytuację związaną z czasową niedyspozycją USA

Maciej Szopa o wycofaniu z posterunku lotniskowca USS Theodore Roosevelt w zw. z koronawirusem, skutkach tego dla relacji z Chinami oraz testowaniu amerykańskich możliwości przez Rosję i Iran.


Maciej Szopa  przypomina sprawę wycofania się amerykańskiego lotniskowca z Pacyfiku.  Chodzi o lotniskowiec USS Theodore Roosevelt, na którym wykryto ponad sto przypadków koronawirusa.

Kapitan „Roosevelta” rozesłał do różnych swoich przełożonych w marynarce wojennej amerykańskiej listy opisujące sytuację i przekonujące do tego, że okręt powinien zejść z dyżuru bojowego. Pominął przy tym drogę służbową.

Korespondencja w tej sprawie wyciekła do mediów czego skutkiem była dymisja Bretta Croziera ze stanowiska kapitana. Obok „Roosevelta” służbę w tym regionie pełni lotniskowiec USS Ronald Reagan, który obecnie zgodnie z przeglądem planowym stoi w porcie w Yokosuce. Oznacza to, że żaden z dwóch atomowych lotniskowców nie pływa w tej chwili po oceanie. Z korzystają propagandowo Chińczycy. Mogą oni twierdzić obecnie, że

US Navy zawiodła a chińska marynarka wojenna nie.

Chińskie lotniskowce bowiem pływają. Dziennikarz Defence 24 zauważą, że „lotniskowiec chiński ma połowę możliwości amerykańskiego”. Trwa obecnie „próba ciśnięcia się w domniemaną lub prawdziwą lukę po USA”. W ten sposób postrzegać można rejs chińskiego okrętu. Chwilowa niedyspozycja USA zachęca rywali do testowania amerykańskich możliwośćci. Rosyjskie samoloty dokonują naruszeń w przestrzeni powietrznej Alaski.

Nawet Iran dokonuje działań w Cieśninie Ormuz, Zatoce Perskiej, sprawdzając, jak zachowają się Amerykanie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Jastrzębski: Chamenei unika publiki w obawie przed koronawirusem, który zbiera bogate żniwo wśród rządu Iranu

Sudan zamyka granice w obawie przed COVID-19, Qatar Airways zwalnia 200 filipińskich pracowników, a ISIS wydaje ugruntowane w Sharii sanitarne porady prewencyjne.

Al-Arabiya

  1. Koronawirus zbiera żniwo wśród irańskiej wierchuszki

Powołując się na magazyn Atlantic, Al-Arabiya napisała, że faktyczna liczba zachorowań na COVID-19 w Iranie może być większa niż liczby ujawniane przez irański rząd.

Oficjalne statystyki irańskiego ministerstwa zdrowia ze środy wskazują, że Iran odnotował 1 135 zgonów oraz 17 361 przypadków zachorowań wywołanych przez koronawirusa.

Z kolei dziennik Washington Post zasugerował, powołując się na zdjęcia satelitarne, że w mieście Qom, będącym jednym z największych ognisk zapalnych COVID-19, wykopano masowe groby, w których składano zmarłych z powodu choroby niesionej przez koronawirusa. Z innych rejonów Iranu również dochodzą wieści o rzekomym grzebaniu więcej niż jednej osoby w grobach przeznaczonych dla ofiar patogenu.

Wirus sieje spustoszenie także w strukturach rządowych. Ostatnio jego ofiarą padł członek Rady Eksperckiej Hashim Pathai Ghulbayghani.


Komentarz: Rada Ekspercka to 88-osobowe ciało złożone z irańskich duchownych, którego zadaniem jest wybór, kontrola i odwoływanie najwyższego przywódcy. To właśnie ta rada wybrała Alego Chameneia na ten urząd. Ciało to ma kompetencje odwołania go w przypadku niezdolności do sprawowania funkcji lub utraty niezbędnych ku temu kwalifikacji. Prawdopodobnie dlatego informacje na temat zdrowia Chameneia są tak szczątkowe i ściśle chronione.


W zeszłym tygodniu poinformowano o tym, że 74-letni były Minister Spraw Zagranicznych Ali Akbar Velayati został zarażony koronawirusem. Al-Arabiya zwraca uwagę, że człowiek ten miewa osobiste kontakty z Alim Chameneim. Jeżeli Velayati umrze, będzie to najwyższa pod względem hierarchii ofiara jaką poniósłby rząd Iranu ostatnimi czasy po zabiciu Dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Qassema Sulejmaniego.

Co do samego Chameneia, ostatnio publicznie pojawiał się wyjątkowo rzadko, głównie podczas uroczystości i wydarzeń, gdzie jego obecność była niezbędna, zaś absencja mogłaby podsycić plotki, tak u jego zwolenników jak i przeciwników, o zainfekowaniu COVID-19.

Już odwołanie obchodów Perskiego Nowego roku w Meszhedzie, podczas których tradycyjnie najwyższy przywódca daje mowę, wywołało duże zmieszanie.

Bez względu na to czy Chamenei przetrwa pandemię koronawirusa czy nie, Al-Arabiya uważa, że po jej zakończeniu dojdzie do przewrotu w Iranie, którego motorem będą sfrustrowani pracownicy obecnie trzymani w domowych kwarantannach.

 

2. Ujawniono szokujące szczegóły dotyczące drugiej ofiary koronawirusa w Egipcie

Hayam ‘Amer jest egipską posłanką i ciotką Ahmeda ‘Alego ‘Amera będącego drugą ofiarą koronawirusa w Egipcie. Hayam ujawniła, że w trakcie hospitalizacji poddano jej bratanka testowi na koronawirusa. Wynik był negatywny. Nowina ta zachęciła rodzinę, w tym żonę oraz jego 9-letnią i 2,5-letnią córkę, do odwiedzenia hospitalizowanego ojca.

Jednak po 3 godzinach od wizyty, administracja szpitala skontaktowała się z Hayam, aby poinformować, że doszło do tragicznej pomyłki, albowiem faktycznie wynik testu był pozytywny.

Po ujawnieniu kompromitującej informacji przeprowadzono testy na członkach rodziny, którzy widzieli się z Ahmedem ‘Alim ‘Amerem. U wszystkich z nich potwierdzono obecność koronawirusa, a 2,5-letnia córka stała się tym samym najmłodszą osobą zarażoną COVID-19 w Egipcie.


Komentarz: Ciekawostką jest, że 100 lat temu w Egipcie sprzedawano czekoladę produkcji egipskiej o nazwie Korona.


 

3. Katarskie linie lotnicze zwalniają 200 filipińskich pracowników

Filipiński Sekretarz Pracy i Zatrudnienia Silvestre Bello III poinformował, że Qatar Airways nagle zwolniły około 200 filipińskich pracowników w Katarze. Bliskowschodni przewoźnik oświadczył, że zwolnienie zostało wymuszone sytuacją rozprzestrzeniającego się koronawirusa.

Minister zwrócił się do linii lotniczych z prośbą o uzasadnienie takiej decyzji. Prośba pozostała bez odpowiedzi.

Wśród zwolnionych są inżynierowie oraz obsługa Qatar Airways. Katarskie linie lotnicze poinformowały również o odnotowaniu strat już po raz trzeci w bieżącym roku finansowym.

Co do samego Państwa Kataru, to objęło ono wszystkich obcokrajowców zakazem wstępu na swoje terytorium celem powstrzymania proliferacji koronawirusa, który w Katarze zaraził już 442 osoby.

 

4. Zjednoczone Emiraty Arabskie nakładają na swoich obywateli zakaz podróży zagranicznych

Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Współpracy Międzynarodowej Zjednoczonych Emiratów Arabskich zabroniło obywatelom Emiratów podróży zagranicznych począwszy od środy aż do odwołania.

 

5, Sudan nie zezwala na lądowanie tureckiego samolotu, co doprowadza do kryzysu między Ankarą a Chartumem

Samolotowi tureckich linii lotniczych podróżującemu pod numerem lotu TK680 nie zezwolono na lądowanie w Sudanie w trosce o możliwość rozprzestrzenienia się koronawirusa. Samolot został zawrócony do Stambułu, gdzie został poddany abordażowi przez turecką policję, którego celem było zmuszenie do opuszczenia pokładu 37 sudańskich obywateli domagających się zapewnienia im transportu do Sudanu.

Rada Suwerenności Sudanu, będąca tymczasowym ciałem rządzącym państwem, ogłosiła w poniedziałek stan zagrożenia epidemicznego w kraju. Rada postanowiła zamknąć wszystkie lotniska i lądowe przejścia graniczne z wyłączeniem przepraw transportowych, dostawczych, humanitarnych i handlowych.

Jak poinformowała Sudańska Agencja Informacyjna, zamknięto także uniwersytety, zaś wszystkie wydarzenia kulturalne, sportowe i akademickie zostały odwołane. Wszystkie wydarzenia sportowe mają odbywać się bez udziału widowni.

 

Reuters

  1. W poniedziałek Bahrajn odnotował pierwszy przypadek śmiertelny koronawirusa. Jest to nie tylko pierwsza ofiara COVID-19 w Bahrajnie, ale in na Półwyspie Arabskim. Zmarły miał 65 lat i równoległe dolegliwości zdrowotne.

 

An-Naba’


Komentarz: Koronawirus łączy, a łączy nie tylko lokalnie, lecz również globalnie, czasami z tymi, z którymi nie chcielibyśmy mieć nic do czynienia. Państwo Islamskie opublikowało na łamach swojej agencji informacyjnej An-Naba’ wskazówki co do tego jak prawowity muzułmanin winien postępować w obliczu zarazy koronawirusa. Wszystkie wskazówki znalazły, rzecz jasna, źródło w Sharii, to jest prawie muzułmańskim zawartym w Koranie i hadifach, czyli przypowieściach o proroku Mahomecie.


Nakazem wiary jest wierzyć, że choroby nie spadają na ludzi same z siebie, a jedynie z woli Boga.

Powołując się na autrytet Abu Hurairy (niech Bóg mu błogosławi), przytaczamy jego słowa, w których rzekł: ,,Posłaniec Boga (módl się za nim Boże i wysławiaj – MśzNBiW) powiedział: ‘Nie ma żadnej zaraza, żadnego złego omenu, żadnej zaklętej sowy, żadnego świętego miesiąca wojny Safar…”


Komentarz: Abu Huraira był jednym z towarzyszy Mahometa. Znał go osobiście, dlatego jest jednym z autorytetów w islamskim prawodawstwie. Zacytowany fragment może być interpretowany wielorako. Dla islamistów z ISIS istotnym było potwierdzenie tezy, że nic złego nie jest autonomiczne i niezależne od Boga, a jeżeli zdarzają się tragedie, to jest to z woli wszechwiedzącego, mądrego Boga.

Natomiast zacytowany hadif dotyczy przede wszystkim pogańskich wierzeń przedislamskich w złowrogie znaki, w dusze wiedźm zaklęte w sowy, w to, że co drugi rok wojuje się w miesiącu Safr, a więc wszystkiego tego, z czym Muhammad musiał skończyć, aby ukrócić praktyki zabobonne i niesprzyjające sprawnemu działaniu ummy, czyli społeczności muzułmańskich wiernych.


Należy pokładać wiarę w Bogu i w nim szukać ostoi.

Powołując się na Anasa (niech Bóg będzie z niego rad), który przekazał, że Prorok (MśzNBiW) mawiał: “Przebóg! W Tobie szukam schronienia przed trądem, szaleństwem i trudami choroby.”

 

Nakazem wiary jest ochrona przed chorobą i unikanie jej.

Powołując się na autoryet Abu Hurairy (niech Bóg będzie z niego rad), Prorok (MśzNBiW) powiedział: ,,umykaj przed trędowatym tak jak umykasz przed lwem.”

 

Zdrowy nie powinien wchodzi na ziemie objęte epidemią, zaś zarażeni nie powinni jej opuszczać.

Powołujemy się na autorytet A’iszy (niech Bóg będzie z niej rad), która powiedziała: ,,Zapytałam Proroka (MśzNBiW) o plagę, on zaś powiedział mi, że ‘jest ona cierpieniem zesłanym przez Boga na kogokolwiek On zechce ją zesłać. Bóg uczynił zarazę łaską dla wierzących. Ktokolwiek cierpliwie przebywa w Jego kraju, oczekując przyjścia zarazy, wiedząc, że uderzy ona tylko w tego w kogo Bóg zadecydował, że uderzy, takiej osobie jest ona niczym nagroda dla męczennika.”

Radzi się, aby zasłaniać usta podczas ziewania i kichania.

Powołując się na autorytet Abu Huraira (niech Bóg będzie z niego rad), relacjonujemy jego słowa, a rzekł on: ,,Prorok (MśzNBiW) miał w zwyczaju zasłaniać ręką lub ubraniem swe usta gdy kichał, w ten sposób przytłumiając wydawany przez siebie podówczas dźwięk.”

 

Radzi się, by przykrywać naczynia i zawiązywać bukłaki.

Powołujemy się na autorytet Jabra bin Abdullaha (niech Bóg będzie z niego rad), który powiedział: słyszałem jak Posłannik Boga (MśzNBiW) mówił: ,,Nakrywajcie naczynia i zawiązujcie bukłaki, bo w roku przychodzi taka noc, kiedy choroba spada na Was a takoż coś z tejże choroby wpadnie do nieprzykrytego naczynia albo bukłaka niezwaiązanego.”

 

Radzi się myć ręce przed zanurzeniem ich w naczyniach.

Posłannik Boga (MśzNBiW) powiedział: ,,Gdy któryś z Was przebudzi się ze snu, nie pozwólcie mu nurzać jego rąk w naczyniu dopóki ich trzykrotnie nie umyje, albowiem nie wie on, gdzie ręce jego noc spędziły.”

 

Autor: Maciej Maria Jastrzębski

Bliski Wschód. Morawiecki: Monitorujemy sytuację. Czaputowicz: Były rozważane warianty ewakuacji żołnierzy do Kuwejtu

Sytuację na Bliskim Wschodzie, kwestię bezpieczeństwa polskich żołnierzy w Iraku komentują: premier Mateusz Morawiecki, minister Jacek Czaputowicz, rzecznik rządu Piotr Müller i poseł Borys Budka.

Szef polskiego rządu podkreślał podczas swojego wystąpienia, że:

Jesteśmy w stałym kontakcie z panem prezydentem. Cały czas monitorujemy sytuację.

Decyzje na temat Bliskiego Wschodu i żołnierzy Paktu tam stacjonujących podejmowane będą konsultowane ze wszystkimi członkami NATO. O sytuacji w tym regionie Mateusz Morawicki powiedział, że jest  „niestabilna od kilku miesięcy”. Przypomina atak na instalacje rafineryjne w Arabii Saudyjskiej i ostrzelanie statków w Zatoce Perskiej.

Dochodzi tam do wzajemnej wymiany ciosów. […] Sytuacja się zaostrza wraz ze likwidowaniem gen. Sulejmaniego. W tym przypadku, w którym Stany Zjednoczone podejmują decyzję samodzielnie oczywiście jest to ich decyzja, my natomiast mamy obowiązek dbania o polskich żołnierzy.

Premier zaapelował do opozycji o współpracę przy działaniach na rzecz deeskalacji konfliktu i ochrony polskich żołnierzy. Podkreślał, że w ramach Paktu Północnoatlantyckiego:

Jesteśmy poważnym partnerem, który przeznacza ponad 2% budżetu na wydatki zbrojeniowe.

Minister spraw zagranicznych podkreślił z kolei, że należy „nie narażać niepotrzebnie bezpieczeństwa” żołnierzy sił NATO stacjonujących w Iraku. Jak stwierdził Jacek Czaputowicz:

Były rozważane warianty ewakuacji do bardziej bezpiecznego obszaru, Kuwejtu na przykład. Natomiast ocenę tego, czy jest to już ten poziom zostawiamy ekspertom i dyplomatom.

Pytany przez Łukasza Jankowskiego rzecznik rządu Piotr Müller, stwierdził, że

Nie wykluczamy, że podwyższenie takiego alertu może mieć miejsce.

Wolę współpracy z rządem dla bezpieczeństwa polskich obywateli wyraził przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.

Będziemy wspierać rząd we wszystkich sprawach bezpieczeństwa Polek i Polaków.

Poseł podkreślił, że jego formacja jest merytoryczną opozycją, a dialog i rozmowa są potrzebne. Temu ostatniemu służyć powinna Rada Bezpieczeństwa Narodowego.

A.P.

Jeśman: Wątpię, że Donald Trump odwołał wizytę w Polsce z powodu huraganu Dorian

Wojciech Jeśman przybliża sprawę huraganu Dorian, który spustoszył wyspy Bahama i zmierza w kierunku Florydy, twierdząc, że to nie on zadecydował o odwołaniu wizyty Trumpa w Polsce.

Huragan Dorian jest to jeden z największych huraganów w historii. W tym momencie przesuwa się na północ i możliwe jest zagrożenie Południowej Karoliny.

Jestem bardzo sceptyczny, jeżeli chodzi o przyczynowość odwołania wizyty prezydenta Donalda Trumpa. Wiązanie tego z huraganem nie jest czymś, co ja tak łatwo kupuje. Widzę tutaj inne przyczyny natury politycznej, a huragan jest wygodnym pretekstem – mówi korespondent „Radia WNET”.

Jak dodaje Jeśman: Rok temu mieliśmy równie silny huragan, który uderzył na Florydę i wtedy nie zmieniał on ustalonych wizyt prezydenta Trumpa. Osobiście upatrywałbym tych przyczyn w sferze politycznej. Myślę, że są przyczyny, dla których być może prezydent nie jest w pełni zadowolony z postawy Warszawy w kwestiach Iranu. Oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego, który widocznie nie pali się do uczestnictwa w jakichkolwiek wojnach w Zatoce Perskiej jest momentem. który w polityce polsko-amerykańskiej jest ważniejszy niż huragan. 

Aby dowiedzieć się więcej, zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!