Zbigniew Dąbrowski: Kostaryka chce wprowadzić przymus szczepień dla pracowników sektora publicznego

Czym żyje Ameryka Łacińska? Prowadzący audycji „Republica Latina” o sytuacji epidemicznej w Kostaryce, śmierci kolumbijskiego partyzanta, żądaniach peruwiańskiego rządu i aborcji w Chile.

Nie zaszczepisz się na Covid-19? Nie będziesz mógł pracować w sektorze publicznym. Taką propozycję dla swoich obywateli ma Kostaryka. We wtorek Krajowa Komisja ds. Szczepień i Epidemiologii zatwierdziła wprowadzenie obowiązkowego szczepienia dla pracowników budżetówki. Nowa regulacja otwiera także drzwi dla przymusowych szczepień pracowników sektora prywatnego.  Zbigniew Dąbrowski wyjaśnia, że w tym kraju

Prawie 90 proc. hospitalizowanych do tej pory z powodu Covid-19 nie było niezaszczepionych.

Innym gorącym tematem w Kostaryce jest kwestia honorowego obywatelstwa dla Sergio Ramíreza. Jak wyjaśnia prowadzący audycji „Republica Latina”

Sergio Ramírez był częścią rewolucji sandinistowskiej. Był wiceprezydentem w rządzie Daniela Ortegi.

Później jednak przeszedł do opozycji zakładając Sandinistowski Ruchu Odnowy.

W kolumbijskim Choco zabity został Ogli Ángel Padilla Romero, pseudonim „Fabián”, przywódca lewackiej partyzantki Armia Wyzwolenia Narodowego. Jak wyjaśnia Dąbrowski

Fabian stał na czele tak zwanego zachodniego frontu wojennego, drugiego najbardziej ekspasywnego po podpisaniu paktu pokojowego pomiędzy rządem Kolumbii a partyzantką FARC w 2016 roku.

Odpowiada on za działania, które doprowadziły do przesiedleń tysięcy ludzi, za walkę partyzancką i za przemyt narkotyków.

Tymczasem peruwiański rząd złożył formalny wniosek o renegocjację kontraktu z konsorcjum eksploatującym pole gazowe Camisea w regionie Cusco, po tym jak w niedzielę zagroził jego nacjonalizacją. Prezydent Peru chciałby, aby wszystkie dochody z wydobycia krajowego gazu szły do budżetu. Jak komentuje Dąbrowski

Jest to decyzja, która też pokazuje, że Peru nie jest krajem odpowiednim do inwestowania w nim.

W Chile Izba Deputowanych przegłosowała dekryminalizację aborcji do 14 tyg. życia płodu. Obecnie istnieją trzy przesłanki umożliwiające dokonanie legalnej aborcji: kiedy ciąża stanowi istotne zagrożenie dla kobiety, płód cierpi na wrodzoną lub genetyczną chorobę śmiertelną lub ciąża jest wynikiem gwałtu. W innych przypadkach chilijski kodeks karny przewiduje karę więzienia. Ustawa musi jeszcze przejść przez Senat, żeby trafić na biurko prezydenta. Istnieje szansa, że ustawę  zawetuje konserwatywny prezydent Chile Sebastián Piñera. Ten ostatni ujął się za nielegalnymi imigrantami, przeciwko którym trwają protesty. W Iquique Chilijczycy protestują przeciwko nielegalnej imigracji, głównie Wenezuelczyków, do ich kraju. Rozmówca Adriana Kowarzyka zauważa:

Imigranci mają małe szanse, aby się osiedlić legalnie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.