Ks. prof. Paweł Bortkiewicz: Ogłoszenie żałoby narodowej po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza jest co najmniej dziwne

Ks. Paweł Bortkiewicz, fot. Luiza Komorowska, Radio WNET

Mord polityczny? Pierwsze słowa, które mi się cisną na język w związku z budowaniem takiej retoryki, to absurd albo zła wola – mówi w Poranku WNET ks. prof. Paweł Bortkiewicz.


Ksiądz profesor Bortkiewicz krytycznie odnosi się w Poranku WNET do ogłoszonej przez prezydenta żałoby narodowej oraz do gloryfikacji śp. prezydenta Adamowicza. Szczególnie, że Paweł Adamowicz nigdy nie aspirował do roli większej niż polityk lokalny. Krytykuje wielu polityków i dziennikarzy, którzy uważają, iż zabójstwo prezydenta Gdańska było mordem politycznym.

– Pierwsze słowa, które mi się cisną na język w związku z budowaniem takiej retoryki to absurd albo zła wola – mówi ks. Bortkiewicz. Co więcej – nie sądzi, aby teraz rzeczą słuszną było fałszowanie tudzież przemilczanie przeszłych czynów prezydenta Gdańska, które mogły być nadużyciem bądź złamaniem prawa. Krytyczny jest wobec tendencji do gloryfikacji zamordowanego prezydenta, przypomina, że był – dyplomatycznie mówiąc – „dość kontrowersyjnym politykiem”.

– Dlatego uważam, że ubieranie w rytuał żałoby narodowej śmierci Pawła Adamowicza jest rzeczą co najmniej dziwną – mówi.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

 

mf

 

Po wybuchu w Kopalni węgla w Karwinie 13 górników ginie. 12 z nich to Polacy. Dwóch Polaków przebywa w szpitalach

W Kopalni w czeskiej Karwinie zginęło 12 górników z Polski. Trzech górników jest w szpitalu, 10 zostało rannych. Na miejsce pojechał premier Mateusz Morawiecki. W niedzielę dzień żałoby narodowej

Ranni górnicy trafili do szpitala w Karwinie oraz szpitala uniwersyteckiego w Ostrawie. Stan jednego z rannych jest krytyczny, ma wielonarządowe obrażenia wewnętrzne i poparzoną większość ciała. Dwóch przebywających w szpitalach górników to Polacy.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych udziela informacji dotyczącej zabitych i rannych górników ich rodzinom. Premier Mateusz Morawiecki odwołał planowane na dzisiaj spotkania i pojechał na miejsce katastrofy. Czeska policja i tamtejsze służby górnicze i geologiczne badają przyczyny wybuchu metanu w kopalni oraz powód, dla którego nie zadziałały zabezpieczenia.

Na niedzielę ogłoszono dzień żałoby narodowej.